W dniu 2021-03-19 o 23:17, Majka pisze:
> Hej!
> Czeka mnie wymiana kotła miałowo-węglowego bezklasowego na nowy, w związku z tym
mam kilka pytań, jeśli będziecie mogli i chcieli - poproszę pomóżcie, każda porada
cenna.
> Krótkie moje wnioski i zorientowanie przy pytaniach.
>
> 1. Przyłączam gaz, kupuję kocioł. Wybór między jedno a dwufunkcyjnym.
> Wybrałam jednofunkcyjny + zasobnik.
> Z tego, co czytałam, dwufukcyjny jest gorszym wyborem, bo grzeje wodę pobieraną na
bieżąco podczas poboru, i może nie nadążyć z grzaniem wody przy uruchomienie dwóch
lub więcej punktów poboru w domu.
> Dlatego chyba lepiej jednofunkcyjny, prawda?
> DOM:
> - z 2008/2009.
> - 120 mkw powierzchni użytkowej/ogrzewanej (mogę ogrzewać garaż, ale tego nie
robię, więc i nie liczę do powierzchni ogrzewanej).
> - ściany siporex plus styropian
> - układ parter duży z łazienka, klatka schodowa, piętro mniejsze też z łazienką,
wysokość kondygnacji 2,45.
> - Grzejniki płaskie płytowe, pod oknami (poza oknami balkonowymi oczywiście), jedna
z łazienek podłogówka - ale wyłączona, nie korzystam
> - cztery osoby (2+2)
> - dom zlokalizowany jest w II strefie (północ wielkopolski)
> - dom jest bardzo ciepły, naprawdę niewielka ilością opłau w sezonie utrzymujemy
wysoką temperaturę we wnętrzu, 22~24 stopnie.
>
> 2. Jakiej wielkości zasobnik wybrać, jakiej pojemności minimalnie przy 4 osobach w
domu (dwoje dorosłych, nastolatek i kilkulatek)?
>
> 3.a. Czy dobrym rozwiązaniem jest zasobnik wewnątrz obudowy pieca jednofunkcyjnego?
Czy osobno powiesić zasobnik nad/obok pieca gazowego?
>
> 3.b. Czy ma to sens:
> kupić tylko nowy kocioł i połączyć go z obecnie pracującym zasobnikiem c.w.u który
teraz jeszcze pracuje z kotłem na paliwo stałe (zasobnik to bojler elektryczny
Beretta ze spiralą prowadzącą wodę z kotła - jest grzałka elektryczna wewnątrz, więc
byłoby alternatywne grzanie prądem, pojemność to 80 litrów, zawieszony 'na leżąco')
> Ma to sens?
>
> 3.c. instalacja ciepłej wody jest dość rozległa, trzy pomieszczenia z poborem. W
jednej z łazienek bardzo długo czeka się na ciepłą wodę teraz. Czy to też jest
przesłanka, by wybrać kocił jednofunkcyjny z zasobnikiem, a nie dwufukcyjny?
> Kucie, kładzenie rur dla powrotu i robienie cyrkulacji odpada!
>
> 4. Jaka moc dla domu jak opisałam w punkcie 1?
> Wiem, że są kalkulatory, ale ja jestem laikiem, do tego babą,
> a chciałam poprosić osoby mające doświadczenie w dobieraniu/obliczaniu mocy kotła?
>
> 5. Odprowadzenie spalin - czy zostanie wykorzystany komin, którym odprowadzane są
obecnie spaliny z kotła na paliwo stałe? Tak się praktykuje?
> Komin kończy się na 9 metrach (od podłoża)
>
> 6. Moje myślenie o kuchni - czy dobrze kombinuję:
> nie chce prowadzić rur z gazem po domu. W kuchni zamiast obecnej płyty na
propan-butan chcę założyć płytę indukcyjną.
> Czy to ok, czy tez złe rozwiązanie? Robi się tak?
>
> 7. Czy przy wymianie pieca praktykuje się czyszczenie (płukanie) instalacji
grzewczej?
> Nalegać na to, wymagać od instalatorów?
>
> No i pytania chyba najtrudniejsze:
>
> A. co wybrać? jakiego producenta?
> Czy Termet, np. serie silver/gold to dobry wybór?
> Jeśli nie ten, to o polecacie?
>
> B. Z jakimi kosztami muszę się liczyć? Gaz jest "w ulicy", i to po przeciwnej
stronie, ulica gruntowa, w domu piec miałowy do usunięcia, grzejniki mogą zostać te
co są, zawory na termostatyczne mogę wymienić sama później.
> Starczy mi 20 tysięcy?
>
> Jeśli gdzieś napisałam głupoty, coś jest niemądre - nie śmiejcie się proszę, nie
szydźcie ze mnie baby - tylko pomóżcie.
> Pozdrawiam, Majka

1. Nie można stwierdzić czy lepszy/gorszy jest kocioł jednifuncyjny czy
też dwufunkcyjny. Każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety. W przypadku
kotła 2-funcyjnego możesz pobierać wodę non-stop z ograniczoną
wydajnością. Ograniczenie wydajności polega na tym, że używając jednej
łazienki nie da się używać w tym czasie drugiej, bo odkręcając drugi
kran spada temperatura wody. W zamian za to kotły są oszczędniejsze, bo
nie ma strat energii spowodowanej wychładzaniem zasobnika.

