eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieA kto buduje bez kredytu?Re: A kto buduje bez kredytu?
  • Data: 2009-03-23 10:18:49
    Temat: Re: A kto buduje bez kredytu?
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Pawel Kowalski" <a...@h...pl.spam.no> napisał w
    wiadomości news:20090323092128.GA68907@histeria.pl...
    > Dnia 03/21/09 | 05:47, J23 napisal(a):
    >> Jak sobie policzyłem ile to kasy wydaliśmy
    >> na dom przez 5lat to aż się dziwię.
    >
    >
    > Jestem cierpliwy, nie spieszy mi się....
    > Ale ...
    > Przez te 5 lat (teoretyczne, bo z wyliczeń wychodzi że nie byłbyś
    > w stanie w ciągu 5 lat, tylko z pensji, postawić domu) spędzając każdą
    > wolną chwilę na budowie, stracił bym więcej niż zaoszczędził na
    > niepłaceniu rat kredytu.
    > I nie chodzi tylko o straty finansowe - wyobraźmy sobie - 9:00-17:00
    > praca, 17-18 posiłek, 18:30 na budowę - ileż można na niej spędzić
    > - powiedzmy do 02:00 (trzeba spać i do pracy) - czyli zero odpoczynku,
    > zero czasu z rodziną, zero jakichkolwiek wyjazdów, zero projektów
    > prywatnych (które w moim wypadku stanową 70% miesięcznej pensji)
    > Nie, dziękuję.
    >
    > Istnieje takie stare (nowe) powiedzenie - bez kredytu budują się tylko Ci
    > co mają za dużo pieniędzy - można tu jeszcze dopisać - i czasu.
    >
    > Kowalski Pawel

    5lat budowy to nie 5lat zarobków, nie zaczynałbym budowy z pusta kieszenią.
    Jeśli masz coś takiego jak projekty prywatne, które są dobrze płatne to ok.
    Jeśli natomiast twoja godzina pracy jest tańsza niż budowlańca na budowie,
    to może warto popracować tam samemu, zwłaszcza jak się lubi.
    Ja po 8 godzinach pracy mam dość i wole popracować fizycznie.
    Pracując 8-10 godzin przy kompie (konstruktor-br. samoch) aż chce się
    przestać wytężać umysł i ruszyć dupę. Gdybym nie pracował fizycznie
    przy budowie juz by mi kręgosłup wysiadł, a tak to przyjemne z pożytecznym.
    Tak więc wszystko zależy od indywidualnej sytuacji.
    Gdybym przez te 8 godzin pracował fizycznie, to pewnie bym wolał
    zamiast pracy u siebie nabudowie poćwiczyć palec na pilocie od TV.
    Kolejna sprawa, to zsumuj sobie te wszystkie raty kredytu i policz ile Cię
    rzeczywiście ten dom kosztował.
    Mnie po prostu nie stać na budowe na kredyt.

    Pzdr
    J23


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1