Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:gv31ia$um5$1@news.onet.pl...
> "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>>>> Plus wkład kominowy, nie wiem ile dokładnie kosztowałby 9,5m...
>>>> Nagle z kotłowni za 5tys zrobi się kotłownia za 10. A wentylacja
>>>> kotłowni przecież i tak musi być...
>>>>
>>> Przy zamkniętej komorze nie musi :) a rurę można wypuścić przez ścianę
>>> jeżeli moc nie przekracza chyba 22KW. Wtedy rura spalinowa będzie
>>> znacznie tańsza.
>>
>> Kompletny komin przez sciane to ok. 500zl.
>
> Zgadza się, rozważałem i taką opcję (a właściwie tylko rurę doprowadzającą
> powietrze, bo komin mam), jednak wczoraj hydraulik wybił mi turbo kocioł z
> głowy. Twierdzi (być może bezpodstawnie) że takie kotły są duzo bardziej
> awaryjne niż atmosferyczne. Uważa, że jesli robić tanio, to atmosferyczny,
> jeśli drogo to kondensacyjny.
>

Kocioł z zamkniętą komorą ma tylko jeden element do zepsucia się więcej -
wentylator. Kocioł atmosferyczny jest faktycznie tani w zakupie, ale nie w
eksploatacji. Pytanie czego oczekujesz. IMHO najlepsze na dziś rozwiązanie
to:
1) sztacht kominowy z cegły lub ceramiczny 160mm
2) wewnątrz rura kwasówka z odprowadzeniem kondensatu
3) kocioł niekondensacyjny z ZKS podłączony do tej rury oraz do tego
sztachtu (jako kanał powietrzny)

Ponieważ na kilku metrach nastąpi i tak pełne schłodzenie spalin w rurze
przez wciągane powietrze to uzyskujemy sprawność jak w kotle kondensacyjnym.

> --
> Bartek
>