eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle NAPRAWDĘ kosztuje dom?Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
  • Data: 2014-01-16 08:20:20
    Temat: Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [ciach]
    >
    > Czyli mieliśmy zrobiony kosztorys bez kosztów robocizny ( za wyjątkiem
    > tynków i wylewek) i uwzględniając najtańsze materiały wykończeniowe i
    > docelowe materiały konstrukcyjne. Po prostu uznaliśmy że na konstrukcji
    > nie ma co oszczędzać bo się ją robi raz, a z wykończeniem wszystkich
    > pokoi w razie czego można poczekać, albo zrobić najtaniej a za 10 lat
    > przy okazji remontu wymienić.
    >
    > Przyłącza (woda, gaz, prąd, szambo) policzyliśmy naiwnie sumarycznie 15
    > tysięcy, projekt i kierbuda równie naiwnie na 10 tysięcy :-)
    >
    > Wyszło nam że zmieścimy się w tych 350 tysiącach jakie mamy do wydania i
    > jeszcze zostanie nam 15 tysięcy rezerwy, więc podjęliśmy decyzję o budowie.
    >
    > Już na starcie byliśmy do tyłu wobec naszego kosztorysu bo za projekt
    > indywidualny zapłaciliśmy ponad dychę a dobry kierbud też swoje brał.
    > Ale ten kierbud szybko się "zwrócił" bo pokazywał co można zrobić
    > prościej lub taniej i już kończąc fundamenty byliśmy mniej więcej na zero.
    >
    > Zakup materiałów na ściany to wielkie pozytywne zdziwienie że jak się
    > poszuka to można dostać 30% zniżki, ale też części tej oszczędności
    > pożarły nieliczone wydatki takie jak wcześniej nie policzone żelbetowe
    > słupki, koszt zakupu rusztowania, czy poziomicy laserowej. W sumie
    > byliśmy kilka tysięcy na plusie.
    >
    > Przy dachu znowu okazało się że jak się poszuka to można drewno kupić
    > trochę taniej, ale też było sporo dodatkowych drobiazgów jak np. złącza
    > ciesielskie. Przy poszyciu okazało się że nie uwzględniliśmy obróbek
    > blacharskich i byliśmy już mniej więcej na zero. Wtedy pojawił się
    > problem wyboru okien i bram i oczywiście zdecydowaliśmy się na lepsze
    > niż w kosztorysie, ale też po negocjacjach udało się sporo zejść z ich
    > ceny więc zamiast najtańszych białych mieliśmy obustronną okleinę i
    > lepszy pakiet szybowy + metalowe klamki i lepsze okucia za jakieś 1,5
    > tysiąca dopłaty. Na bramy i drzwi też zdecydowaliśmy się lepsze i
    > łącznie byliśmy już jakieś 3 tysięcy do tyłu.
    >
    > Skoro ciągle mieliśmy rezerwę to zdecydowaliśmy się na lepsze profile do
    > zabudowy poddasza i lepszą wełnę. Efekt już 5 tysięcy do tyłu czyli
    > nasza rezerwa stopniałą do 10 tysięcy.
    >
    > Następnie przyszły przyłącza i znowu nasza rezerwa stopniała o kilka
    > tysięcy. W tym momencie mieliśmy stan surowy zamknięty i budżet
    > przekroczony o jakieś 7,5 tysiąca co oznaczało że ciągle mamy 7,5
    > tysiąca rezerwy i wtedy zaczęła się wykończeniówka :-)
    >
    > Okazało się że dobre gniazdka i włączniki w sieci można kupić znacznie
    > taniej niż 10zł sztuka więc starczyło na więcej kabla złączki i uchwyty.
    > Zakup grzejników ze zniżką ponad 50% zrekompensował nam nie policzenie
    > wcześniej zaworów termostatycznych i sprawił że grzejniki Kermi
    > kupiliśmy taniej od supermarketowych Diamondów.
    > Zachęceni tym kupiliśmy rury i złączki Wavina zamiast najtańszych w
    > markecie czy hurtowni i okazało się że w sieci 30-50% zniżki to norma.
    > Ponieważ kocioł też dało się kupić ze sporą zniżka, to okazało się że
    > robiąc instalacje na porządnych materiałach wydaliśmy mniej niż zakładał
    > nasz kosztorys na najtańszych.
    >
    > Zachęceni tymi oszczędnościami zdecydowaliśmy się na geberity zamiast
    > najtańszych stelaży i kanalizację niskoszumową zamiast zwykłej. Do tego
    > porządne baterie Hansgrohe, deszczownicę i po łazienkach byliśmy już 15
    > tysięcy na minusie czyli nasza rezerwa stopniałą do zera.
    >
    > Na wentylacji wyszliśmy mniej więcej na zero. Kanały i anemostaty
    > oczywiście kupiliśmy taniej, ale za to do rekuperatora dokupiliśmy
    > sterowanie automatyczne no i musieliśmy też doliczyć równe mocowania
    > kanałów i taśmy klejące.
    >
    > Na tynkach nic nie oszczędziliśmy, ale już farby kupiliśmy Beckersa w
    > cenie śnieżki. W ogrodzie też wyszło na zero - co oszczędziliśmy na
    > ścieżkach to wydaliśmy na taras.
    >
    [ciach]




    Coś mi się nie chce wierzyć w twoje idealne wyliczenia.
    Pierwsza rzecz dom buduje się dość długo w tym czasie ceny się
    zmieniają. U mnie za nim dostałem pozwolenie na budowę ceny materiału
    wrosły o 15%. W następnych miesiącach rosła cena robocizny. Ceny
    mieszkań poszły w dół, a tu też szacowałem, że ze sprzedaży mieszkania
    będę miał na wykończenie. Np. nikt nie był w stanie dokładnie wyliczyć i
    oszacować mi kosztu wewnętrznych instalacji wod-kan. Mój błąd to nie
    uwzględniłem kosztów na obejście.

    Moich dwóch znajomych podobnie jak ja wydali sporo więcej niż mieli
    oszacowane.

    No może tobie to jakoś się udało.

    --
    Pozdrawiam ARIUSZ
    http://www.ariusz.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1