eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
  • Data: 2014-03-02 12:49:01
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-02-27 12:06, Ergie pisze:

    > Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:len5dm$vf7$...@n...task.gda.pl...
    >
    >> po pierwsze należało by oszacować jaka jest realna skala tego tzw
    >> oszustwa? czy rzeczywiście, ktoś kto swoim firmowym samochodem
    >> pojedzie zrobić zakupy albo odwieźć dziecko do szkoły naprawde naraża
    >> skarb państwa na takie straszliwe straty?
    >
    > To nie tylko o podatek chodzi, ale też o uczciwą konkurencję. Jak ktoś
    > kto płaci podatki i ma rzeczywiste koszty na poziomie 50% ma
    > konkurować na rynku z kimś kto oszukuje i ma je na poziomie 10%.
    >
    >> jestem też ciekaw jaka bedzie definicja tych pojazdó z pierwszej
    >> grupy i po czorta w tych pojazdach jeszcze ewidencja kilometrów skoro
    >> sie nie nadaja do prywatnego wykorzystania. Logiczne było by
    >> obowiązkowe prowadzenie ewidencji w tych drugich pojazdach i na tej
    >> podstawie rozliczania VAT.
    >
    > Po to aby nie okazało się, że koparka "przepala" przez tydzień dwie
    > tony oleju (który w rzeczywistości zużywają krewni i znajomi królika).
    >
    > Pozdrawiam
    > Ergie

    Jak zwykle ponosi cię fantazja, ponieważ to właśnie oszust będzie
    wykazywał większe koszty uzyskania przychodu, czyli dokładnie na odwrót
    niż to co ty piszesz.
    Świadczy to o tym, że nie wiesz na czym polega działalność gospodarcza.
    Co do przepalania lub użytkowania samochodu do prywatnych celów to
    trudno jest udowodnić czy dany cel jest celem prywatnym czy też zarobkowym.
    Ściganie za robienie zakupów w niedzielę jest także szczytem kretynizmu
    i świadczy o tym, że osoba, która coś takiego wymyśla nie ma pojęcia o
    prowadzeniu biznesu, ponieważ do głowy jej nie dochodzi, że drobni
    przedsiębiorcy w tygodniu nie maja z reguły czasu na robienie zakupów
    materiałów czy narzędzi i często w weekendy jadą do marketów budowlanych
    na zakupy związane z prowadzoną działalnością.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1