eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domNagłe nagrzanie się kominkaNagłe nagrzanie się kominka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!
    atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: "Clive Codringher" <n...@m...maila>
    Newsgroups: pl.rec.dom
    Subject: Nagłe nagrzanie się kominka
    Date: Mon, 16 Mar 2009 09:01:40 +0000 (UTC)
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 43
    Message-ID: <gpl4hk$k6i$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: saturn.hc.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1237194100 20690 83.19.211.154 (16 Mar 2009
    09:01:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Mar 2009 09:01:40 +0000 (UTC)
    User-Agent: XanaNews/1.18.1.6
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:109421
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Posiadam w domku piecyk kominkowy. Używam go już 2. sezon. Do wczoraj
    wszystko było ok - rozpalało się w kominku, wszystko było ok. Piecyk
    grzał, rozgrzewał się powoli, ale skutecznie. Natomiast wczoraj
    wydarzyło się coś dziwnego:

    Po rozpaleniu ognia i wrzuceniu jednego kawałka drzewa (nieduży
    kawałek, buk) kominek błyskawicznie się nagrzał do bardzo wysokiej
    temperatury (normalnie do takiej, albo nawet niższej nagrzewa się tak
    ze 2 godziny). Dodatkowo zarówno rura (długości ok 1,2m), jak i komin
    przy rurze także się bardzo mocno się nagrzały. Dodać muszę, że rura w
    większość obudowana jest specjalnymi płytami krzemienno-wapiennymi,
    redukującymi ciepło o 90% - one też były bardzo rozgrzane. Dodatkowo
    tuż przy kominie rura obudowana jest - na odcinku około 40 cm - płytami
    g-k i obłożona w środku wełną. Żeby było zabawniej jakieś 10-15 cm od
    rury w tej samej ściance znajduje się rura PCV odprowadzająca ścieki z
    łazienki powyżej.

    Wczoraj, kiedy rura od piecyka i otulające ją płyty mocno się nagrzały
    coś zaczęło śmierdzieć i nawet pojawiło się trochę dymu. Oczywiście po
    wypaleniu się tego kawałka drewna pozostawiłem kominek aby wystygł. Po
    wygaśnięciu wszystkiego nie widać żadnych uszkodzeń (co prawda do
    przestrzeni pod płytami g-k nie mogę się dostać, ani tam zajrzeć - są
    tylko dwie kratki w płytach krzemienno-wapiennych), zapach jakby
    palonego plastiku unosił się do wieczora, chociaż coraz słabszy.

    I teraz moje pytania:
    - co spowodowało tak szybkie nagrzanie się kominka? Czy mogły się
    zapalić sadze w rurze/kominie? Zaglądałem do rury po wygaszeniu i leży
    tam tylko popiół, sadzy nie widać. Ale w końcu nie jest kominiarzem i
    może ich po prostu nie widzę
    - wiem, że wełna jest niepalna, ale czy mogła się lekko podtopić od
    gorąca?
    - czy też może uszkodziła się rura PCV? Nie widać ani nie słychać, aby
    coś tam się lało, a woda w kibelku w łazience powyżej nie opada.

    Proszę o pomoc.

    pzdr, cc

    --

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1