-
1. Data: 2011-09-11 15:08:05
Temat: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
W momencie włączneia pompy od czasu do czasu w kotle coś strzela i pali się
bezpiecznik na płytce ekektroniki. Dzisiaj zmusiłe się, by zaglądnąć na ta
płytkę, bo akiś powód musiał być...
Płytka : http://www.voila.pl/326/hfbkk/index.php?get=1&f=1
Ścieżki: http://www.voila.pl/328/cywuh/index.php?get=1&f=1
Jak widać na fotce ścieżek jest wypalony obszar. Początkowo sądzięłm, że tu
była scieżka, która z powodu przeciążenie się wypaliła. Ale.. Gdyby tam
była ścieżka, to złaczka M2 (prowadzi do pompy) miałaby oba piny podłączoen
do jednego punktu, czyli raczej bez sensu. Poddrapałem to zwęglenie, i
śladu miedzi nie znalazłem, choć samo zweglenie na płytce jest bardzo
regularne i sugerować by mogło istnienie tam kiedyś sciezki. Może się mylę
?
wydrapane: http://www.voila.pl/329/ju8b4/index.php?get=1&f=1
Po zmontowaniu całości kocioł ozył,i jak na razie bezpieczika żadnego nie
spalił.
Zastanwasiam się nad powodem takiej sytoacji. Mam taka teorię, że płytka
uległa zawilgoceniu, a włączenie pompy+ jakieś- tam przepięcia powodowało
zamknięcie obwodu i dalsze wypalanie plytki. Po zwarciu całość się
osuszała, a nowy bezpiecznik wystarczał do nastepnego razu. Co o tym
sądzicie ? Może tam być jeszcze jakiś układ tłumiący przepiecia przy
załączaniu /wyłączaniu silnika pompy ? Ma ktoś może schemat tego
"ustrojstwa" ?
PS. I najważniejsze: czym polakierowac tą płytkę, by to zaizolować ? (są
jakieś "dedykowane" lakiery ? (dawno temu używałem kalafonii rozpuszcxzonej
w spirytusie, ale to było w czasach, jak żźadnego inego rozwiązania nie
było)
PS2. ten kocioł jest do wymiany, on ma jeszcze pożyć kila tygodni, więć
inwestowac w niego nie ma sensu.
-
2. Data: 2011-09-11 16:06:49
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: "waldek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1govh83iva06h$.2hty2enplxi.dlg@40tude.net...
>
> W momencie włączneia pompy od czasu do czasu w kotle coś strzela i pali
> się
> bezpiecznik na płytce ekektroniki. Dzisiaj zmusiłe się, by zaglądnąć na ta
> płytkę, bo akiś powód musiał być...
>
> Płytka : http://www.voila.pl/326/hfbkk/index.php?get=1&f=1
> Ścieżki: http://www.voila.pl/328/cywuh/index.php?get=1&f=1
>
> Jak widać na fotce ścieżek jest wypalony obszar. Początkowo sądzięłm, że
> tu
> była scieżka, która z powodu przeciążenie się wypaliła. Ale.. Gdyby tam
> była ścieżka, to złaczka M2 (prowadzi do pompy) miałaby oba piny
> podłączoen
> do jednego punktu, czyli raczej bez sensu. Poddrapałem to zwęglenie, i
> śladu miedzi nie znalazłem, choć samo zweglenie na płytce jest bardzo
> regularne i sugerować by mogło istnienie tam kiedyś sciezki. Może się mylę
> ?
> wydrapane: http://www.voila.pl/329/ju8b4/index.php?get=1&f=1
>
> Po zmontowaniu całości kocioł ozył,i jak na razie bezpieczika żadnego nie
> spalił.
>
>
> Zastanwasiam się nad powodem takiej sytoacji. Mam taka teorię, że płytka
> uległa zawilgoceniu, a włączenie pompy+ jakieś- tam przepięcia powodowało
> zamknięcie obwodu i dalsze wypalanie plytki. Po zwarciu całość się
> osuszała, a nowy bezpiecznik wystarczał do nastepnego razu. Co o tym
> sądzicie ? Może tam być jeszcze jakiś układ tłumiący przepiecia przy
> załączaniu /wyłączaniu silnika pompy ? Ma ktoś może schemat tego
> "ustrojstwa" ?
>
> PS. I najważniejsze: czym polakierowac tą płytkę, by to zaizolować ? (są
> jakieś "dedykowane" lakiery ? (dawno temu używałem kalafonii
> rozpuszcxzonej
> w spirytusie, ale to było w czasach, jak żźadnego inego rozwiązania nie
> było)
> PS2. ten kocioł jest do wymiany, on ma jeszcze pożyć kila tygodni, więć
> inwestowac w niego nie ma sensu.
