eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › montaż drzwi wejsciowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2016-03-31 18:18:45
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    W fabryce prefabrykatow osadzali. Nie robili tego na oko bo w fabrykach uzywa sie
    narzedzi i przyrzadow. Na oko to w domkach jest wszystko robione. Miarki bez
    legalizacji, poziomice bez legalizacji.


  • 22. Data: 2016-03-31 21:24:59
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: "Szumek" <k...@i...pl>

    Na zdjęciu widać że nie ma tam żadnej belki obniżającej tylko to jest
    futryna
    na górze ją widać w całości bo nie jest otynkowana a po bokach jest zakryta
    tynkiem więc jej nie widać proste
    jeżeli dało by się ją podnieść do góry bez rozwalania nadproża to tylko o
    jakieś 1,5 cm nie wiecej
    miejsce na pianę musi przecież zostać tylko nie wiem czy jest sens sie
    targać o 1,5 cm
    ja nie widzę tu na zdjęciach zadnego błędu



  • 23. Data: 2016-03-31 23:11:26
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 30.03.2016 o 21:37, yabba pisze:
    > Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    (...)
    >>>> Dlatego pisze do Was, aby usłyszeć zdanie fachowców, którzy na tę
    >>>> grupę zaglądają.
    >>>>
    >>>
    >>> Jak wyglądała stara futryna? Czy tak jak w drzwiach do łazienki?
    >>
    >> Tak, jak ta do łazienki.
    >>
    >
    > Czyli takie standardowe drzwi do wielkiej płyty - jak pisał Zenek
    > Kapelinder.
    >
    (...)
    >>
    >> Nigdzie nie spotkałam drzwi, z taką obniżającą belką, wśród tych które
    >> widziałam na klatkach schodowych.
    >
    > Sprzedali Ci inny rodzaj drzwi i ościeżnicy niż mają sąsiedzi.
    >
    >> Uważasz, że powinnam przewidzieć coś czego nie widziałam na tych
    >> nowych drzwiach jakie ludzie sobie powstawiali.
    >>
    >
    > Niestety tak. Należy trzy razy sprawdzić co się kupuje, ponieważ
    > sprzedający wciskają wszystko jak leci, bez troski o zadowolenia klienta.
    > Powinnaś się upewnić, że zamawiasz drzwi wyglądające jak te u sąsiadów.

    >
    >> Widziałam jak wyglądają drzwi na zdjęciu i znałam kolor, bo go wybrałam.
    >> Natomiast pan obiecywał, że to będą drzwi z nową ościeżnicą,
    >> ładnie, nowoczesne, szczelne i wyciszające hałasy z klatki schodowej.
    >
    > Czy widziałaś też zdjęcie ościeznicy?

    Nie, ponieważ pan nie posiadał takich zdjęć.

    >> Nie wszystkie warunki są w pełni spełnione.
    >
    > Jakie nie są spełnione? Nie są ładne, nowoczesne, szczelne czy
    > wyciszające hałasy?

    W specyfikacji jest "próg". Pan powiedział zamontujemy próg.
    Czy tę śmieszna beleczkę pod drzwiami można nazwać progiem?

    (...)
    >>
    >> Realizacja mija się z ofertą słowną i obietnicami jak to będzie
    >> wszystko ładnie i dobrze zrobione.
    >
    > Jest ładnie i dobrze zrobione, ale wygląda inaczej niż byś sobie życzyła.

    Inaczej niż spodziewałam sie po obietnicy przyjmującego zamówienie
    i namawianiu mnie na wymianę kolejnych elementów.

    (...)
    >>
    >> Nie widzę tu mojej winy.
    >> Nie to, że są niedobre drzwi. Są tylko źle osadzone z powodu źle
    >> zamontowanej ościeżnicy lub nieodpowiedniej do tych warunków ościeżnicy.
    >> Facet był w mieszkaniu, bo brał pomiary do wymiany okien, i widział
    >> dokładnie jakie są warunki w mieszkaniu i jak wygląda miejsce,
    >> w które będzie trzeba wstawić nową ościeżnice z drzwiami.
    >> Nie zająknął się o jakichkolwiek trudnościach.
    >
    > Węcej winy jest po jego stronie, ponieważ nie uprzedził Cię o tym, że
    > drzwi będą niższe.
    > Czy widziałaś zdjęcie drzwi z ościeżnicą czy samych drzwi?

    Nie.

    (...)
    >>
    >> Właśnie złożyłam pisemną reklamację. To nie są buty, które mogę
    >> zapakować i odesłać
    >> Wymagam naprawienia, czyli wymiany drzwi.
    >
    > Drzwi są dobre i dobrze zamontowane. Są jednak inne od tych, które
    > chciałaś kupić.
    > Może spróbuj z przepisu o niezgodności towaru z umową?

