eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › szukam geodete ktory sie podstawi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 1. Data: 2011-08-23 19:47:52
    Temat: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "piwnica \(onet\)" <p...@p...onet.po>

    na slasku
    mam problem taki ze projektant i pierwszy geodea spartolili robote i budynek
    wchodzi 30 cm w granice sasiada a dlugosci 7 m

    sasiad kanalia ale niekumaty

    jak sie bede chcial ugadywac to lipa

    dlatego moze jakis geodeta nanoszac budynek fdo zasobu moglby tak naniesc
    zeby bylo dobrze

    takiego wlasnie szukm



  • 2. Data: 2011-08-23 19:53:13
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "piwnica (onet)" <p...@p...onet.po> napisał w wiadomości
    news:4e5403e9$0$3488

    > dlatego moze jakis geodeta nanoszac budynek fdo zasobu moglby tak naniesc
    > zeby bylo dobrze
    >
    > takiego wlasnie szukm

    Jednego takiego widzieli talibowie.

    TK



  • 3. Data: 2011-08-23 20:08:04
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik piwnica (onet) napisał:
    > budynek
    > wchodzi 30 cm w granice sasiada a dlugosci 7 m
    >

    Po pierwsze dogadaj się z sąsiadem, bo to on może sprawić, że budynek
    będziesz musiał rozebrać i... jak jeszcze potem zechcesz - postawić tak
    jak miał stać.

    A jak już się dogadasz, to poproś geodetę, żeby wyrysował Ci budynek na
    mapce 1:1000, albo nawet 1:2000 i te 30 cm się zgubi, bo to grubość
    kreski będzie.

    pozdrawiam
    Robert G


  • 4. Data: 2011-08-23 20:32:57
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Skimir <p...@M...onet.pl>

    W dniu 2011-08-23 21:47, piwnica (onet) pisze:

    > mam problem taki ze projektant i pierwszy geodea spartolili robote i budynek
    > wchodzi 30 cm w granice sasiada a dlugosci 7 m

    Że tak zapytam: to nie dość, że nie zachowali właściwej odległości od
    granicy to jeszcze ją przekroczyli??

    Druga sprawa - skoro to był błąd projektanta i geodety to ich zapytaj co
    masz robić.

    --
    M.


  • 5. Data: 2011-08-23 20:38:04
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 23 Sie, 21:47, "piwnica \(onet\)" <p...@p...onet.po> wrote:
    > na slasku
    > mam problem taki ze projektant i pierwszy geodea spartolili robote i budynek
    > wchodzi 30 cm w granice sasiada a dlugosci 7 m

    Szit w morde - znaczy jak - a ile mialo byc od granicy? Standardowe
    3-4mb, czy moze mogles sie "przytulic" do granicy sasiada ?
    Niezle Cie wkopali, wspolczuje!! Jak sie sasiad uprze to masz poprostu
    przesrane. Rada = obchodzic sie jak z jajkiem i regularnie wchodzic mu
    w tylek jak bedzie chcial :P :D
    pozdr.

    --
    Adam


  • 6. Data: 2011-08-23 20:50:51
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>


    Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal

    > Szit w morde - znaczy jak - a ile mialo byc od granicy? Standardowe
    > 3-4mb, czy moze mogles sie "przytulic" do granicy sasiada ?
    > Niezle Cie wkopali, wspolczuje!! Jak sie sasiad uprze to masz poprostu
    > przesrane. Rada = obchodzic sie jak z jajkiem i regularnie wchodzic mu
    > w tylek jak bedzie chcial :P :D

    A teraz przetlumacz z luzackiego na Jezyk Polski...



  • 7. Data: 2011-08-23 22:01:26
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 23 Sie, 22:50, "wolim" <n...@t...pisz> wrote:

    > A teraz przetlumacz z luzackiego na Jezyk Polski...

    Jezeli juz to na "Język polski", przymiotniki piszemy z malej literki.
    Purysta jezykowy sie znalazl :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 8. Data: 2011-08-24 07:16:26
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>

    > Druga sprawa - skoro to był błąd projektanta i geodety to ich zapytaj co
    > masz robić.

    Ja bym powiedział że to oni mają problem bo przestawienie budynku może się
    odbyć na ich koszt.

    --
    AS


  • 9. Data: 2011-08-24 07:53:49
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Adam Sito" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j328ge$aet$1@news.onet.pl...
    >> Druga sprawa - skoro to był błąd projektanta i geodety to ich zapytaj co
    >> masz robić.
    >
    > Ja bym powiedział że to oni mają problem bo przestawienie budynku może się
    > odbyć na ich koszt.


    jakie przestawienie budynku? nikt niczego nie bedzie przestawiał. Nalezy wystąpic do
    sądu o ustanowienie służebnosci korzystania z tego kawałka gruntu za odpłatnością. A
    odpłatnosc przerzucic oczywiscie na geodete. Projektant nic nie zawinił.






    b.


  • 10. Data: 2011-08-24 07:58:16
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j32alu$jms$...@i...gazeta.pl...

    >jakie przestawienie budynku? nikt niczego nie bedzie przestawiał. Nalezy
    >wystąpic do sądu o ustanowienie służebnosci korzystania z tego kawałka
    >gruntu za odpłatnością. A odpłatnosc >przerzucic oczywiscie na geodete.
    >Projektant nic nie zawinił.

    A tak na marginesie: w jaki sposób udowodnić geodecie że zle wytyczył
    budynek?
    Właśnie znajomemu kilka dni temu wytyczył(wbił deski/ paliki, pozaznaczał co
    trzeba, dokonał wpis w dzienniku budowy i znajomy robi ławy i fundament.
    I gdyby na przykład za rok okazało się że dom jest przesunięty o cm w strone
    sasiada to geodeta powie "ja wytyczyłem prawidłowo" Wykonawca powie "ja
    budowałem tak jak było wytyczone"
    Desek ani palików już nie będzie i co wtedy?

    -- Pozdrawiam

    Kris

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1