Sądzę że jakaś wada laminatu, ewentualnie niedokładne wytrawienie,
niedokładne umycie.
Możesz tam nawet nawiercić, wyciąć fragment laminatu. Powietrze jest
najlepszym izolatorem.
Możesz nasycić też jakimś rozcieńczonym lakierem. A całą płytkę wymyć
izopropanolem.
Pozdrawiam - Waldek
-
3. Data: 2011-09-11 16:15:56
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
>> Sądzę że jakaś wada laminatu, ewentualnie niedokładne wytrawienie,
> niedokładne umycie.
> Możesz tam nawet nawiercić, wyciąć fragment laminatu. Powietrze jest
> najlepszym izolatorem.
> Możesz nasycić też jakimś rozcieńczonym lakierem. A całą płytkę wymyć
> izopropanolem.
> Pozdrawiam - Waldek
Dzieki. Czyli moją doiagnozę uważasz za trafną ? (Brak serwisówki, brak
schematu= pracowałem po omacku...)
-
4. Data: 2011-09-11 17:06:22
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Jacek <n...@g...com>
Twoja diagnoza jest trafiona.
Pomaluj kalafonią albo dowolnym lakierem bezbarwnym i będzie ok.
Ważne, aby wyskrobać do czysta miejsce zwęglone.
Jacek
-
5. Data: 2011-09-11 17:35:06
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 11 Sep 2011 19:06:22 +0200, Jacek napisał(a):
> Twoja diagnoza jest trafiona.
Dzięki:))))
> Pomaluj kalafonią albo dowolnym lakierem bezbarwnym i będzie ok.
> Ważne, aby wyskrobać do czysta miejsce zwęglone.
PS. Piszesz to na podstawi mojego opisu, czy może masz to szczęśice, że
znasz ten piec ?
-
6. Data: 2011-09-11 17:45:22
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Jacek <n...@g...com>
Na podstawie opisu.
Na zdjęciu wyraźnie widać, że na dole płytki była woda, bo dolna ścieżka
ma ślady na całej długości.
Takie przebicia zdarzały się i zdarzać się będą.
Lakier sprawdzał się zarówno w telewizorach marki Rubin, jak i w
nowszych konstrukcjach ;-)
Ostatnio miałem prawie identyczny przypadek w falowniku Hitachi.
Jacek
-
7. Data: 2011-09-11 17:47:56
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 11 Sep 2011 19:45:22 +0200, Jacek napisał(a):
> Na podstawie opisu.
> Na zdjęciu wyraźnie widać, że na dole płytki była woda, bo dolna ścieżka
> ma ślady na całej długości.
A wiesz, dopiero teraz zauważyłem...
> Ostatnio miałem prawie identyczny przypadek w falowniku Hitachi.
> Jacek
Dzxięki!!!
-
8. Data: 2011-09-12 16:42:07
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1govh83iva06h$.2hty2enplxi.dlg@40tude.net...
> podłączoen do jednego punktu, czyli raczej bez sensu. Poddrapałem to
> zwęglenie, i śladu miedzi nie znalazłem, choć samo zweglenie na płytce
> jest bardzo regularne i sugerować by mogło istnienie tam kiedyś sciezki.
> Może się mylę ?
Nie
> Zastanwasiam się nad powodem takiej sytoacji. Mam taka teorię, że płytka
> uległa zawilgoceniu, a włączenie pompy+ jakieś- tam przepięcia powodowało
> zamknięcie obwodu i dalsze wypalanie plytki. Po zwarciu całość się
Bardzo prawdopodobne.
> PS. I najważniejsze: czym polakierowac tą płytkę, by to zaizolować ? (są
Dremel i frez (albo wiertełko i delikatnie mała wiertarka) i zrobić w tym
miejscu otwór szerszy niż wypalony fragment laminatu. Nie wiesz czy to
zostało nadal nie przewodzi w jakimś stopniu prądu - wtedy z czasem się
powtórzy.
Pozdro.
--
Irokez
-
9. Data: 2011-09-12 17:08:53
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 11-09-2011 o 17:08:05 Marek <m...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> W momencie włączneia pompy od czasu do czasu w kotle coś strzela i pali
> się
> bezpiecznik na płytce ekektroniki. Dzisiaj zmusiłe się, by zaglądnąć na
> ta
> płytkę, bo akiś powód musiał być...
