eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy moglibyście się poznęcać nad projektem?Re: Czy moglibyście się poznęcać nad projektem?
  • Data: 2014-04-17 08:30:40
    Temat: Re: Czy moglibyście się poznęcać nad projektem?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 16 Apr 2014 15:37:04 +0200, Ergie

    > No i? Słowa "wertykulator" tez nie ma i o czym to świadczy? O niczym! To nie
    > jest słownik techniczny, a to są określenia _techniczne_. Jesteśmy na grupie
    > _technicznej_.

    Wg mnie ktoś kiedyś sobie wymyślił pojęcie "wiatrołap" bo sień mu się
    kojarzyła z wiejską chatą, tymczasem chciał być nowatorski. Podobnie rzecz
    ma się z holem, bo przedpokój się kojarzy z PRLowskimi blokowiskami.
    Architekty, jak sam piszesz poniżej, przecież wybitni i projektów dla
    plebsu nie robią. Wg mnie używanie tych dwóch pojęć to zwykłe zabiegi
    marketingowe żeby "lepiej" brzmiało. I tyle.

    > Kwestia wielkości domu :-)

    Zapodaj jakiś projekt domu jednorodzinnego w którym hol to hol a nie zwykły
    przedpokój vel korytarz. :) Ja Ci mogę pokazać setki projektów gdzie holem
    jest nazwane pomieszczenie 4-7m2 -- i jest to nic innego jak zwykła
    komunikacja pomiędzy pokojami.

    > A gdyby tam była tzw. "śluza" (korytarzyk z dwojgiem drzwi) to nawet po
    > otwarciu drzwi nic nie byłoby czuć. Zakładam oczywiście że byłaby tam też
    > wentylacja, choć oczywiście jak architekt źle projektuje układ pomieszczeń
    > to o wentylacji też może "zapomnieć".

    Rzecz w tym, że tam bez problemu dało się zrobić wejście do "wiatrołapu".

    > Niestety smutna prawda jest taka że by zostać architektem trzeba umieć
    > ładnie rysować, ale nie koniecznie myśleć i umieć projektować. Już sam
    > egzamin wstępny eliminuje umysły ścisłe bo zadaniem jest narysowanie martwej
    > natury albo portretu. A później mamy efekt pseudo-artystyczne makabryły
    > niewygodne w mieszkaniu, drogie w budowie i psujące krajobraz - ale to są
    > _dzieła_ więc wszystko jest ok, bo artystów nie rozlicza się z
    > funkcjonalności ale z wybitności na której my malutcy się nie znamy :-)

    Ale gdyby się takie projekty nie sprzedawały, to taki architekt szybko by
    zakończył działalność. Pracownie jednak działają, a więc klientów mieć
    muszą na swoje bohomazy.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1