W dniu 2015-12-01 o 17:27, Budyń pisze:
> W dniu wtorek, 1 grudnia 2015 15:19:31 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
>>> znajdzie sie prawdziwek jeden i napsuje krwi calej reszcie. Niekoniecznie ze złej
woli - powiedzmy ze jest z pomorza zawsze marzył o różowej kostce, tam to nawet
pasowało. No i w górach taki se zrobi. A ze błąd zrozumie pozniej to juz nie
poradzisz.
>> No co z tego, że se zrobi różową kostkę? Na świecie stoi wiele różowych
>> domów i jakoś nikt z tego nie robi tragedii.
> No i co z tego? Wazne jest czy psuje harmonię. Wsród sobie podobnych nie bedzie
psuł, a wśród góralskich chat -owszem.

Ale takich domów wiele znajdziesz w górach zarówno polskich jak i za
granicą?
http://www.ekspertbudowlany.pl/artykul/id3276,nietyp
owy-dom-w-gorach
Dlaczego usilnie chcesz zmusić ludzi do budownictwa drogiego,
energochłonnego i staroświeckiego.
Twoje podejście jest nie tylko konserwatywne, ale wręcz totalnie
zacofane jak w tym sarkazmie: "Pradziod łoroł, dziad łoroł, łojciec
łoroł, jo żem łoroł i ty synu tyż bedziesz łoroł".
Człowieku! Świat idzie do przodu z postępem. Zmieniają się technologie,
zmienia się architektura, zmieniają się upodobania.
Narzucanie ludziom jak mają budować tylko i wyłącznie uwstecznia.

Oczywiście czym innym są perełki typu Regle w Zakopanem, gdzie obszar
jest pod specjalną ochroną i byłoby profanacją zmiana architektury, ale
my nie dyskutujemy o takich miejscach, lecz dyskutujemy o normalnych,
nowo budowanych osiedlach mieszkalnych, gdzie priorytetem jest ergonomia
i funkcjonalność. Sam z resztą pobudowałeś brzydką szopkę. Dlaczego
bronisz się przed budownictwem ładniejszym od Twojego, które może ktoś
wybudować obok Twojej szopki? Czy tylko tylko dlatego, że Twoja szopka w
sąsiedztwie ładnych domów, jeszcze bardziej będzie przypominać szopkę? :)

>> Dla przykładu jakby mój sąsiad postawił coś takiego:
>> http://www.pinkowo.pl/pics/t/l-690.jpeg
> No ładny. I o czym ma swiadczyc? Ze pasuje do okolicy? Nie wiem - nie dałes
stosownej fotki. Wiec jak wyżej.

Ale jaki masz problem, aby ktoś postawił taki dom obok Twojej szopki?
Boisz się, że będzie zbyt ładny? A może, że ludzie zaczną takie ładne
stawiać i Twój pozostanie jedynym, wstrętnym w okolicy? :)

>> Niestety urbaniści są także ludźmi kierującymi się także i swoimi
>> gustami, niekoniecznie zbieżnymi z Twoim gustem czy gustami innych ludzi.
> Otóż to - on ma sie kierowac SWOIM gustem, a takze zasadami obowiazujacymi
urbanistów.

Wybacz, ale ja wolałbym mieszkać w domu, który się mnie podoba, a nie
jakiemuś urzędnikowi czy sąsiadom.

>> Dlaczego siejesz demagogię i używasz bzdurnych argumentów?
>> Przecież nikt z nas nie kwestionuje przepisów służących bezpieczeństwu.
> kwestionowales obowiazek posiadania wody, co dalej - nie wnikałem. Prąd?
Wentylacja?

Oczywiście, że kwestionuję, bo powinienem mieć wybór jak chcę mieszkać i
jak żyć.
Nie kwestionuję natomiast narzuconych ram co do tego jak ma być wykonana
instalacja wodna, wentylacyjna, a zwłaszcza elektryczna.

> no wiec ty masz wypaczone pojecie o pracy urbanisty. On sobie moze wymyslic zielone
dachy pod warunkiem ze pasują do otoczenia - czyli np na całkiem nowym osiedlu.
> Na istniejacym napisze: czarne, czerwone lub zielone. Bo takie będą urbanistycznie
pasowac do ISTNIEJACEJ zabudowy. A żółty nie przejdzie -i własnie o to chodzi (mimo
ze bywają żółte dachy np w czechach dosc popularne)

Jasny dach to lepsze zabezpieczenie przed zbytnim nagrzewaniem domu.
Dlaczego jakiś urzędas ma decydować, że muszę zrobić dach czarny, który
nagrzewa dom niemiłosiernie?
Może za jakiś czas inni docenią takie żółte dachy i z czasem wszystkie
okoliczne zostaną zmienione właśnie na taki kolor.