On Tue, 08 Oct 2019 11:28:46 +0200, Tomasz Gorbaczuk wrote:

> W dniu .10.2019 o 11:10 Mateusz Viste <m...@n...pamietam> pisze:
>
>> On Tue, 08 Oct 2019 10:49:59 +0200, Roman Tyczka wrote:
>>
>>> Wg nauki to nie ciepło jest wynikiem podniesionego CO2 lecz odwrotnie,
>>> podnoszenie temp. powoduje wzrost CO2 w atmosferze.
>>
>> Najwyraźniej NASA o tym nie wie. https://climate.nasa.gov/causes/
>>
> Zerknij na to:
> https://i2.wp.com/wattsupwiththat.com/wp-content/upl
oads/2018/09/Vostok-
ice-core-temperature-and-CO2-Mearns-1024x6111.png?ss
l=1

Tak, korelacja jest obustronna. Przy czym wzrost CO2 wskutek podniesionej
temperatury następuje bardzo długofalowo. CO2 to nie jedyna możliwa
przyczyna ocieplenia - niemniej zgodnie z obecnym stanem wiedzy jest
przyczyną, co Roman zdaje się negować.

>> Oceany to jednak trochę inna skala niż domowe akwarium z rybkami, a
>> "życie" to nie tylko zielone roślinki pod lampą.
>
> Życie sobie poradzi, kiedyś oceany były "słodkie", dwukrotnie już w
> historii bakterie beztlenowe całkowicie zatruły oceany siarkowodorem
> wybijając wszystkie istoty potrzebujące tlenu.
> Skoro to już było (i "samo się naprawiło) skąd wnioski, że teraz za
> wszystko odpowiada człowiek?

Nikt nie mówi, że "za wszystko", tylko za ostatnie 200 lat.

Historia kołem się toczy - wymieranie gatunków i powstawanie nowych było
i będzie. Zmiany klimatyczne też były i będą. Gwiazdy będą umierać i
powstawać na nowo. Ale to nie znaczy, że powinniśmy zamykać oczy i
jeszcze dorzucać do pieca. Do zmian na przestrzeni kilku tysiącleci się
dostosujemy - my oraz inni współlokatorzy planety. Z szybszych (przez nas
przyspieszonych) zmian - już niekoniecznie.

Mateusz