-
21. Data: 2012-02-03 09:19:53
Temat: Re: No i było -27
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jgg6cn$fjf$1@inews.gazeta.pl...
> u mnie w nocy... - 33
> woda nie zamarzła, bo zostawiłem ciurkającą do wanny
> w kominku zgasło gdzieś około północy, wtedy w domu było 21 stopni, rano
> było już 18
> mam nadzieję, że to już koniec, bo przy tych temperaturach zewnętrznych
> czuję jakiś wewnętrzny niepokój...
U mnie jeszcze nic na szczęście nie zamarza. Jedyne czego bym się obawiał to
zamarznięca kolektorów. Z tym że przy -33stC włączyłbym funkcję
zabezpieczenia przeciwmrozowego kolektorów. Kolektory zalane mam co prawda
glikolem 49% czyli do -35stC ale to dla glikolu nowego jest wartość a ja mam
ten glikol już czwarty rok w instalacji więc zaczyna pewnie krystalizować
już w wyższej temperaturze.
Wczoraj o 22:30 podrzuciłem do kominka ostatnią połówkę jesiona. Rano o 5:40
jeszcze mały kawałek się żarzył. Kocioł gazowy już cos tam grzał na
temperaturze zadanej 35stC ze sterownika pokojowego. Wrzuciłem więc na ten
żarzacy kawałek trochę papieru i kawałki drewna. Po paru minutach całą
połówkę. Jak się rozpalio i poczułem ten żar na twarzy to przez chwilę
miałem ochotę zastrajkować i powiedzieć dzieciom że dzisiaj do szkoły nie
zawożę i siedzimy w domu :)
Zauważyłem że najlepiej, najdłużej palą się duże połówki ważące po 4-5kg. Na
początku myślałem że się nie będą dopalać i będą resztki, ale okazuje się że
jednak nie. W kominku utrzymują bardzo mocny żar i spalają się łagodnie w
całości na popiół a ja muszę rzadziej dokładać.
Marek
-
22. Data: 2012-02-03 09:48:06
Temat: Re: No i było -27
Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>
W dniu 2012-02-03 09:37, s_13 pisze:
>> Dzisiaj rano -28,5
>
> u mnie w nocy... - 33
> woda nie zamarzła, bo zostawiłem ciurkającą do wanny
> w kominku zgasło gdzieś około północy, wtedy w domu było 21 stopni, rano
> było już 18
> mam nadzieję, że to już koniec, bo przy tych temperaturach zewnętrznych
> czuję jakiś wewnętrzny niepokój...
Prognozy na nadchodzącą noc są 4 stopnie niższe, niż dzisiaj.
mjk
-
23. Data: 2012-02-03 11:06:43
Temat: Re: No i było -27
Od: "s_13" <s...@i...pl>
> Prognozy na nadchodzącą noc są 4 stopnie niższe, niż dzisiaj.
prognozom nie wierzę jak psu, najpierw miała być wczesna i długa zima,
okazało się, że w sylwestra w podkoszulki można było fajerwerki puszczać,
potem fachowcy stwierdzili, że jest ciepło, bo jakiś golfsztrom się zawrócił
i już się nie wróci, więc już do wiosny ciepło będzie, a tu masz... teraz
mówili, że z czwartku na piątek będzie najzimniej, potem coraz lepiej , aż w
czwartek będzie juz tylko dodatnio i tak sie utrzyma do wiosny, która zawita
już w marcu...
w prognozach, jak w polskim sejmie, kurka wodna...
pozdrawiam
s_13
-
24. Data: 2012-02-03 11:19:18
Temat: Re: No i było -27
Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>
W dniu 2012-02-03 12:06, s_13 pisze:
>> Prognozy na nadchodzącą noc są 4 stopnie niższe, niż dzisiaj.
>
> prognozom nie wierzę jak psu, najpierw miała być wczesna i długa zima,
> okazało się, że w sylwestra w podkoszulki można było fajerwerki
> puszczać, potem fachowcy stwierdzili, że jest ciepło, bo jakiś
> golfsztrom się zawrócił i już się nie wróci, więc już do wiosny ciepło
> będzie, a tu masz... teraz mówili, że z czwartku na piątek będzie
> najzimniej, potem coraz lepiej , aż w czwartek będzie juz tylko dodatnio
> i tak sie utrzyma do wiosny, która zawita już w marcu...
> w prognozach, jak w polskim sejmie, kurka wodna...
Długoterminowe prognozy to zawsze można w buty wsadzać.
Obawiam się jedna, że ta na jutro jest mocno prawdopodobna,
bo przy takim rozkładzie ciśnień, trudno się walnąć
http://www.metoffice.gov.uk/weather/uk/surface_press
ure.html
mjk
-
25. Data: 2012-02-03 11:30:50
Temat: Re: No i było -27
Od: "s_13" <s...@i...pl>
> Długoterminowe prognozy to zawsze można w buty wsadzać.
> Obawiam się jedna, że ta na jutro jest mocno prawdopodobna,
przeżyjemy...:-)
> bo przy takim rozkładzie ciśnień, trudno się walnąć
> http://www.metoffice.gov.uk/weather/uk/surface_press
ure.html
nie umiem czytać tych obrazków... po tym froncie z zachodu mówisz, że
jeszcze mróz większy idzie?
po kilku dniach ewidentnie stojącego powietrza, od godziny właśnie z tej
strony zaczęło sobie powiewać, ale temperatura stała, czy li teraz minus 16,
przy pełnym słońcu i jasnym niebie
pozdrawiam
s_13
-
26. Data: 2012-02-03 12:10:21
Temat: Re: No i było -27
Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>
W dniu 2012-02-03 12:30, s_13 pisze:
>> Długoterminowe prognozy to zawsze można w buty wsadzać.
>> Obawiam się jedna, że ta na jutro jest mocno prawdopodobna,
>
> przeżyjemy...:-)
>
>> bo przy takim rozkładzie ciśnień, trudno się walnąć
>> http://www.metoffice.gov.uk/weather/uk/surface_press
ure.html
>
> nie umiem czytać tych obrazków... po tym froncie z zachodu mówisz, że
> jeszcze mróz większy idzie?
W ciągu najbliższej doby żaden front nas nie sięgnie.
Mam na myśli, że są bardzo słabiutkie niże (1030 hPa!!!),
czyli mamy układ wyżowy stabilny, że "job twoju mać".
Przy takim układzie prognozy zwykle są łatwiejsze do zrobienia,
i dość dokładne.
Kiedy przelatuje niż za niżem (zawsze z zachodu na wschód),
tak jakby ktoś kijem w wannie mieszał, prognozy są wróżeniem
z fusów.
BTW: niże na półkuli północnej kręcą się przeciwzegarowo,
a wyże to brak niżu :)
mjk
-
27. Data: 2012-02-07 05:08:07
Temat: Re: No i było -27
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote in message
news:4f2a2fa8$0$1262$65785112@news.neostrada.pl...
> Marek
Tak. U mnie -26.88 - niżej nie zaobserwowałem. Piec pracuje na 50% mocy.
20kW z 40..