eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo jest lepsze w grzaniu?Re: Co jest lepsze w grzaniu?
  • Data: 2017-12-30 13:01:43
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan JKK napisał:

    >>>> Jeśli chcesz zakumulować ciepło bo np. korzystasz z tańszej energii
    >>>> energi el. w taryfie nocnej to lep[sze będą z dużą bezwładnością (te
    >>>> "długotrzymające grzmoty").
    >>>
    >>> Bez przesady. Mam żeliwiaki to wiem że ich stała czasowa to ok. 1 godz.
    >>> Szacuję że blaszaki to ok. kwadransa. Różnica dla skali doby pomijalna.
    >>
    >> Chyba że rozpatrzymy sprawę całościowo. W przedwojennych instalacjach
    >> grawitacyjnych z żeberkami żeliwnymi nie wzbraniano się też przed calowymi
    >> rurani doprowadzonymi niemal do samych kaloryferów. Dwa cale przy piecu
    >> to normalka. Tona wody w instalacji niezbyt dużego domu, to też nic
    >> dziwnego. Nowoczesna instalacja mieści wiaderko wody. Albo nawet nie
    >> wody, tylko glikolu, który ma prawie dwa razy mniejsze ciepło właściwe.
    >
    > Przy starych piecach duża bezwładność cieplna działała jako stabilizator
    > temperatury. Przy dzisiejszych nowoczesnych rozwiązaniach bezwładność
    > powinna być jak najmniejsza.

    Chyba że rozpatrzymy sprawę całościowo... O bezwładności cieplnej pisałem
    już wcześniej. Inni też, bo to oczywista oczywistość. Ale te grube rury,
    które jeszcze wprowadzają dodatkową pojemność, stosowano (paradoksalnie)
    by polepszyc sterowalność systemu. Większe instalacje grawitacyjne są
    nieprzewidywalne -- po rozpaleniu pieca część grzejników długo może być
    zimna, a część mocno rozgrzana. Grube rury ograniczają to zjawisko.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1