    To czego spodziewałam się po obietnicach i namawianiu jak niezbędna
    jest ta inwestycja, mija się z tym co otrzymała.
    Czuje się "nabita w butelkę". Niepotrzebnie dokonałam takiego wydatku.
    I jestem z tego powodu zeźlona. :-(
    >
    > Mogę Cię pocieszyć, że mnie też kiedyś "wkręcili" w drzwi. Facet przy
    > pomiarach pomylił się o 2 cm i futryna okazała się za wąska. Dało się to
    > jednak zamaskować i jest do przyjęcia.
    > Teraz wszystko sprawdzam 3 razy, ale i tak czasem coś nie pasuje.
    (...)

    Jako klienci nie jesteśmy w stanie przewidzieć co wykonawca zrobi nie
    tak jak mówił, czy spodziewaliśmy się że zrobi :-)

    Krycha.


  • 24. Data: 2016-03-31 23:19:48
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Krycha <k...@p...onet.pl>

    W dniu 31.03.2016 o 21:24, Szumek pisze:
    > Na zdjęciu widać że nie ma tam żadnej belki obniżającej tylko to jest
    > futryna
    > na górze ją widać w całości bo nie jest otynkowana a po bokach jest zakryta
    > tynkiem więc jej nie widać proste

    Oczywiście, że jest to górna część ościeżnicy, która powinna być
    "wpuszczona" do góry i niewidoczna na zewnątrz.
    Wystając, z powodu obniżenia, sprawia wrażenie beleczki.

    > jeżeli dało by się ją podnieść do góry bez rozwalania nadproża to tylko o
    > jakieś 1,5 cm nie wiecej
    > miejsce na pianę musi przecież zostać tylko nie wiem czy jest sens sie
    > targać o 1,5 cm
    > ja nie widzę tu na zdjęciach zadnego błędu

    Jakoś nie widziałam takiego efektu w drzwiach, które widywałam na
    różnych klatkach schodowych.

    Krycha.


  • 25. Data: 2016-04-01 15:37:44
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-03-31 o 18:18, Zenek Kapelinder pisze:
    > W fabryce prefabrykatow osadzali. Nie robili tego na oko bo w fabrykach uzywa sie
    narzedzi i przyrzadow.

    Pytanie za 10 punktów: czym różni się narzędzie od przyrządu?

    Nawet w klasie maturalnej mechanika co-poniektórzy nie wiedzieli.

    Na oko to w domkach jest wszystko robione. Miarki bez legalizacji

    Ciężko miarkę rozciągnąć na tyle, żeby istotnie źle wskazywała. Chyba,
    że jakaś długa budowlana czy ogrodnicza, np. dłuższa niż 20m - ale też
    błąd byłby na większych odległościach.
    Może być problem ze stopką miarki - ale zawsze można zaczynać pomiar
    przykładowo od 10cm.

    , poziomice bez legalizacji.
    >

    To też nie jest problem - wystarczy ją "zważyć" w obie strony i wiadomo,
    czy dobrze pokazuje.

    Największy problem, to zwykle bywa mózgiem i umiejętnościami.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 26. Data: 2016-04-01 16:14:04
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jaka nagroda bo nie wiem czy warto wyjasniac czym sie rozni.


  • 27. Data: 2016-04-05 22:03:38
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2016-03-30 o 00:43, Zenek Kapelinder pisze:
    > A powinni wymienic same drzwi. Drzwi to w budownictwie normalia. Znaczy to ze musza
    byc robione tak zeby pasowaly bo sa czescia zamienna. Wykonywane sa w fabrykach w
    okreslonej klasie dokladnosci. Obstawiam ze dla typowych masowo produkowanych drzwi
    pole tolerancji to milimetr. Stawiam pieniadze przeciwko lisciom w parku ze w kazdym
    bloku drzwi z parteru pierwszej klatki pasuja do oscieznicy z ostatniego pietra
    czwartej klatki.

    Kogutek to nie takie oczywiste.
    Stare ościeżnice zazwyczaj były składane z dwóch połówek, a przy tym
    ościeżnice nie trzymały wymiarów i kątów. Przychodziło dwóch pracowników
    i przez całą dniówkę docinali, heblowali po skosie, dopasowując drzwi do
    futryny. Następnego dnia przychodził inny pracownik i te oheblowane
    miejsca mazał białym lakierem.

    Panowie przestańcie dziewczynę dołować i nakręcać, bo piszecie bzdury.

