Witam,
Wiem że jeszcze nie czas na wysadzenia, ale postanowiłem poszukac wczesniej
i przygotowac sie teoretycznie.
Poszukuję krzewu lub drzewa zimozielonego, który dorasta powiedzmy do
wysokości 5m. Chcę zazłonić widok na okno od strony sąsiada, ale
równocześnie nie chcę całkowicie zabrac mu światła, dla niego to będzie
zasłonięcie od południowej strony.
Zastanawiałem sie nad jakąś odmianą sosny, jodły lub świerka. W gre wchodzi
też daglezja lub cis, choć one wolniej rosną.
Całkowicie odrzucam wszselkiego rodzaju tuje i żywotniki, nie potrafię się
do nich przekonać.
Może macie jakieś propozycje, będę wdzięczny za podpowiedzi
Witek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Witold Jakubowski" <j...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:hkbns2$8oh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Zastanawiałem sie nad jakąś odmianą sosny...
>
Hejka. Weź pod uwagę możliwość cięcia (ograniczenia rozmiarów drzewa).
Pozdrawiam nienaturalnie Ja...cki

do góry

Dirko <j...@w...pl> napisał(a):

> >
> > Zastanawiałem sie nad jakąś odmianą sosny...
> >
> Hejka. Weź pod uwagę możliwość cięcia (ograniczenia rozmiarów drzewa).
> Pozdrawiam nienaturalnie Ja...cki
>
>

Brałem to pod uwagę, ale nie wydało mi się to optymalnym rozwiązaniem,
ponieważ cięte świerki czy jodły wyglądają ... powiedzmy umiarkowanie, ale
dla sosny to wyjście mogłoby być.
Pozdrowienia
Witek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witold Jakubowski pisze:

> Poszukuję krzewu lub drzewa zimozielonego, który dorasta powiedzmy do
> wysokości 5m. Chcę zazłonić widok na okno od strony sąsiada, ale
> równocześnie nie chcę całkowicie zabrac mu światła, dla niego to będzie
> zasłonięcie od południowej strony.

Nie wiem jaki teren ma sąsiad, ale 5 m od południa to już małe
przegięcie, no chyba, ze ten ktoś ma jednohektarową posesję lub
zasługuje sobie na takie traktowanie :) To po pierwsze.
Po drugie. Jeśli to ma być coś szybko rosnącego, to na 5 m się nie
zatrzyma, będzie rosło dalej. Jeśli odmianowe to będzie rosło wolno
niestety.

do góry

Użytkownik "Witold Jakubowski" <j...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:hkbns2$8oh$1@inews.gazeta.pl...

> W gre wchodzi też daglezja lub cis, choć one wolniej rosną.

Wolno , ale szczelne i piękne. Podatne na formowanie (jeśli się to robi z
głową).
Sąsiad powoli przywykał będzie do tej rośliny i unikniesz niesnasek.

> Całkowicie odrzucam wszelkiego rodzaju tuje i żywotniki, nie potrafię się
> do nich przekonać.

Tu masz zupełną rację. Tfuja do niczego nie pasuja.
To nie jest nasza rodzima roślina. Dla mnie - paskudna i w dodatku
kłopotliwa.
:-)

Pozdrawiam pogodnie
skryba

do góry

Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisał(a):

do góry

Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisał(a):

Odpowiem raz jeszcze, bo "wcieło" moją poprzednia odpowiedź

> Nie wiem jaki teren ma sąsiad, ale 5 m od południa to już małe
> przegięcie, no chyba, ze ten ktoś ma jednohektarową posesję lub
> zasługuje sobie na takie traktowanie :)

Nie, sąsiad nie zasługuje. Jednocześnie uściśle, po pierwsze sąsiad się
niejako sam ocienił sadząc wzdłuż płotu kilka świerków i na moje niewprawne
oko juz 5m to one osiągneły czas jakiś temu. Inwencja skończyła mu się kilka
metrów przed "pasem bezpośredniego kontaktu wzrokowego naszych okien".
Ja chciałem posadzić krzew/drzewo po swojej stronie płotu w odległości jakiś
5-6 m od domu, a że dom jest piętrowy to myślę że 5 metrów nie będzie
szczególnym ograniczeniem światła, tym bardziej, że do sąsiada pozostaje
jeszcze z 25m.
Zasłonić się chciałem, ponieważ szczególnie w zimie nawet "bezwiednie"
sprawdzamy co u nas sąsiada (zapalone światło dobrze rozprasza mrok ;-)

To po pierwsze.
> Po drugie. Jeśli to ma być coś szybko rosnącego, to na 5 m się nie
> zatrzyma, będzie rosło dalej. Jeśli odmianowe to będzie rosło wolno
> niestety.
>
Tutaj pozwole się nie zgodzić, bo np taka wierzba mandżurska rośnie sobie w
naszych warunkach dość szybko, a 5 m nieprzekracza.
I możebym nawet posadził, ale nie jest na tyle gęsta bez liści, żeby
spełniała porządaną rolę.
Nie wiem jak z iglastymi sprawa wygląda, więc staram się zasięgnąc opini.
Pozdarwiam Witek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witold Jakubowski pisze:

>>
> Tutaj pozwole się nie zgodzić, bo np taka wierzba mandżurska rośnie sobie w
> naszych warunkach dość szybko, a 5 m nieprzekracza.

Pisałam o iglakach, bo o nie pytałeś. Z liściastymi jest trochę inaczej.

> I możebym nawet posadził, ale nie jest na tyle gęsta bez liści, żeby
> spełniała porządaną rolę.
> Nie wiem jak z iglastymi sprawa wygląda, więc staram się zasięgnąc opini.


Wybór należy do Ciebie, ja bym posadziła rządek, czy ile tam potrzeba,
cyprysików nutkajskich 'Pendula'. Dla mnie świerki są tak samo oklepane
jak tuje, na dodatek nasz pospolity łysieje od dołu. Ta odmiana rośnie
dość szybko, ale jest dość wąska, szczególnie u góry, więc długo nie
będzie przeszkadzać, a widok bajeczny i oryginalny.
Tu go widać, dość słabo, ale jednak... to ten iglaczek na samym środku

http://4.bp.blogspot.com/_eOaoHVDHjN4/SN0kZbw_BzI/AA
AAAAAABAc/Hp-oleP62EQ/s1600-h/widok+10.jpg

A tu kolejny oryginalny iglaczek, wolniej rosnący niestety, cyprysik
japoński 'Aurea'
http://1.bp.blogspot.com/_eOaoHVDHjN4/SN0hirlDHSI/AA
AAAAAAA_k/T6vAphKsGyU/s1600-h/widok+2.jpg

Pozdrawiam
Kaśka

do góry

Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisał(a):

> Witold Jakubowski pisze:
>
> >>

> nie będzie przeszkadzać, a widok bajeczny i oryginalny.
> Tu go widać, dość słabo, ale jednak... to ten iglaczek na samym środku
>
> http://4.bp.blogspot.com/_eOaoHVDHjN4/SN0kZbw_BzI/AA
AAAAAABAc/Hp-
oleP62EQ/s1600-h/widok+10.jpg

O, wygląda całkiem nieźle ciekawie, dzięki za obie propozycje, napewno będę
brał pod uwagę :-)
>
> Pozdrawiam
> Kaśka
>
Również pozdrawiam
Witek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Wybór należy do Ciebie, ja bym posadziła rządek, czy ile tam potrzeba,

"Ja posadziłabym rządek"- miodzio dla ocząt, no, ale wybór należy do
ciebie.

do góry