-
271. Data: 2010-12-29 19:24:39
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ifd581$1tdn$1@news2.ipartners.pl...
> Za kilka lat koszt strat ciepłej wody przez zawór ciśnieniowy będzie tak
> duży że pokryłby zakup tego naczynia. A ja je mam i moja instalacja przez
> to jest bezpieczniejsza.
Straty wody to "pikuś". Jasiu sobie nawet nie zdaje sprawy, że te naczynia
mają inne, o wiele ważniejsze zadanie.
Otóż zabezpieczają one instalację wodną przed uderzeniami wodnymi, które
powstają podczas otwierania i zamykania zaworów.
Jest to bardzo ważne zwłaszcza przy użytkowaniu pralek automatycznych,
zmywarek do naczyń, czyli takich urządzeń, w których znajdują się
elektrozawory. Zawory te otwierajac się i zamykając (w szczególności)
generują bardzo mocne uderzenia wodne, które przenoszą się na instalację
wodną. W szczególności najbardziej narażone są na te uderzenia wszelkiego
rodzaju bojlery, zawory zwrotne, ale także i rury, zwłaszcza gumowe węże,
które na skutek tych uderzeń mogą pęknąć, gdyż po kilku latach potrafią
stwardnieć i robią się kruche.
Jak więc widać zaoszczędzone 100 czy 200zł na takie naczynie może pociągnąc
za sobą o wiele większe koszty zwiazane z częstą wymianą bojlerów i mogą się
także przyczynić do zalania mieszkania.
Ale jak to mówią: "Mądry Polak po Werbińskim" ;)
-
272. Data: 2010-12-29 19:30:26
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4d1a29c3$0$2506$65785112@news.neostrada.pl...
> Więc jak? Mówisz, że zawór bezpieczeństwa na dopływie zimnej wody
> wypuszcza ciepło? I co jeszcze wypuszcza?
> Tak. Z dopływu zimnej wody wycieka gorąca woda. :)
> Zwłaszcza jak bojler ogrzewany jest do 45 stopni.
NIe.
Zawór wypuszcza ciepłą wodę z bojlera, bo to ona się rozpręża i cofa do tego
zaworu, a nie woda zimna z sieci.
Zatem są straty zarówno wody jak i ciepła.
-
273. Data: 2010-12-29 19:41:45
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ifd9jh$1vmn$1@news2.ipartners.pl...
> Zapytaj Plumpiego albo jakiegoś instalatora czy przypadkiem z czymś takim
> się spotkał jak opiszę poniżej.
> W latach komunistycznego kryzysu często ludzie z oszczędności czy tez z
> braku możliwości zakupu albo po prostu z braku wiedzy podłączali bojlery
> elektryczne bez zaworu ciśnieniowego. Nawet jeszcze dzisiaj zdarza się że
> trafi się taka instalacja.
> Wiesz że kończy się to często albo eksplozją albo w najlepszym przypadku
> cofnięciem się zwiększonego wrzącego zładu aż do sracza gdy akurat ktoś z
> niego skorzystał i spuścił wodę? Plastikowy wężyk nie potrafił wytrzymać
> zwiększonego ciśnienia gorącej i pękał. U nas w bloku były dwa przypadki
> jeden gdy eksplodował o kolegi bojler a drugi taki przypadek że ten wężyk
> pękł akurat wtedy gdy kobita siedziała na sraczu. Trafiła z ciężkimi
> poparzeniami pleców i pupci do szpitala.
Tyle, że za PRL-u ta woda miała się gdzie cofnąć, a teraz obowiązkowo
zakłąda się zawory zwrotne antyskażeniowe, dlatego to ciśnienie może
rozsadzić bojler.
Prawie 20 lat temu, moja sąsiadka tak załatwiła mi pralkę automatyczną, któa
soboie akurat prała. Zagotował się jej bojler, bo nawalił termostat i w
instalacji pojawiła się bardzo gorąca para wodna, która uszkodziła na
szcżeście tylko elektrozawór w pralce. Na szczęście akurat byłem w domu i
zdążyłem zakręcić wodę, bo mało brakowało i woda zaczęła by się lać z pralki
poprzez szufladkę.
-
274. Data: 2010-12-29 19:49:05
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4d19e0fc$0$2502$65785112@news.neostrada.pl...
> Poważnie stoisz z wężem i ręcznie podlewasz ogródek?
> Nie uważasz tego za stratę czasu?
Zdajesz sobie sprawę z tego, że takie czynności robi się z przyjemnością i
jest to jedna z form relaksu ?
-
275. Data: 2010-12-29 19:51:42
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:ifdkbk$lli$1@news.onet.pl...
