eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domBB -- czyli buty z BatyRe: BB -- czyli buty z Baty
  • Data: 2012-02-12 21:10:31
    Temat: Re: BB -- czyli buty z Baty
    Od: JK <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-02-12 19:08, Eneuel Leszek
    Ciszewski pisze:
    >

    > Tu widać kolejny problem -- ja opisuję
    > rzeczywistość, Ty zaś

    Drogi Leszku, pora zrozumieć, że nie opisujesz
    rzeczywistości, tylko swoje chore projekcje.


    > Ja, co opisałem, potrafię wybrać także buty
    > niemal niezniszczalne,
    > choć drogie :) Nawet po pęknięciu skóry, są
    > lepsze od nowych butów
    > z Baty. Potrafię też (co także opisałem)
    > wybrać dobre buty tanie,
    > czy nawet bardzo tanie. Te jesienne kosztowały
    > jesienią niecałe
    > 40 złotych.

    Po co w takim razie kupiłeś drogie i niedobre
    z Baty?
    A może ich nie kupiłeś tylko relacjonujesz tu
    swoje sny?

    >
    >> Właściwie w jakim celu ty je tworzysz, żeby
    >> się na newsach wypłakać?
    >
    > Celem jest pocieszenie tych, którzy też kupili
    > gówno w firmie o nazwie
    > Bata?

    Ten pytajnik na końcu sugeruje brak pewności.
    No dobre i to, przynajmniej podejrzewasz, że
    może to był jakiś sen.

    >
    > Urodziłem się dość dawno.

    Widać dopada cię uwiąd starczy. Zażyj może
    gingko biloba przed następną wizytą w sklepie
    obuwniczym.


    > Chciałbym być tak cudownym dzieckiem, które
    > nauczyło się pisania w jeden dzień. :)
    > Niestety mnie zajęło to znacznie więcej czasu!
    > Ze wstydem przyznam, że
    > uczyłem się pisania i czytania całymi, długimi
    > latami...
    >

    No masz, a ja nauczyłem się w rok :-)
    Żaden to powód do dumy, większość tak ma.


    > Dobrze, że mam w Tobie sojusznika, który
    > potrafi prostymi słowami
    > (zrozumiałymi dla motłochu, którego jesteś
    > przedstawicielem)
    > przybliżyć problem łajdakom...

    Drogi Leszku, skąd w tobie tyle jadu?
    Motłoch, łajdacy... masz jakiś kompleks?

    > Ja znam jakiś język (ten z postu inicjującego
    > ten wątek)

    Tak wiem, już pisałeś, uczyłeś się go w pocie
    czoła, całymi latami. Jakiegoś języka się w
    końcu nauczyłeś.

    > znasz język motłochowaty. Razem dotrzemy do
    > większej liczby ludzi,
    > do szerszego grona potencjalnych klientów Baty.
    >

    Zdecydowanie wyciągasz nieuprawnione wnioski z
    tej wymiany opinii. Nie ma żadnego "my", jest
    tylko samotny, skrzywdzony Leszek, walczący z
    groźną korporacją Bata :-)


    No dobra, EOT.

    --
    JK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1