-
11. Data: 2011-09-19 23:41:58
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"rageofhonor" <w...@w...pl> wrote in message
news:4e776c01$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne?
Tak.
> Z tego co wiem to woda pozbawiona minerałów.
To mało wiesz.
> Podobnie jak destylowana. Po wypiciu dużej ilości wody destylowanej można
> się prekręcić bo wypłukuje minerały z organizmu.
Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
w organiźmie...
-
12. Data: 2011-09-19 23:43:37
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotr Piesik" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:j580al$dsn$1@news.onet.pl...
> On 2011-09-19 18:21, rageofhonor wrote:
>> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne? Z tego co wiem to woda
>> pozbawiona minerałów. Podobnie jak destylowana. Po wypiciu dużej ilości
>> wody destylowanej można się prekręcić bo wypłukuje minerały z organizmu.
>
> Była niedawno tutaj dyskusja... pamiętam wnioski, że:
> - minerały mamy nie tylko z kawy/herbaty
> - są miejsca, gdzie ludzie piją deszczówkę
> - od zbyt twardej wody też można się rozchorować
>
> Krótko mówiąc, przeginanie w żadną stronę nie jest dobre, ale zakres
> akceptowalnej twardości jest raczej szeroki.
Przeginanie w stronę demineralizacji wody pitnej nie ma problemów.
> Wydaje mi się, że mieszanie kranovitu z RO to najrozsądniejsze wyjście,
Najrozsądniejsze to jest się doszkolić aby nie pisać głupot :-)
-
13. Data: 2011-09-19 23:44:28
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"janko walski" <j...@o...com.pl> wrote in message
news:j580k5$ept$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "janko walski" <j...@o...com.pl> napisał w wiadomości
> news:j580io$emc$1@news.onet.pl...
>
>>> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne? Z tego co wiem to woda
>>> pozbawiona minerałów. Podobnie jak destylowana. Po wypiciu dużej ilości
>>> wody destylowanej można się prekręcić bo wypłukuje minerały z organizmu.
>>
>> Picuś, picuś.
>> Jakoś się nie rozchorowałem, a przez kilka lat piłem i obecnie nadal
>> pijam cherbatę i kawę z wody demineralizowanej, bo mają lepszy aromat i
>> smak.
>
> P.S. Przez 2 lata nawet była to woda destylowana z destylarek.
Tak nie ma żadnego problemu z wodą 18 megaohm, poza pisownią słowa herbata
;-)
-
14. Data: 2011-09-20 00:55:26
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: Piotr Piesik <p...@p...onet.pl>
On 2011-09-20 01:43, Pszemol wrote:
> Najrozsądniejsze to jest się doszkolić aby nie pisać głupot :-)
O ile w większości sytuacji życiowych polecam doszkolenie się, to akurat
tutaj ten kierunek zawodzi. Można tylko bardziej zgłupieć. Dostępne jest
tyle samo materiałów n.t. szkodliwości picia wody
demineralizowanej/destylowanej, co na temat nieszkodliwości.
Można znaleźć też sporo wywodów n.t. prawidłowego składu wody do picia,
gdzie różnych soli jest znacznie więcej niż w kranówie.
Cała masa materiałów n.t. wód mineralnych i ich zbawiennego wpływu na
organizm. Zwłaszcza sportowców.
Oraz inne wywody, n.t. kulturystów pijących wodę destylowaną.
Są leki ratujące nas przed nagłym ubytkiem wartościowych składników, jak
np. Gastrolit (mnie też kiedyś ratował).
Krótko mówiąc, można wylosować dowolną tezę i "udowodnić" ją powołując
się na dostępną literaturę. WNIOSEK: nie polecaj ludziom "szkolenia", bo
w tym wypadku szkolenie to g*.
