eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieAwaria pompy ciepłaRe: Awaria pompy ciepła
  • Data: 2022-01-10 11:17:26
    Temat: Re: Awaria pompy ciepła
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10-01-2022 o 11:01, Mateusz Viste pisze:
    > 2022-01-10 o 10:15 +0100, Cavallino napisał:
    >> W dniu 10-01-2022 o 09:43, Mateusz Viste pisze:
    >>> 2022-01-09 o 21:34 +0100, Irek.N. napisał:
    >>>>> Ja nie korzystam (z wyjątkiem obowiązkowych OC), wolę sam sobie
    >>>>> być ubezpieczycielem. Póki co, sprawdza się.
    >>>>
    >>>> Spoko, jeżeli jesteś w stanie odbudować stratę w rozsądnym czasie.
    >>>> Ja nie wyobrażam sobie utraty hali produkcyjnej czy chociażby domu
    >>>> i próby odbudowania z oszczędności.
    >>>
    >>> Dom można łatwo odbudować, lub po prostu postawić nowy.
    >>
    >> A za co?
    >> Za kilka stówek rocznie?
    >
    > Podlicz ile płacisz za *wszystkie* swoje ubezpieczenia w przeciągu
    > życia (dom, samochód, pralka, PC, pies, i co tam jeszcze TU wymyśliło)
    > i porównaj to z prawdopodobieństwem całkowitego zniszczenia domu.

    Po co?
    Zniszczyć/zepsuć/zginąć może się każda z ubezpieczonych rzeczy z osobna.
    I może to zrobić zaraz po nabyciu.
    Co wtedy zrobisz?
    Lekką rączką wyłożysz KOLEJNE 0,5 mln zł, (na które właśnie wziąłeś
    kredyt), skąd je weźmiesz?
    Z kolejnego kredytu?

    >Mój
    > stoi zamieszkany już ponad 400 lat...

    A inne niekoniecznie.
    Ryzyko ubezpieczalnie też szacują, a że Ciebie nie stać na przejęcie go
    na siebie w 100%, to trzeba im dopłacić marżę....

    >
    > Oczywiście istnieje jakieś niezerowe prawdopodobieństwo, że na dom
    > spadnie mi meteoryt, samochód wpadnie do rzeki a stodołę porwie
    > huragan.

    Będzie zwarcie w instalacji, chata się spali, przyjdzie powódź, samochód
    ukradną, będziesz miał wypadek, a pralka zepsuje się po 2,5 roku.....

    To jest często całkiem duże ryzyko, a w tym ostatnim przypadku bliskie 100%.
    Dla KAŻDEGO większego sprzętu agd z ostatnich lat, korzystałem już z
    przedłużonej gwarancji......


    > To byłby zaiste niefart. Równie dobrze mogę zakrztusić się
    > przy śniadaniu i zejść.

    Dokładnie.
    I też nie powinno to skutkować zrujnowaniem rodziny...
    Właśnie po to są ubezpieczenia.

    A nie polskie "jakoś to będzie", a potem płacz gdy dom zaleje i łapa
    wyciągnięta do społeczeństwa.

    Jak Cię nie stać na ubezpieczenie majątku, tzn. że Cię nie stać na
    majątek i nie powinieneś go mieć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1