-
61. Data: 2009-03-15 10:39:56
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: s...@g...com
\> Jednak z tym co powyzej napisales, nie zgadzam sie calkowicie, to
strzelanie
> przyslowiowa armata do wrobla i przesada :-).
>
> Pzdr
> Darek
zdadzam sie z Darkiem
jak to mówi moja żona (pracuje w kontroli jakości) w pewnym momencie
przyrost jakości jest niewspółnienie maly do przyrostu kosztów
historia pierwsza
mój kuzyn wybierał farby przez miesiąc pózniej wprowadził sie z żona i
dzieckiem.
Po pół roku na każdej ścianie córka coś pomazała.
historia druga
znajmy zrobił super ekstra łazienke - otwór w płytce a w niej inna
płytka - wszystko było z dokałdnoscia do mikrometra
no poprostu wersal albo i watykan nawet
i CO?
mineło pare lat budynek osiadł i płytki w moim starym domu układane w
latach 80-tych lepiej wygladają.
Jesli Kiki chce nauczyć polskich fachowców roboty CHWAŁA mu za to moze
kiedys jak ja trafie na fachowca przeszkolonego przez niego będe miał
lepiej
Ale sam dla siebie..?
Wcześniej czy później przyjdą dzieci, budynek zacznie osiadać jakaś
szklanka sie wyleje, ktoś uderzy drzwiami mocniej itd itd.
i na koniec
Nie twierdze że trzeba odpuszczać i dać sobie spokój, ale wazny jest
balans pomiedzy kosztami a jakością NIE DAJMY SIE ZWARIOWAĆ
Czy nie lepiej ten czas i energie sporzytkować na zrobienie kolenego
dzidzisuia żeby miał możliwość rozwalenia czegos w mieszkaniu zeby
tatuś mogł poźniej zameczac polskich fuck-owców.
S
-
62. Data: 2009-03-15 14:36:57
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:gphjmd$mep$1@opal.futuro.pl...
>
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
> news:gpha19$mcm$1@news.interia.pl...
>
>> E tam, sa jeszcze tacy, co potrafia poslugiwac sie dluga poziomica. Co do
>> niwelatora tak przy okazji, proponuje laser krzyzowy. Bardzo pomocne
>> urzadzenie, znacznie tansze i daje ciagla linie, ale do tego srednio
>> potrzebny. Na prawde wystarczy dluga lata.
>
> Nie wystarczy. Jak zacznie od progu to może skończyć powyżej progu tarasu
> albo za 8 metrów zejść poniżej wylewki. Lokalne błedy się później sumują.
Ja czegos nie rozumiem. Jezeli z progu na dlugosci 3m poziom jest rowny
zero, przesuwasz o kolejne 3m i poziom jest rowny zero, to jak w progu
plytka wyjdzie w wylewce?? Nawet jezeli posadzka ma odchylki kilku
milimetrow to jaki to ma wplyw??
Owszem jezeli roznice wyjda duze, to trzeba sie zastanowic co z tym zrobic,
ale najpierw trzeba przeprowadzic inwentaryzacje poziomow. Jezeli roznice sa
akceptowalne to nie wim w czym problem.
Pozdro.. TK
-
63. Data: 2009-03-15 14:44:49
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gpid6i$orb$1@news.onet.pl...
>> Zgoda ale oni sie przeważnie budzą jak im wychodzi na zero albo już 2 cm
>> i nie widzą co z tym dalej zrobić. Żeby zrobic inwentaryzację musi facio
>> mieć niwelator rotacyjny.
>
> z tym niwelatorem rotacyjnym toś chyba chłopie przesadził :-), ty budujesz
> halę o powierzchni 500m2, czy dom? Do oznaczenia poziomow w zupelnosci
> wystarczy tradycyjna dluga poziomica... lub poziomica wodna (waz z woda
> zakonczony szkalnymi rurkami).
Niestety na malych wysokosciach, do tego w srodku pustego pomieszczenia
poziomica wodna moze i sie sprawdzi, ale ze sporymi problemami. Majac
pozioma linie lasera jestes w stanie sam kiedy zechcesz zmierzyc roznice
poziomu w kazdym miejscu bez ograniczen. Uzywam tego sam np. do ukladania
styropianu na posadzce, przenoszenia poziomow drzwi, schodow i innych
fajnych rzeczy. To bardzo przydatne urzadzenia i nie trzeba zaraz mikronow
szukac.
Pozdro.. TK
-
64. Data: 2009-03-15 17:10:49
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:gpj2ur$rjh$1@news.interia.pl...
> Ja czegos nie rozumiem. Jezeli z progu na dlugosci 3m poziom jest rowny
> zero, przesuwasz o kolejne 3m i poziom jest rowny zero, to jak w progu
> plytka wyjdzie w wylewce??