Dlatego twierdzę, że bezpieczniej jest nie przeginać. Jeśli to nie jest
jednoznaczne określenie, to doprecyzuję: nie zmieniać gwałtownie nawyków
żywieniowych. Piłeś całe życie kranówę? To ostrożnie sprawdź, jak trochę
pomieszasz. Zmiana z jednego kranowitu na drugi (podróże) jest dla mnie
odczuwalna po jakimś czasie (kilka dni).
Oczywiście nic się nie stanie jak wypijesz jednorazowo małą ilość wody
destylowanej, podobnie jak nic się nie stanie jak wypijesz małą ilość
wody morskiej.
Pytanie co może się stać z organizmem ssaka przy dłuższym stosowaniu
jednej lub drugiej. I uprzedzając odpowiedź, że "morska prędzej
zaszkodzi", polecam poczytać o tygrysach w bagnach Zatoki Bengalskiej.
pozdrowionka
Piotr
-
15. Data: 2011-09-20 05:21:09
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: ducze <d...@w...pl>
W dniu 2011-09-20 01:41, Pszemol pisze:
> Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
> takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
> w organiźmie...
Bzdura wierutna. Może jeżeli masz 5 lat albo ważysz 30 kg.
--
Syberia nie tylko kajakiem...
http://syberia2011.tnb.pl
-
16. Data: 2011-09-20 08:54:00
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: whitey <w...@g...pl>
On 20/09/11 00:41, Pszemol wrote:
> "rageofhonor" <w...@w...pl> wrote in message
> news:4e776c01$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne?
>
> Tak.
>
>> Z tego co wiem to woda pozbawiona minerałów.
>
> To mało wiesz.
>
>> Podobnie jak destylowana. Po wypiciu dużej ilości wody destylowanej
>> można się prekręcić bo wypłukuje minerały z organizmu.
>
> Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
> takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
> w organiźmie...
Corka mojej sasiadki na wlasne oczy widziala jak starszy pan w parku
umarl po wypiciu paru lykow wody z plastikowej butelki!
To jest spisek producentow destylarek i filtrow ro! Normalny czlowiek
pije alkohol a nie wode jak kon jakis.
--
whitey
-
17. Data: 2011-09-20 12:30:01
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotr Piesik" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:j58o9u$g3l$1@news.onet.pl...
> On 2011-09-20 01:43, Pszemol wrote:
>> Najrozsądniejsze to jest się doszkolić aby nie pisać głupot :-)
>
> O ile w większości sytuacji życiowych polecam doszkolenie się, to akurat
> tutaj ten kierunek zawodzi. Można tylko bardziej zgłupieć. Dostępne jest
> tyle samo materiałów n.t. szkodliwości picia wody
> demineralizowanej/destylowanej, co na temat nieszkodliwości.
>
> Można znaleźć też sporo wywodów n.t. prawidłowego składu wody
> do picia, gdzie różnych soli jest znacznie więcej niż w kranówie.
Bo nie wystarczy czytać, trzeba też wiedzieć co i kogo się czyta...
I potrzebne jest też minimum wiedzy aby nie łykać plew bezkrytycznie.
> Cała masa materiałów n.t. wód mineralnych i ich zbawiennego wpływu
> na organizm. Zwłaszcza sportowców.
>
> Oraz inne wywody, n.t. kulturystów pijących wodę destylowaną.
>
> Są leki ratujące nas przed nagłym ubytkiem wartościowych składników,
> jak np. Gastrolit (mnie też kiedyś ratował).
I jestem pewny, że w swoim kontekście mają one trochę racji...
Inne ma potrzeby sportowiec w czasie treningu pocący z siebie
litr płynu z elektrolitami i chcący te elektrolity uzupełnić a inne
potrzeby będzie miał pracownik biura spędzający dzień w biurze
klimatyzowanym który pocić się będzie prawie wcale...
> Krótko mówiąc, można wylosować dowolną tezę i "udowodnić" ją powołując się
> na dostępną literaturę. WNIOSEK: nie polecaj ludziom "szkolenia", bo w tym
> wypadku szkolenie to g*.
