-
41. Data: 2014-07-20 20:18:21
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2014-07-20 17:20, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-07-20 14:06, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2014-07-20 13:04, bbjk pisze:
>>>
>>> Kot nadal Cię nawiedza?
>>>
>>
>> W dużym stopniu zniechęciłam go, chyba moją obojętnością. Ale moje
>> rabatki nadal bardzo lubi.
>> Ostatnio przypomniał sobie o mnie, jak świnkę morską zniosłam na dół.
>> Ot, taki interesowny typ. Słuszna obojętność z mojej strony. ;) A nawet
>> znielubiłam po tym, jak mi zostawił pod drzwiami upolowaną jaskółkę
>> dymówkę, która sobie gniazdko lepiła pod oknem.
>> Choć piękny niesłychanie:
>>
>> http://images67.fotosik.pl/14/5a3a08b9a0a09500gen.jp
g
>
> Ryżyk!
No, w dodatku pasuje do tytułu wątku - wełnowiec.
Ewa
-
42. Data: 2014-07-20 20:42:57
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>>> http://images67.fotosik.pl/14/5a3a08b9a0a09500gen.jp
g
>>
>> Ryżyk!
>
> No, w dodatku pasuje do tytułu wątku - wełnowiec.
Ale czy pasuje również do treści wątku. Lubi wypić?
Jarek (jakiś on taki niewyraźny)
--
-- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant,
że nie mam żadnych rozkazów co do tego kota.
-- Trzy dni koszarniaka.
-
43. Data: 2014-07-20 20:47:25
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2014-07-20 20:42, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>>> http://images67.fotosik.pl/14/5a3a08b9a0a09500gen.jp
g
>>> Ryżyk!
>> No, w dodatku pasuje do tytułu wątku - wełnowiec.
> Ale czy pasuje również do treści wątku. Lubi wypić?
Wie Pan, co by się działo, gdyby lubił, prawda?
Nie w moim ogródku!!!
Ewa
-
44. Data: 2014-07-20 20:49:47
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2014-07-20 20:42, Jarosław Sokołowski pisze:
> (jakiś on taki niewyraźny)
A niewyraźny, bo za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie i na
koty, jak widać, choć niewyraźnie.
Ewa
-
45. Data: 2014-07-20 21:22:59
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
> za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie
> i na koty, jak widać, choć niewyraźnie.
Wygląda jakby się chciał przekomarzać.
--
Jarek
-
46. Data: 2014-07-20 23:23:56
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2014-07-20 08:50, Qrczak pisze:
> Dnia 2014-07-19 23:49, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 19 Jul 2014 23:44:08 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2014-07-19 16:50, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2014-07-19 14:14, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>>
>>>>> "Kwiat jabłoni" znam od dawna. Widywałem.
>>>>
>>>> "Kwiat jabłoni" kojarzy mi się z jakimś szamponem, czy też
>>>> pachnidłem do
>>>> wanny obecnym w handlu w latach przełomu ustrojowego, a produkowanym
>>>> przez firmę polonijną, nie pomnę, jaką. Było też Zielone jabłuszko,
>>>> trącące zajzajerem, zamiast jabłuszkiem.
>>>
>>> Zielone jabuszko... wspomnienie dziedziństwa, jedyne pachnące inaczej
>>> niż jeleń cudo... Nie, to nie był zajzajer, to był Zachód (przez celowo
>>> wielkie z).
>>
>> Chyba to było tuż przed erą mydełka Fa 3333-)
>
> Tak, jestem stara.
>
> Q
Ja Was "kręcę", ale napisaliście dużo o zwalczaniu wełnowców na drzewach
owocowych, a w szczególności na jabłoniach.
Ten denaturat zamienię na jakiś bardziej spożywczy alkohol
i przed spojrzeniem na drzewa wypiję.
Może przestanę widzieć te wełnowce i nie będą mi przeszkadzać.
:-)))
Krycha.
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
47. Data: 2014-07-20 23:24:39
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 2014-07-20 21:22, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie
>> i na koty, jak widać, choć niewyraźnie.
> Wygląda jakby się chciał przekomarzać.
Gorzej - chciałby mnie do tego zmuszać.
Ewa
-
48. Data: 2014-07-21 00:30:21
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
> Ja Was "kręcę", ale napisaliście dużo o zwalczaniu wełnowców
> na drzewach owocowych, a w szczególności na jabłoniach.
> Ten denaturat zamienię na jakiś bardziej spożywczy alkohol
> i przed spojrzeniem na drzewa wypiję.
> Może przestanę widzieć te wełnowce i nie będą mi przeszkadzać.
Ja bym im to wszystko, cośmy tutaj napisali, odczytał pod drzewem.
Z miejsca od tych słów padną. Jak muchy.
Jarek
--
Uciszyłem powaśnionych i spytałem, co jeszcze mówiła im pani o poezji.
-- Ze poezja upięksa świat!
-- Ze bez poezji żyć nie warto!
-- Ze kulturalny cłowiek musi umieć co najmniej sto porównań!
-
49. Data: 2014-07-21 00:32:20
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>>> za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie
>>> i na koty, jak widać, choć niewyraźnie.
>> Wygląda jakby się chciał przekomarzać.
>
> Gorzej - chciałby mnie do tego zmuszać.
Jeśli facet wierzy, że coś wskóra, to ma jakieś zaćmienie.
--
Jarek
-
50. Data: 2014-07-21 06:25:57
Temat: Re: walka z wełnowcami
Od: bbjk <a...@b...cc>
W dniu 2014-07-20 20:49, FEniks pisze:
> A niewyraźny, bo za moskitierą, która sprawdza się dość skutecznie i na
> koty, jak widać, choć niewyraźnie.
U mnie moskitiery są nieco poszarpane kocimi pazurkami, ale ten "Twój"
nie ma takiej śmiałości, by się wspinać, a i widać, ze jest starszy,
więc bardziej stateczny. A moje rozpuściłam niemożliwie, właśnie teraz
mała mi siedzi na ramieniu, mruczy głośno i ociera mokry zimny nosek o nos.
--
B.