W przypadku kotła 1-funcyjnego z zasobnikiem mamy większą wydajność, ale
za to ograniczoną ilość dostępnej w danym czasie wody. Przygotowanie
ciepłej wody jest z kolei nieco droższe, ponieważ zasobnik oddaje do
otoczenia ciepło. O ile w okresie grzewczym możemy te straty pominąć, bo
i tak nam zależy, aby grzać dom to w okresie poza sezonem ta energia
jest tracona, a dodatkowo latem podgrzewa nam i tak już przegrzany dom.

Jeżeli nie masz cyrkulacji ciepłej wody to nie ma znaczenia czy grzejesz
wodę kotłem 1-f z zasobnikiem czy też 2-f. Na wodę tak samo długo się
czeka i czeka tym dłużej im bardziej oddalony jest kran od miejsca gdzie
przygotowywana jest ciepła woda.

W przypadku 4 osób raczej rzadko się zdarza, aby jednocześnie używać 2
łazienek. Tym bardziej, że do tej pory nie używaliście jednocześnie 2
łazienek ze względu na zbyt mały zasobnik ciepłej wody.

2-3. O wielkości zasobnika CWU decyduje sposób używania ciepłej wody.
Jeżeli w domu są tylko prysznice to zasobnik może być mniejszy. Jeżeli
są wanny to zasobnik musi być większy. Ponadto o wielkości zasobnika
decyduje także jego wydajność. Im bardziej wydajny zasobnik tym może być
mniejszy. Najbardziej wydajnymi zasobnikami są zasobniki typu zbiornik w
zbiorniku i tu bezkonkurencyjne są zasobniki firmy ACV.  W przypadku
takiego zasobnika wystarczy pojemność 100-130 litrów, a i tak wydajność
będzie kilkukrotnie większa jak w przypadku obecnego zasobnika.

Obecny Twój zasobnik kompletnie nie nadaje się do współpracy z kotłem
gazowym, ponieważ posiada zbyt małą wydajność. Kocioł węglowy grzeje
jednocześnie CO i zasobnik CWU. Natomiast kotły gazowe grzeją CO lub
CWU. Kiedy kocioł gazowy grzeje CWU to CO jest wyłączone. Jeżeli
wężownica w zasobniku jest mało wydajna to kocioł gazowy potrafi przez
kilka godzin być zajęty grzaniem ciepłej wody, a w tym czasie CO nie
jest ogrzewane.

Jeżeli myślicie o kolektorach słonecznych to tylko zasobnik stojący o
pojemności 300-500 litrów. Ale przy 4 osobach w domu inwestycja w solary
zwróci się nie wcześniej jak po 10-12 latach. Solary mają sens jeżeli z
ciepłej wody korzysta większa ilość osób.

Jeżeli chodzi o czekanie na ciepłą wodę to nie ma znaczenia czy używa
się kotła 1-f czy też 2-f.

4. Każdy kocioł gazowy, który kupisz i tak będzie 2-3 razy za duży.
Niestety nie produkuje się kotłów o tak małych mocach, a większa moc
jest potrzebna do szybkiego przygotowania ciepłej wody.

5. Tak. Można wykorzystać obecny komin po wcześniejszym jego dokładnym
wyczyszczeniu. Do wnętrza takiego kanału kominowego wkłada specjalne
wkłady (rury) ze stali nierdzewnej lub tworzywa sztucznego do
odprowadzania nimi spalin.  Wkłady mogą być pojedyncze lub podwójne.
Jeżeli kanał kominowy jest w złym stanie wewnątrz i się sypie to
praktykuje się też zamianę kanału kominowego z kanałem wentylacyjnym
tzn. spaliny wyprowadza się kanałem wentylacyjnym, a kanał spalinowy
pełni rolę kanału wentylacyjnego.

6. Płyta indukcyjna dobra rzecz, ale musisz mieć doprowadzoną do niej
dobrą instalację elektryczną 3-fazową tzw. siłę. Ponadto dom musi być
zasilany 3-fazowo, a z zakładem energetycznym trzeba podpisać umowę na
większy przydział mocy. Moc jaką musisz dysponować w przypadku płyty
indukcyjnej + pozostały sprzęt AGD to minimum 14kW.

7. Tak. Nie tylko praktykuje się, ale wręcz każdy z producentów kotłów
gazowych wymaga wyczyszczenia takiej instalacji przed podłączeniem kotła
gazowego.