Nikomu nie polecam powoływania się na "Bravo Girl" albo "Naj" :-)
> Dlatego twierdzę, że bezpieczniej jest nie przeginać. Jeśli to nie jest
> jednoznaczne określenie, to doprecyzuję: nie zmieniać gwałtownie nawyków
> żywieniowych. Piłeś całe życie kranówę? To ostrożnie sprawdź, jak trochę
> pomieszasz. Zmiana z jednego kranowitu na drugi (podróże) jest dla mnie
> odczuwalna po jakimś czasie (kilka dni).
>
> Oczywiście nic się nie stanie jak wypijesz jednorazowo małą ilość wody
> destylowanej, podobnie jak nic się nie stanie jak wypijesz małą ilość wody
> morskiej.
>
> Pytanie co może się stać z organizmem ssaka przy dłuższym stosowaniu
> jednej lub drugiej. I uprzedzając odpowiedź, że "morska prędzej
> zaszkodzi", polecam poczytać o tygrysach w bagnach Zatoki Bengalskiej.
Chodzi tu o powszechnie panujące mity o "żrących" właściwościach
wody demineralizowanej, że Ci żołądek rozsadzi/wybuchnie i tym
podobne bzdury których po prostu nie daje się słuchać bo są one
wyrazem ogólnego niewykształcenia ludzi którzy nie wiem co robili
w szkole na biologii i chemii czy fizyce.
-
18. Data: 2011-09-20 12:31:25
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"whitey" <w...@g...pl> wrote in message
news:j59kb9$1su$1@inews.gazeta.pl...
> On 20/09/11 00:41, Pszemol wrote:
>> "rageofhonor" <w...@w...pl> wrote in message
>> news:4e776c01$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne?
>>
>> Tak.
>>
>>> Z tego co wiem to woda pozbawiona minerałów.
>>
>> To mało wiesz.
>>
>>> Podobnie jak destylowana. Po wypiciu dużej ilości wody destylowanej
>>> można się prekręcić bo wypłukuje minerały z organizmu.
>>
>> Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
>> takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
>> w organiźmie...
>
> Corka mojej sasiadki na wlasne oczy widziala jak starszy pan w parku
> umarl po wypiciu paru lykow wody z plastikowej butelki!
> To jest spisek producentow destylarek i filtrow ro! Normalny czlowiek
> pije alkohol a nie wode jak kon jakis.
To, że on umarł zaraz po wypiciu wody z butelki nie znaczy ani że
właśnie od tej wody umarł ani wcale że to była woda... Analizy nie
robiła córka sąsiadki, nie? Ale ludzie mity tworzą...
-
19. Data: 2011-09-20 12:33:44
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ducze" <d...@w...pl> wrote in message
news:j597s7$ku8$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-09-20 01:41, Pszemol pisze:
>
>> Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
>> takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
>> w organiźmie...
>
> Bzdura wierutna. Może jeżeli masz 5 lat albo ważysz 30 kg.
Doszkól się: http://en.wikipedia.org/wiki/Water_intoxication
-
20. Data: 2011-09-20 12:42:58
Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Od: ducze <d...@w...pl>
W dniu 2011-09-20 14:33, Pszemol pisze:
>>> Po wypiciu duszkiem dużej ilości (~2-3 litry) wody niedestylowanej,
>>> takiej z kranu umrzesz w mękach mimo że minerały będziesz miał
>>> w organiźmie...
>>
>> Bzdura wierutna. Może jeżeli masz 5 lat albo ważysz 30 kg.
>
> Doszkól się: http://en.wikipedia.org/wiki/Water_intoxication
Pewnie, wikipedia to lepsze źródło od praktyki... znam kilka osób, które
nie umarły po takiej dawce. Mieli farta, że nie studiowali wiki zbyt
dokładnie ;)
--
Syberia nie tylko kajakiem...
http://syberia2011.tnb.pl