>
> Płytka : http://www.voila.pl/326/hfbkk/index.php?get=1&f=1
> Ścieżki: http://www.voila.pl/328/cywuh/index.php?get=1&f=1
ścieszki są za blisko, kurz i wilgoć zrobiły swoje,
wg mnie najlepiej wyciąć szparę wzgłuż tej ścieszki aby w przyszłości
się nie powtórzyło, poza tym wyczyść płytke spyrytucem i w sklepie
elektronicznym kupisz areozoltaki:
http://www.nowyelektronik.com.pl/searchsklep.php?mod
e=opis&nr=2933&Spray%20PLASTIK%2070%20200ml.&nadkat=
Chemia%20dla%20Elektroniki&kat=CHEMIA&nazwa=Spraye
którym spryskaj płytkę, zresztą możesz wszystkie, najlepiej pozakładać
wszystkie złącza aby ich nie uszkodzić i popryskać.
--
Pozdr
JanuszK
-
10. Data: 2011-09-12 23:17:57
Temat: Re: Pytaniw do serwisantów kotłów Beretta
Od: mehoweck <m...@g...com>
On 11 Wrz, 17:08, Marek <m...@p...onet.pl> wrote:
> W momencie w czneia pompy od czasu do czasu w kotle co strzela i pali si
> bezpiecznik na p ytce ekektroniki. Dzisiaj zmusi e si , by zagl dn na ta
> p ytk , bo aki pow d musia by ...
>
> P ytka :http://www.voila.pl/326/hfbkk/index.php?get=1&f=1
> cie ki:http://www.voila.pl/328/cywuh/index.php?get=1&f=1
>
> Jak wida na fotce cie ek jest wypalony obszar.
[ciach]
> Zastanwasiam si nad powodem takiej sytoacji. Mam taka teori , e p ytka
> uleg a zawilgoceniu, a w czenie pompy+ jakie - tam przepi cia powodowa o
> zamkni cie obwodu i dalsze wypalanie plytki. Po zwarciu ca o si
> osusza a, a nowy bezpiecznik wystarcza do nastepnego razu. Co o tym
> s dzicie ? Mo e tam by jeszcze jaki uk ad t umi cy przepiecia przy
> za czaniu /wy czaniu silnika pompy ? Ma kto mo e schemat tego
> "ustrojstwa" ?
Na pewno nie było tam ścieżki. Było by to absolutnie nielogiczne.
Gdyby producent z jakichś powodów chciał zwierać piny to zrobiłby to
prostym połączeniem tak jak w pozostałych przypadkach. Poza tym widać,
że zaokrąglenie ścieżki jest głębsze z jednej strony więc ścieżka na
pewno nie szła dalej tylko zakręcała. A zabrudzenie wzięło się pewnie
z montażu. Może to być jakiś smar lub jakikolwiek inny brud, który
zwilżony mógł powodować zakłócenia. Nie chce mi się jednak wierzyć,
żeby prąd płynący tą drogą mógł być wystarczająco duży aby podgrzać to
miejsce i zwęglić to zabrudzenie. Jeśli faktycznie było zwęglone to
stawiałbym na brud przyklejony do PCB już w trakcie produkcji i
cynowania.
Ścieżki wcale nie są za blisko - są cholernie bezpiecznie daleko od
siebie. Nie potrzebujesz też żadnego dremela ani innych wiertarek czy
koparek. Wystarczająco dobrze zaorałeś ten laminat, żeby być pewnym,
że nie będzie tam żadnego połączenia nawet gdyby oryginalnie była tam
miedziana cynowana ścieżka.
Ja bym zwrócił uwagę na coś innego. Nad elektrolitem C3 jest dioda a
nad nią rezystor 100k (lub 170k bo nie widzę koloru) 0,5W. Dioda i
rezystor wyglądają jakby się grzały. Może warto by się temu przyjrzeć.
Ale z takimi dylematami najlepiej napisać na elektroda.pl.
>
> PS. I najwa niejsze: czym polakierowac t p ytk , by to zaizolowa ? (s
> jakie "dedykowane" lakiery ? (dawno temu u ywa em kalafonii rozpuszcxzonej
> w spirytusie, ale to by o w czasach, jak adnego inego rozwi zania nie
> by o)
Kalafonię dalej się stosuje... ale jeśli druk narażony jest na wilgoć
to spróbował bym czegoś lepszego. I wybrałbym raczej dedykowany
produkt niż "obojętnie jaki lakier bezbarwny" jak tu ktoś wcześniej
radził. W każdym sklepie z częściami elektronicznymi kupisz lakier
izolacyjny w sprayu. W ofercie TME znalazłem 2 pozycje w ludzkiej
cenie:
najtańszy: http://goo.gl/BJqx0
ciut droższy: http://goo.gl/ewBXq
PZDR
Shaman