Ty rozumujesz dobrze ale rzeczywistość jest inna. Da za dużo kleju i my
wypchnie narożnik płytki. Ponieważ mało który kafelkarz ma zmysł etetyczny
to zostawi i nie odkuje tylko do niej poleci nastepną sztukę aż tak zacznie
tańczyć aż wyjedzie za wysoko lub za nisko.
My sie nad tym zastanawiamy ale oni nie.
>Nawet jezeli posadzka ma odchylki kilku milimetrow to jaki to ma wplyw??
No ma, bo klej rozrabia jak mu czapka stoi. Wody na oko i ma różną gęstość,
więc kafel może sie zapaść, może go wypchnąć. Właśnie te kilka milimetrów
sprawia to, że podłoga wychodzi "pałacowo", a nie "szaletowo"
-
65. Data: 2009-03-15 17:13:35
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:gpj3dj$s4l$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gpid6i$orb$1@news.onet.pl...
>>> Zgoda ale oni sie przeważnie budzą jak im wychodzi na zero albo już 2 cm
>>> i nie widzą co z tym dalej zrobić. Żeby zrobic inwentaryzację musi facio
>>> mieć niwelator rotacyjny.
>>
>> z tym niwelatorem rotacyjnym toś chyba chłopie przesadził :-), ty
>> budujesz
>> halę o powierzchni 500m2, czy dom? Do oznaczenia poziomow w zupelnosci
>> wystarczy tradycyjna dluga poziomica... lub poziomica wodna (waz z woda
>> zakonczony szkalnymi rurkami).
>
> Niestety na malych wysokosciach, do tego w srodku pustego pomieszczenia
> poziomica wodna moze i sie sprawdzi, ale ze sporymi problemami. Majac
Laser rotacyjny powinni mieć skoro biorą takie ogromne pieniądze za
kafelkowanie ale oni mają poziomnice za 1zł 20gr i nawet na pile
oszczędzają.
Cały problem w ich pracy to wydajność i zbyt długie siedzenie u klienta.
Powinni szybko się uwinąć i spadać, a nie okupować cudze mieszkania, domy i
stawać się coraz bardziej zuchwali.
-
66. Data: 2009-03-15 19:04:44
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Tak to jest jak sie bieze ekipy spod budki z piwem. Ja biore
> wszystkich z polecenia, albo sprawdzonych znajomych, tudziez kogos
> pewnego z rodziny (albo robie sam;) i jak dotad (tfu tfu) wszystko mam
> zrobione idealnie, nie ma ani jednej, najmniejszej fuszerki - stan
> surowy zamkniety lada dzien bedzie gotowy..
no i o to wlasnie chodzi, jak sie dobiera ekipy spod budki z piwem albo z
lapanki bo poprzednia ekipa uciekla to sie ma takich partaczy jak kiki(co
widac po zdjeciach z ocieplania)
u mnie tez ekipy z polecenia robily i wszystko jest super, na partaczy nie
trafilem(tzn nie zatrudnilem bo na rozmowach to byli tacy:)
znajomi tez mieli juz nie jedna ekipe i byli zarowno bardzo dobrze
specjalisci jak i partacze. ale tak to bywa w zyciu ze trzeba patrzec i
pilnowac kogo sie zatrudnia.
ale juz pisanie o wszystkich ze partacze to swiadczy tylko i wylaczenie w
jakim towarzystwie sie kiki obraca i jakie to fajne ekipy wybiera, bo zeby
przy takiej rotacji ekip nie trafic na porzadna ekipe to trzeba naprawde
niezle szukac kolo tych budek z piwem :)
inna sprawa ze jak sie wywala ekipe za ekipa a pozniej szuka nowej na szybko
to coz, partacze maja terminy od zaraz a dobre ekipy od 1 do 6 mies
conajmniej :)
wiec kikiemu zostaja partacze tylko, ale jak sie nie mysli przed budowa
tylko w trakcie albo juz po fakcie to tak bywa
--
pzdr
piotrek
-
67. Data: 2009-03-15 19:38:08
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kiki wrote:
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
> news:gpj3dj$s4l$1@news.interia.pl...
>>
>> Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:gpid6i$orb$1@news.onet.pl...
>>>> Zgoda ale oni sie przeważnie budzą jak im wychodzi na zero albo
>>>> już 2 cm i nie widzą co z tym dalej zrobić. Żeby zrobic
>>>> inwentaryzację musi facio mieć niwelator rotacyjny.
>>>
>>> z tym niwelatorem rotacyjnym toś chyba chłopie przesadził :-), ty
>>> budujesz
>>> halę o powierzchni 500m2, czy dom? Do oznaczenia poziomow w
>>> zupelnosci wystarczy tradycyjna dluga poziomica... lub poziomica
>>> wodna (waz z woda zakonczony szkalnymi rurkami).
>>
>> Niestety na malych wysokosciach, do tego w srodku pustego
>> pomieszczenia poziomica wodna moze i sie sprawdzi, ale ze sporymi
>> problemami. Majac
>
> Laser rotacyjny powinni mieć skoro biorą takie ogromne pieniądze za
> kafelkowanie ale oni mają poziomnice za 1zł 20gr i nawet na pile
> oszczędzają.
> Cały problem w ich pracy to wydajność i zbyt długie siedzenie u
> klienta. Powinni szybko się uwinąć i spadać, a nie okupować cudze
> mieszkania, domy i stawać się coraz bardziej zuchwali.
no to ile płacisz za m2 płytek?
-
68. Data: 2009-03-15 19:52:07
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
> On 14 Mar, 18:43, "Krzysztof" <p...@b...pl> wrote:
>
>> Dlatego też go nie czytam, bo dla gościa kiki to nawet "szyba jest
>> nierówna" jest to gość, który zamiast pilnować swojej budowy
>> wypisuje bzdury na grupie,
>
>
> Ot co.. Ja dzisiaj bylem gadac z tynkarzami. Namiar z polecenia,
> ogladalem co aktualnie robili u znajomego na budowie i szczena mi
> opadla. Normalne tynki c/w + maja jakis patent (nie wglebialem sie) ze
> wygladzaja powierzchnie tak, ze nie trzeba juz nawet gladzi klasc -
> sciana jest *perfekt* rowna (na 2m poziomicy 0mm odchylu :-)
a widziałeś już po malowaniu czy surowiznę. bo moje też były gładkie a
dokładniej równe.
sciana zatarta jest RÓWNA ale nie gładka.
zaguntuj sobie to zobaczysz jaka jest gładka i czy nie trzeba robić gładzi,
jedyna kożyść to że gładzi pójdzie tylko tyle aby zapełnić drobne pory.
> Zacierane
> recznie. Dlatego jak czytam kikiego, ze nie da sie zrobic *posadzki*
> co do milimetra to mi sie noz w kieszeni otwiera - szczegolnie ze
> mozna to zatrzec na koniec mechanicznie "helikopterkiem". Ogladalem
> pare posadzek u znajomych ktorzy sa juz "po" i tez na poziomicy 2m nie
> ma *zadnych* nierownosci. Posadzke z 1cm "dziurami" to chyba ja bym
> sam potrafil polozyc robiac to pierwszy raz w zyciu...
>
> Posadzka w rogu "siada" ?? Ciekawe jak - jezeli siadzie styro to
> conajwyzej moze sie ta posadzka "hustac". Jakby miala siasc (wygiac
> sie) to by musiala przeciez peknac..
khm drogi kolego wylewki siadają w środku, nie nie muszą sie połamać bo...
do betonu dodaje sie plastyfikatory oraz mikro zbrojenie i beton sie jest w
stanie troszkę wygiąć (to może być np ugięcie 8mm na 8m albo 4mm na 3.5m. No
i mamy łudeczkę
>
> Tak to jest jak sie bieze ekipy spod budki z piwem. Ja biore
> wszystkich z polecenia, albo sprawdzonych znajomych, tudziez kogos
> pewnego z rodziny (albo robie sam;) i jak dotad (tfu tfu) wszystko mam
> zrobione idealnie, nie ma ani jednej, najmniejszej fuszerki - stan
> surowy zamkniety lada dzien bedzie gotowy.. Nie wiem - moze dlatego ze
> ja faktury, a nie paragony biore z hurtowni i zemsta paragona mnie
> dzieki temu omija? ;-)
> pozdr.
-
69. Data: 2009-03-15 19:52:08
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:gpjlf0$5p4$1@news.onet.pl...
> no to ile płacisz za m2 płytek?
Ja za metr nie płacę. Zwykle za całą robotę np łazienkę itp. Za metr to
wychodzi od 50 do 300zł :-) Trudno powiedzieć ile za metr.
-
70. Data: 2009-03-15 20:05:15
Temat: Re: Przemyślenia odnośnie posadzek
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:gpjm98$88b$1@news.onet.pl...
> khm drogi kolego wylewki siadają w środku, nie nie muszą sie połamać bo...
> do betonu dodaje sie plastyfikatory oraz mikro zbrojenie i beton sie jest
> w stanie troszkę wygiąć (to może być np ugięcie 8mm na 8m albo 4mm na
> 3.5m. No i mamy łudeczkę
Mnie siadło 1.6cm na około 10m. W jednym z rogów było najwyżej i tam wylewka
właściwie nie dopłynęła, a w lewo od środka było -16mm. Zrobiłem wylewkę.
Stąd moje obawy czy warto się silić na super równe posadzki skoro one i tak
siądą. Moja ta właśnie była robiona ponad rok temu, w wylewki 2 tygodnie
temu.