eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCiekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
  • Data: 2011-08-14 10:41:31
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14.08.2011 11:21, quent pisze:

    > Prawicowi byłi chłopcy ze szkoły autriackiej, lewicowi Keynesiści.
    > Oczywiście chwytasz w lot rożnicę?
    >
    >> No, u ciebie.
    >
    > Póki co starm się łagodnie reagować na Twoje dziecinne zaczepki.

    Może staraj się jednak dyskutować merytorycznie, hmm?

    >>> Mamy demokrację a niej jak wiadomo (nie wszystkim niestety) decydują
    >>> głupcy i zwycięża socjalizm.
    >>
    >> LOL
    >
    > Mało to śmieszne. A może nie prawdziwe, hę? :-))

    Twój prosty pogląd na świat ma mało wspólnego z istniejącą rzeczywistością.

    >> Może zapoznaj się ze znaczeniem słowa "socjalizm" i zestaw to z np.
    >> działalnością wielkich korporacji czy giełdami finansowymi.
    >
    > Jeśli chcesz zakwestionować fakt, że panoszy się socjalizm to chyba czas
    > zakończyć tę dyskusję.

    To co się panoszy trudno jednoznacznie określić w jasnych i prostych
    terminach, ponieważ jest zlepkiem elementów pochodzących z różnych
    systemów polityczno-społeczno-ekonomicznych.

    Oczywiście dla prostych ludzi wszystko jest proste: jak nie lubią
    socjalizmu, to "jest socjalizm".

    >>> Firmowanie kreacji pieniądza poprzez bankowy dług.
    >>> Mógłbyś się domyślić przecież to oczywste.
    >>
    >> Jak konkretnie musi się zmienić wg. ciebie.
    >
    > Przestać fimować? Dzizas..

    Kontynuuj. Bo na razie ciągle proponujesz rozwalić system bez pomysłu na
    nowy.

    >> Ja się pytam, jaki związek z obecnymi kredytami miałoby zniesienie
    >> podatku dochodowego.
    >
    > Nie da się w jednym zdaniu a na cale elaboratry nie mam czasu ale:
    > Polecam choćby film Aarona Russo "Ameryka - od wolności do faszyzmu"
    > albo jak zwykle biuletyny Instytutu noblisty Misesa.
    > Warto zacząć czytywać ekonomistów prawicowych.



    >> Bo ty tak twierdzisz?
    >
    > Tzn. mozna porównywać. Można pleść takzę głupoty.
    > Jak ktoś kiedyś powiedzial.
    > Mówisz glupoty, robisz glupoty a ja oddałbym życie aby wolno było Ci to
    > robić.

    Póki co walczysz o swoje prawo do wypisywania głupot.

    >> Może wy (ty i ta cała chmara głosów w twojej głowie). Poza tym - to ma
    >> być ten skutek? Dziwne...
    >
    > Spadek siły nabywczej waluty, hamowanie gospodarek i wszystko co się z
    > tym wiąże dla Kowalskiego.

    Spadek siły nabywczej waluty hamuje gospodarkę? No, jeśli masz na myśli
    hiperinflację, jak np. w Zimbabwe, to oczywiście.

    Ale łagodna, kontrolowana inflacja zachęca do obracania pieniędzmi, do
    zmuszania ich do pracy, co napędza gospodarkę, w przeciwieństwie do
    twojego "prawicowego" podejścia zbierania kapitału i pozwalaniu mu na
    leżenie odłogiem - bo przecież na wartości nie traci.

    >> Powiedz to walącemu się dachowi jakiejś publicznej hali widowiskowej. Na
    >> pewno uszanuje twoją prywatność i spadnie zamiast na ciebie to na
    >> jakiegoś socjalistę.
    >
    > To w końcu publicznej czy prywatnej?

    Prywatna też może być publiczna, nie wiedziałeś?

    No i jak odwiedzasz kogoś prywatnego, też dobrze jest wiedzieć, że
    jakichś standardów bezpieczeństwa jego deweloper musiał przestrzegać.

    > Nie dryfuj.

    Nie dryfuję.

    > Trzymajmy się jakichś warynków brzegowych.

    Proponuję zacząć od trzymania się pisowni obowiązującej w języku
    polskim, z czym masz potężny problem.

    >>>> Zanim zaczniesz szpanować łaciną, może naucz się czytać i pisać po
    >>>> polsku, hmm? Najlepiej jeszcze ze zrozumieniem tekstu...
    >>>
    >>> O! Cięta riposta na poziomie - brawo!
    >>
    >> Nie moja wina, że masz problem ze zrozumieniem tekstu.
    >
    > Groteskowe jest to, że napisałeś to włąśnie Ty, który nie zrozumiał cytatu.

