-
41. Data: 2009-03-23 03:24:05
Temat: Re: Grubośćścianzewnętrznych i ocieplenie ... kołowrót.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 18 Mar, 17:58, "tornad" <t...@v...pl> wrote:
> > To może ja zacznę Cię "zwyzywać" ...
> > ;-)
>
> Milo mi, najgorsze co moze byc dla starzejacej sie aktorki to brak
> zainteresowania.
Może to właśnie kwintesencja Twoich wypowiedzi na tej grupie ...
;-)
> Rozumuje dokladnie jak Ty z tym, ze roznice dwa czy trzy razy uwazm za
> porownywalne ale juz ponad dziesiec razy to nie. Czyli objetosc szklanki wody
> do dwu, uwazam za porownywalna ale juz szklanki do wiadra to nie.
Czyli jak Ty zarabiasz 3000 na miesiąc, a ktoś inny w Twoim fachu 7000
to uważasz że to są porównywalne dochody ....
;-)
> A korzysci z tego beda wszelakie. Najwazniejsza jest paroprzepuszczalnosc
Czyli znowu "oddychanie ścian"...
:-(
A już myślałem że ten mit zatonął ...
;-)
> One sa odporne na pozary i jak i powodzie a przede
BK ani ceramika poryzowana nie jest odporna na powodzie ...
;-)
> czas. Kazde tworzywo sztuczne zbudowane z dlugich i skomplikowanych lancuchow
> polimerowych, w koncu jedno po dluzszym, inne w krotszym czasie, ulegnie
> mineralizacji
Czyli za 300 lat
;-)
> Moze przesadzam ale domy krakowskiej starowki licza sobie po kilkaset lat i
> zapewne stac beda sobie nastepne stulecia...
A ile mają z "oryginału" ? A ile razy były remontowane, wzmacniane,
osuszane itp?
;-)
> Jakos malo kto slyszal i zastanawia sie nad tym jak gruba warstwe tynku
> keramzytowego zastosowac... A on ma rowniez porownywalne do styropianu
Znowu porównywalne?
;-)
> lepszy. Moj kolega i wspolpracownik, tu w Usa, mieszkajacy w piwnicy czyli jak
> sie tu to elagancko nazywa w "bejzmencie", niestety nie obudzil sie gdy dom, w
> ktorym ten bejzment wynajmowal, stanal w plomienich. Sajding, ktorym pokrywa
Zabił go pewnie nie siding, ale czad z palącego się drewna (lub po
prostu brak tlenu)
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
42. Data: 2009-03-23 17:26:47
Temat: Re: Grubośćścianzewnętrznych i ocieplenie ... kołowrót.
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > Taki 'niepolewany' pojemnik napelniony woda ma te wlasciwosc, ze woda
> > przedostaje sie prze mikropory w sciankach na zewnatrz; czyni to zewnetrzna
> > powierzchnie scian wigotna, ale woda z niej nie splywa, gdyz jest
utrzymywana
> > w tych porach silami napiecia powierzchniowego.
>
> Widzę tornad że jesteś "fachofcem" od wszystkiego. Teraz "fachofcem"
> mikrobiologiem ....
> ;-)
>
> Muszę Cię zmartwić - im bardziej porowate tym więcej bakterii ... bo
> większa jest powierzchnia którą mogą skolonizować.
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
Ano jestem i to nie tylko "fachofcem" ale w pewnych sprawach ekspertem. Chyba
dlatego, ze nie udaje najlepiejwszystkowiedzacego, ale pilnie obserwuje i
doceniam nie tylko tradycje lecz i madrosc ludowa.
Otoz moja babka ze strony ojca tym razem, miala sucha piwniczke, wlasciwie
ziemianke a w niej na polepie stawiala garnki gliniane, niepolewane, w ktorych
rozne rzeczy przechowywala, w tym kwasne mleko. I one, te produkty w tych
garnkach dziwnie dluugo utrzymywaly swiezosc, smak i wszystko co najlepsze.
Otoz Ty tego nie zrozumiesz ale kumatym zapodaje, ze w tych garnkach panowala
temperatura okolo 5 st. Celsjusza. Ciekawe nie? I ta Babka (dziadek nie bo go
Ruscy zalatwili jak sie poszedl do nich upomniec o buty, ktore mu wczsniej
zarekwirowali), zyla lat 90 i co ciekawe, po doktorach nie chodzila.
Wystarczyl jej syn, a moj stryjek, ktory mial jak ja tytul doktora tyle, ze
medycyny. I z nim o tych sprawach czesto dyskutowalem i stad to wiem.
A ty starasz sie jak mozesz mnie osmieszyc czy od "fachofcow" zwyzywac. Nie
kumasz, ze sam sie tym tylko osmieszasz?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl