W dniu piątek, 5 sierpnia 2016 06:58:19 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

> nawet nie próbuję doradzać jak te belki łączyć - trzeba miec plan, piwo, piłę -
wtedy leci :)

No wlasnie planu mi poki co brakuje ;)

> natomiast jesli fundament zrobisz tak ze bedzie trzmał słupy w pionie (na
wyłamywanie) to tym mniej mocne muszą być połączenia górne. Gdyby belke (nogę) udało
sie nafrezowac na 0,5m i nadziać na rurę stalową wystającą z fundamentu to całą góre
możesz mocowac na slinę :)

Mysle, ze te moje stopy z zatopionymi plaskownikami beda tak samo mocno
trzymac - beda o tyle brzydsze, ze bedzie widac nakretki z obu stron ale
to mi nie przeszkadza. Nie wiem czy wyzej czytales i fote mojego patentu
widziales? Plaskowniki wystaja na ~40-50cm w rozstawie niecalych 14cm.
Plaskowniki sa grube na bodaj 4 albo 5mm, wiec taki rowek na nie bede musial
w slupach po obu stronach wyfrezowac. Pozniej slup bedzie nasuniety na
plaskowniki i skrecony szescioma pretami gwintowanymi (na wylot). Wiec to
raczej bedzie "beton" ;)
pozdr.

--
Adam Sz.