    Łacina nie jest dla mnie problemem, zwłaszcza jeśli jakiś usiłujący nią
    szpanować frajer korzysta z metody "kopiuj-wklej" odnośnie standardowych
    sentencji.

    >>> "CHcącemu nie dzieje się krzywda" - podstawową zasada prawa rzymskiego.
    >>> Ale Ty pewnie nie słyszałeś nawet o niej.
    >>
    >> Słyszałem, ale ty jej najwyraźniej nie zrozumiałeś.
    >
    > No tak. Zapewne nie rozumiem.
    > Daj z siebie coś i mi ją wytłumacz na jakimś prostym przykładzie
    > najlepiej ;-)

    Podałem - hala, zawalenie się pod standardowym w danym klimacie opadzie
    atmosferycznym...

    Nadal nie łapiesz? Taki oczytany światowiec, jak ty?

    >>> Są w KK. W czym problem?
    >>
    >> A w czym problem, że są też gdzie indziej?
    >
    > Po co?

    Dla większej ich skuteczności i prewencji, a nie tylko karaniu za skutki.

    >> Owszem, ale jednak lepiej jest zapobiegać, niż leczyć/karać, czyż nie?
    >
    > No to sobie zapobiegaj za własne pieniądze.

    A ty ryzykuj własną głową.

    >> Wolisz zostać pomszczony po zamordowani, czy raczej obroniony przed
    >> zamordowaniem, hmm? Oczywiście bez przegięć w drugą stronę - konieczne
    >> jest wypracowanie pewnego złotego środka, ale to ciągły proces.
    >
    > Wolę zostać obroniony przed zamordowaniem. Dlatego opowiadam się za
    > silnym panstwe m.in. w tym aspekcie - policja.

    No to jesteś niekonsekwentny, skoro najpierw domagasz się wprowadzenia
    zasady "róbta co chceta" i ewentualnie karania za skutki, a teraz
    domagasz się, żeby policja pilnowała, by tobie nie stała się krzywda.

    >> Wg. ciebie infrastruktura to nie transport?
    >
    > Infrastruktra to np. tory ale pociąg już powinien byc prywatny.
    > Tak jak to jest np. teraz w UK.

    U nasz też sprywatyzowali.

    >> I gdzie umieścisz
    >> bezpieczeństwo publiczne oraz krajowe zasoby naturalne?
    >
    > Bezpieczenstwo publiczne bardzo wysoko.

    No to dlaczego masz pretensję o istnienie przepisów mających na celu
    ochronę społeczeństwa przed partactwem?

    I co z zasobami naturalnymi?

    >> I "silne"
    >> państwo wg. ciebie olewa edukację?
    >
    > Kompletnie. Do edukacji potrzebny jest uczen nauczyciel i sala +
    > dyrektor calego przedsiewziecia.

    Uhm, który będąc "wolnym kapitalistą" będzie ciął koszta gdzie się tylko da.

    Albo zrobi jakąś szkołę "prestiżową" dla ultrabogatych, gdzie może nie
    będzie oszczędzał na edukacji, ale sobie to kilkakrotnie odbije na opłatach.

    >> Tobie się chyba marzy powrót do
    >> średniowiecznego feudalizmu...
    >
    > Marzy i sie wyjscie z tego czerownego faszystowskiego systemu jaki mamy,
    > Marzy mi sie normalnosc. Kraj ludzi wolnych.

    Hehehehe. Naiwnyś jak dziecko. I napakowany ultraprawicową propagandą.
    Jakiś lokalny odłam "partii herbacianej"?

    >> A'propos: zapoznaj się ze "stabilnością" złota w ciągu ostatniego
    >> półwiecza.
    >
    > Złoto zawsze bedzie o cale niebo stabilniejsze niz powietrze.

    Tak twierdzisz? To poproszę o wykres cen gazów technicznych z ostatnich
    50 lat...

    >> Najpierw galopująca deflacja, potem ciągły spadek wartości.
    >> Znakomita waluta...
    >
    > Wszystko Ci sie pomerdało.
    > zapoznaj się z wczesniejszym linkiem do misesa.

    Zapoznaj się z wykresem ceny złota - nominalnej i z uwzględnieniem
    inflacji dolara - na przestrzeni np. ostatnich 50 lat.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1