    Do Krychy.
    Od strony mieszkania widać, że nowa futryna jest osadzona maksymalnie w
    górze ile się dało. Poprzednia futryna była stalowa, pusta w środku, bo
    to był stalowy profil z cienkiej blachy. Profil ten nachodził od strony
    mieszkania na ścianę o kilka cm powyżej dolnej krawędzi nadproża, a od
    strony klatki schodowej był zlicowany z tynkiem znajdującym się pod
    nadprożem. Nowy profil jest w całości obsadzony pod nadprożem, dlatego
    wydaje się, że jest 10cm niżej jak popatrzysz od strony mieszkania. W
    rzeczywistości otwór drzwi jest zmniejszony o ok. 6cm , czyli o grubość
    ościeżnicy + pianki.
    Tej ościeżnicy nie da się wyżej obsadzić bez kucia nadproża, bo jest to
    profil pełny. Kucie nadproża ani nie jest łatwe, bo jest to kawał betonu
    zbrojonego stalowymi prętami, a ponadto nie wolno jest kuć nadproży,
    ponieważ są to elementy konstrukcyjne, nośne.
    Jeżeli chodzi o robotę nie jest to szczyt estetyki, ale robota zrobiona
    poprawnie.
    Co do progu to nie ma się czym przejmować, bo jest to element, który się
    zużywa (ściera). Gdyby był oklejony tak jak ościeżnica to po kilku
    miesiącach okleina na środku progu już by była wytarta. Kup trochę
    lakierobejcy i go pomaluj, dzięki temu będziesz się długo cieszyć ładnym
    wyglądem tego progu, ponieważ lakierobejca wnika w głąb drewna.
    Tylko przed malowaniem dobrze wyczyść papierem ściernym lub stalową wełną.
    Jedynie do czego bym się przyczepił to brak listew maskujących od strony
    mieszkania, bo po pewnym czasie pojawią się pęknięcia pomiędzy
    ościeżnicą, a ścianą.
    Brak tej listwy także wizualnie stwarza wrażenie, że drzwi są niższe i
    węższe niż poprzednie.
    Tak to powinno wyglądać:
    http://www.anonser.pl/images/catalog/8687/listwa%20m
    askuj%C4%85ca%20na%20drzwi.JPG
    Nie przejmuj się negatywnymi wypowiedziami tutejszej elyty fahofcuf, bo
    są tu też tacy, którzy nigdy w życiu sami nie obsadzili drzwi :)
    Co do konieczności wymiany ościeżnicy nie jest to niczym nowym. Bardzo
    często stalowe ościeżnice były krzywo montowane i skrzydła drzwi były
    oheblowywane tak aby pasowały, a miejsca heblowania polakierowane,
    zazwyczaj na biały kolor, bo takie drzwi zazwyczaj montowali. Gdyby te
    nowe zaczęto Ci oheblowywać to dopiero byś się wściekała :)
    Niestety nowych drzwi nie da się oheblować, bo na wierzchu jest okleina
    drewnopodobna. W środku zaś szara masa MDF przypominająca mocno
    sprasowaną, szarą tekturę. Ani tego okleić, ani pomalować.
    Poza tym nie zawsze daje się założyć nowe skrzydło na starą ościeżnicę,
    ponieważ nowe drzwi często mają inny rozstaw zawiasów, a ponadto przy
    starej ościeżnicy nie miałaś uszczelek, które znacznie poprawiają
    akustykę drzwi.


  • 28. Data: 2016-04-05 22:11:41
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2016-03-31 o 23:19, Krycha pisze:

    > Jakoś nie widziałam takiego efektu w drzwiach, które widywałam na
    > różnych klatkach schodowych.
    >

    Bo widywałaś inne drzwi z ościeżnicami blaszanymi, które można obsadzić
    tak jak te stare.
    Wybrałaś drzwi, które Ci się podobały. Błędem wykonawcy było to, ze Cię
    nie poinformował o tym fakcie, że jest to ościeżnica innego typu,
    inaczej montowana, a może i uprzedzał, ale nie załapałaś o czym mówił.
    Tej ościeżnicy nie osadzisz wyżej bez kucia nadproża.


  • 29. Data: 2016-04-05 22:15:03
    Temat: Re: montaż drzwi wejsciowych
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2016-03-31 o 23:11, Krycha pisze:
    >> Czy widziałaś też zdjęcie ościeznicy?
    >
    > Nie, ponieważ pan nie posiadał takich zdjęć.

    Kupiłaś "kota w worku"? :)

    >>> Nie wszystkie warunki są w pełni spełnione.
    >>
    >> Jakie nie są spełnione? Nie są ładne, nowoczesne, szczelne czy
    >> wyciszające hałasy?
    >
    > W specyfikacji jest "próg". Pan powiedział zamontujemy próg.
    > Czy tę śmieszna beleczkę pod drzwiami można nazwać progiem?

    Może opisz co Ty sobie wyobrażasz pod pojęciem "próg"?
    Jak by miał on wyglądać?

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1