A. Z wyborem jest dużo trudniej. Nic nie napisałaś z jakiego materiału
są rury tej instalacji i jakie średnice. Ja osobiście preferuję i
polecam kotły sprzedawane przez belgijską firmę ACV serii Kompakt lub te
same kotły sprzedawane przez polską firmę Secespol pod marką Thermagen.
Poza wyjątkową trwałością i bezawaryjnością tych kotłów, bardzo łatwym
serwisowaniem, możliwością pracy w układach zamkniętych jak i otwartych
oferują dodatkowe funkcje niespotykane w kotłach innych firm: m.in.
inteligentny komfort ciepłej wody, który polega na tym, że kocioł uczy
się zachowania domowników (kiedy używają ciepłej wody) i przygotowuje
ciepłą wodę tak, aby była dostępna wtedy, kiedy trzeba. Dotyczy to
zarówno kotła 1-f jak i 2-f. Kolejną rzeczą, której nie spotkasz w
kotłach innych firm jest uniwersalność kotła 2-f, która polega na tym,
że w każdej chwili jak się okaże, że wydajność ciepłej wody podgrzewanej
przepływowo jest za mała, można dołożyć zasobnik ciepłej wody i
przełączyć go na grzanie ciepłej wody w tym zasobniku.

Ja u siebie mam kocioł ACV i na co dzień używam jako kotła 2-f z
przepływowym grzaniem wody, ale jak się zjedzie rodzinka to przełączam
na podgrzewanie zasobnika CWU o pojemności 160 litrów i wtedy można
jednocześnie używać 2 łazienek.

B. Co prawda w tym miesiącu ceny w hurtowniach hydraulicznych poszły
mocno w górę, ale myślę, że w 20 tys. powinno dać się zmieścić z kotłem
ACV + zasobnik ACV + instalacja gazowa.

P.S.

Ponieważ jako pierwszy wypowiedział się grupowy "specjalista od
wszystkiego", który nie ma najmniejszego pojęcia o instalacjach
grzewczych to wyjaśnię:

Kocioł na pellet będzie kosztował tyle co kocioł gazowy, ponieważ kotły
peletowe, aby ich koszty były porównywalne z ekogroszkiem, muszą być
wyposażone w bufor (duży zasobnik z wodą) gromadzący energię. W
zależności od zapotrzebowania cieplnego domu zasobnik taki musi mieć
pojemność 800-1500 litrów wody. W przeciwnym wypadki kocioł taki będzie
się samoczynnie wygaszał i rozpalał co kilka-kilkanaście minut. Do
rozpalania pelletu kocioł używa prądu elektrycznego, który przy pomocy
specjalnej grzałki podgrzewa powietrze, a to powietrze rozpala pellet.
Zbyt częste rozpalanie i wygaszanie kotła pelletowego będzie powodowało
duże zużycie prądu elektrycznego. W Twoim przypadku rozpalanie i
wygaszanie tego kotła będzie bardzo częste, ponieważ masz instalację
grzejnikową, która bardzo szybko się rozgrzewa. Nie dość, że kocioł
będzie zużywał sporo energii elektrycznej to jeszcze będzie ciągle
niedogrzany i będzie szybko korodował. Zużyje się w czasie krótszym niż
10 lat.

Solary mają sens tylko wtedy, kiedy jest duża rodzina i duże
zapotrzebowanie na ciepłą wodę. Przy 4 osobach nie ma szans, aby koszt w
montaż solarów zwrócił się w czasie poniżej 10 lat.

Zenuś jak zwykle "czarnowidzi" z gazem, ale nie bierze pod uwagę, że
ceny energii rosną, niezależnie od rodzaju jej nośnika, a do tej pory
przepłacaliśmy za gaz, bo byliśmy uwiązani niekorzystnymi dla Polski
umowami z Rosją i do tej pory mocno przepłacaliśmy. Jeżeli uwolnimy się
od tych umów to ceny gazu raczej będą miały tendencję do spadku, a nie
wzrostu.

Natomiast z szarą wodą to zenuś próbuje Cię zrobić na szaro, bo nie ma
szans na oszczędności kilku tysięcy rocznie. Zenuś nie ma pojęcia, że
taką wodę trzeba częściowo oczyścić, zmagazynować, odkażać, pompować,
aby móc ją ponownie wykorzystać do spłukiwania ubikacji. Z
wykorzystaniem takiej wody wiąże się przeróbka instalacji w domu, montaż
odpowiednio dużego zbiornika z filtrem i osadnikiem, montaż hydroforu.
Do tego chemia do odkażania. To wszystko kosztuje i sprawia, że na
początku musimy wywalić sporą ilość kasy, aby wykorzystać powtórnie
tylko niewielką część wody z kąpieli czy prania. Inna woda już się nie
nadaje do tego celu. Czyli musimy mieć rozdzielone obiegi: woda z wanny
i pralki do zbiornika poprzez filtr, a z kuchni i ubikacji do kanalizacji.

Co do szarej wody to na tej grupie może się tylko wypowiedzieć jedna
osoba, która ma tu jakieś doświadczenie to kolega Budyn. Choć myślę, że
już doszedł do tego, że zabawa w ponowne użycie szarej wody jest po
prostu nieopłacalna. Z tego co wiem to on tylko ograniczył się do
odzysku ciepła z tej wody.

Rozważ też montaż powietrznej pompy ciepła. Obecnie koszt montażu z
robocizną mieszczą się w 30 tys. zł. Koszty ogrzewania taką pompą są
niższe niż koszty ogrzewania gazem, a do tego pompa może też służyć do
chłodzenia domu.