> Jest taki film z Luisem Define (pisownia dowolna - sorry) chyba o tym jak
> na osiedle gdzie mieszka przylatuja kosmici zjesc kapusty. No wiec, do
> komisariatu przychodzi baba i zaczyna snuc te sama opwiesc po raz ktorys
> tam. Gliniarz wyciaga wyciety karton z wlasna podobizna w skali 1:1 z
> glowa kiwajaca sie, stawia za biurkiem, traca w glowe zeby ta kiwala sie
> caly czas i odchodzi. Baba sobie gada, kukla kiwa glowa i wszyscy sa
> zadowoleni.
> Zglaszam postulat by Jankowi zrobic to samo, kiwajmy glowami jak On
> mowi/pisze.
Ej, Maniuś, a myślisz, ze co ja robię od kilku dni ? ;D
-
276. Data: 2010-12-29 20:07:29
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 27 Gru, 10:06, "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:
> Zauważ że twój kosztuje 600zł, mój 2tys zł a ty podajesz linki do wyliczeń
> gdzie ktoś liczy opłacalność solarów przyjmując koszt zbiornika 6tys zł!
> To jest bzdura.
Nie wiem czy ktos to juz dalej skorygowal czy nie (bo czytam od
poczatku watek) ale chyba nie czytales dokladnie - przeczytaj raz
jeszcze jaka przyjeto do obliczen cene zbiornika, bo na pewno nie 6
tys pln :)
Ogolnie sadzilem, ze to bedzie typowy artykul przeciwnika solarow -
wszystkie fakty ponaciagane jak sie da, ceny wziete z kosmosu etc. Po
przeczytaniu stwierdzam jednak, ze wszystko jest opracowane dosc
rzetelnie i ceny sa realne! I ja mam podobne odczucia jezeli chodzi o
stosowanie solarow w przypadku posiadania taniego zrodla ciepla, jak
chocby PC czy prad w II taryfie, nie mowiac juz o posiadaczach kotlow
weglowych (choc tu moge zrozumiec zalete w postaci wiekszego
komfortu).
pozdr.
--
Adam Sz.
-
277. Data: 2010-12-29 20:16:40
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 27 Gru, 14:26, "4CX250" <taunusmtv@po ta. onet.pl> wrote:
> Zreszt napisa e o 75stC wi c nie zmieniaj zezna . Kiedy kto z twojej
> rodziny moze wyl dowa z ci kimi poparzeniami w szpitalu.
Przeciez wystarczy mieszajacy zawor termostatyczny za 250 pln na
wyjsciu z tego bojlerka zainstalowac i mozna grzac i do 95st C i
bedzie bezpiecznie..
pozdr.
--
Adam Sz.
-
278. Data: 2010-12-29 20:36:13
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:adfd7d05-b739-44b4-8640-702e7e99218e@f2g2000vby
.googlegroups.com...
On 27 Gru, 10:06, "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:
> Zauważ że twój kosztuje 600zł, mój 2tys zł a ty podajesz linki do wyliczeń
> gdzie ktoś liczy opłacalność solarów przyjmując koszt zbiornika 6tys zł!
> To jest bzdura.
>Nie wiem czy ktos to juz dalej skorygowal czy nie (bo czytam od
>poczatku watek) ale chyba nie czytales dokladnie - przeczytaj raz
>jeszcze jaka przyjeto do obliczen cene zbiornika, bo na pewno nie 6
>tys pln :)
Cytat z tego żródła:
"Cena kompletnego zestawu 1 (powierzchnia kolektorów 5 m2
,(
na dzień 6 listopada 2006 r., wynosi C = 14 800 zł (bez przewodów
przyłączeniowych). Cena samego 300 l podgrzewacza
dwuwężownicowego ciepłej wody wynosi 6120 zł. Do dalszej
analizy przyjęto, że w przypadku budynku bez zamontowanej
instalacji słonecznej występuje także potrzeba zakupu podgrzewacza
pojemnościowego, ale o mniejszej pojemności."
Zauważ że użyto słowa "samego"
Ten tekst ma działać na podświadomość. Ma odstraszyć.
A Kto widział zbiornik za 6120zł? Chyba że ze stali szlachetnej.
Cytat
"Od ceny zestawu odejmujemy CP-120
= 3890 zł (cena podgrzewacza jednowężownicowego o pojemności 120 l tej samej
firmy)"
Tu podano jeszcze mniejszy 120l za 3890zł
Cytat
"Dwadzieścia pięć litrów specjalnego
niezamarzającego płynu kosztuje 495 zł."
Też niezły kwiatek.
Glikol nigdy nie kosztował 495zł za 25l.
Moja instalacja jest większa i wchodzi do niej 13 litrów glikolu.
20l pojemnik 39% glikolu wtedy kosztował 140zł. Sprawdziłem i znajomego który ma
sklep.
Czy zauważyłeś że testowana tam instalacja zawiera kilka istotnych błędów
projektowych które są przyczyną zaniżonej sprawności?
Ten cały artykuł to jeden stek bzdur i cen wyssanych z palca.
Jak się chce komuś coś obrzydzić i zniechęcić to najlepiej pisać że drogo i
podawać ceny z kosmosu. Taki jest cel tego artykułu.
Marek
-
279. Data: 2010-12-29 20:38:03
Temat: Re: Nieoplacalnosc solarów naukowo, czyli jak byc snobem we wsi
Od: "4CX250" <t...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:df2c2e08-915d-474d-adff-ea15da981a48@d7g2000vbv
.googlegroups.com...
> On 27 Gru, 14:26, "4CX250" <taunusmtv@po ta. onet.pl> wrote:
>
>> Zreszt napisa e o 75stC wi c nie zmieniaj zezna . Kiedy kto z twojej
>> rodziny moze wyl dowa z ci kimi poparzeniami w szpitalu.
>
> Przeciez wystarczy mieszajacy zawor termostatyczny za 250 pln na
> wyjsciu z tego bojlerka zainstalowac i mozna grzac i do 95st C i
> bedzie bezpiecznie..
Przeciez, przeciez...
Nie doczytales ze wspomnialem o koniecznosci takiego zaworu?
Marek
-
280. Data: 2010-12-29 21:23:49
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 29 Gru, 21:36, "4CX250" <t...@p...onet.pl> wrote:
> Cytat
> "Od ceny zestawu odejmujemy CP-120
> = 3890 zł (cena podgrzewacza jednowężownicowego o pojemności 120 l tej samej
> firmy)"
>
> Tu podano jeszcze mniejszy 120l za 3890zł
No i czemu zakonczyles to podsumowanie i cytowanie ? :) Niewazne jakie
zbiorniki tam pierwotnie podano, wazne ze ostatecznie policzono
zestawy za, cytuje:
"W przypadku zestawu 1 koszt końcowy wyniósł KI = 11 560 zł, natomiast
koszt końcowy zestawu 2 wyniósł KI = 8760 zł."
Cena drugiego zestawu jest jak dla mnie jak najbardziej aktualna i
realna - Maniek zreszta taka nam tutaj niedawno z allegro z Hewalexa
wkleil.
> Cytat
> "Dwadzieścia pięć litrów specjalnego
> niezamarzającego płynu kosztuje 495 zł."
>
> Też niezły kwiatek.
> Glikol nigdy nie kosztował 495zł za 25l.
http://allegro.pl/listing.php/search?string=ergolid&
sourceid=Mozilla-search
http://allegro.pl/ergolid-a-25-39-glikol-plyn-do-ins
talacji-20l-i1373775222.html
Masz racje - trzeba liczyc te ok 200 pln. Ale biorac pod uwage, ze to
opracowanie z 2006r. to nie wyglada to na naciaganie faktow tylko
wtedy poprostu glikol do instalacji byl drozszy :) Trzebaby wiec to
jeszcze raz przeliczyc, choc moim zdaniem az tak to wynikow nie
zmieni. Oni licza 87 pln / rok na wymiane plynu - przyjmujac 35 pln
(40% z tej kwoty bo tyle tez kosztuje teraz glikol) daje to ok 1,3k
pln "w kieszeni" tytulem oszczednosci z wymiany glikolu przez 25 lat.
> Moja instalacja jest większa i wchodzi do niej 13 litrów glikolu.
> 20l pojemnik 39% glikolu wtedy kosztował 140zł. Sprawdziłem i znajomego który ma
> sklep.
W Hewalexie kosztowal (znaleziony archiwalny cennik) ok 220 pln.
Przypuszczalnie oni policzyli poprostu koszt wymiany tegoz :)
> Czy zauważyłeś że testowana tam instalacja zawiera kilka istotnych błędów
> projektowych które są przyczyną zaniżonej sprawności?
Przyjeli ze zyskuja rocznie 9,419 GJ (2616,39 kWh). Daj linka do
jakiegos obiektywnego opracowania ile taki "wspolczesny" zestaw za
8,5k pln potrafi wyciagnac, no i oczywiscie czy cala ta energie da sie
spozytkowac. Ja przyjmuje do moich obliczen zuzycie na CWU w granicy
4000kWh na moja rodzinke, przy czym to jest zuzycie przez CALY ROK!
Oznacza to, ze te 2600kWh z kolektorow przez te 7-8 miesiecy jest
rowniez bardzo realne - wiecej poprostu nie jestem w stanie
spozytkowac :)
> Ten cały artykuł to jeden stek bzdur i cen wyssanych z palca.
> Jak się chce komuś coś obrzydzić i zniechęcić to najlepiej pisać że drogo i
> podawać ceny z kosmosu. Taki jest cel tego artykułu.
Wlasnie sek w tym ze ceny sa jak najbardziej OK. Artykul pisany w
2006, a cene zestawu przyjeli taka sama jak podal nam przed chwila
Maniek z allegro :)
pozdr.
--
Adam Sz.