eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł gazowy do niewielkiego mieszkaniaRe: Kocioł gazowy do niewielkiego mieszkania
  • Data: 2015-03-09 18:14:07
    Temat: Re: Kocioł gazowy do niewielkiego mieszkania
    Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-03-09 o 17:52, k...@g...com pisze:
    > W dniu poniedziałek, 9 marca 2015 17:19:22 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
    >> W dniu 2015-03-09 o 17:01, k...@g...com pisze:
    >>> W dniu poniedziałek, 9 marca 2015 16:22:07 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
    >>>> W dniu 2015-03-09 o 15:50, k...@g...com pisze:
    >>>>
    >>>>> Przy tak malej powierzchni przy temperaturach w okolicach 0 - +5 potrzeba do
    ogrzania ok 1,5kW mocy ciągłej. To da w miesiącach grzewczych mniej więcej 600-800
    złotych za prąd do ogrzewania. Przy takim koszcie mieszkanie będzie niewynajmowalne.
    >>>>
    >>>> Dziwna ta teoria.
    >>>>
    >>>> Właśnie sprzedaję 80 metrowe mieszkanie, które było grzane prądem przez
    >>>> ostatnie 17 lat. Co prawda było to c.o. z kotłem elektrycznym, ale to
    >>>> bez znaczenia, bo sprawność taka sama chyba. W ostatnich miesiącach
    >>>> przychodziły w zimie rachunki rzędu 500-550 zł, a za ten miesiąc
    >>>> naliczyli 60 złotych, bo była nadpłata. Od tego odejmijmy prąd użytkowy,
    >>>> powiedzmy 100 złotych, to wyjdzie max 450 za ogrzewanie razem z grzaniem
    >>>> wody (przepływówka 12kW). Przypominam, mieszkanie 80m2. Mieszkało w
    >>>> porywach do 6-7 studentów, więc na grzanie wody szło sporo kasy. Do tego
    >>>> okna stare, drewniane ze szparami na pół palca. Nikt nie oszczędzał, bo
    >>>> umówiłem się, że płacą ryczałtowo za prąd i nie ma znaczenia ile zużyją
    >>>> - bo bali się wynająć przez to ogrzewanie - a ja wiedziałem ile będzie
    >>>> wychodzić, bo wcześniej sam tam przez kupę lat mieszkałem.
    >>>> Jak chcesz, mogę pokazać rachunki.
    >>>>
    >>>> I jak to się ma do tych Twoich teoretycznych obliczeń 600-800 złotych za
    >>>> mieszkanie 40m2 przy temperaturach 0-5 stopni?
    >>>>
    >>>> Ja przypuszczam, że za ogrzanie 40m2 prądem nie wyjdzie więcej niż 300
    >>>> złotych w zimie.
    >>>>
    >>>> Pozdrawiam,
    >>>> MW
    >>>
    >>> Nie pierdol bo mam zajady i mnie boli jak się śmieję. 200 złotych za prąd do
    prysznica codziennie by dla siedmiu osób wyszło. Do tego lodówka, czajnik
    elektryczny, kilka telewizorów, siedem komputerów pralka ( przy siedmiu osobach na
    bank pranie codziennie ), kuchenka mikrofalowa. Dobrze że nie napisałeś że kuchnia
    też elektryczna. Czterysta to tam bez ogrzewania na same potrzeby bytowe szło.
    >>>
    >>
    >> Sam pierdolisz. Nie mam powodu, żeby kłamać.
    >> Specjalnie dla Ciebie zdjęcie rachunku:
    >> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2fb14e7c59cfedc4
    .html
    >>
    >> Mam Ci jeszcze udowodnić, że ten rachunek jest z mieszkania 80-cio
    >> metrowego? Czy już sobie odpuścisz?
    >>
    >> Pozdrawiam,
    >> MW
    >
    > Jak nie kłamiesz to w którymś momencie mijasz się z praw3dą. Kżycho pewno też
    kłamie. I ja kłamię bo w dwie osoby płacimy podobnie jak on. Pokaż rachunki z zimy co
    przez miesiąc było -5 w dzień i -10 w nocy. Nie mam pojęcia dlaczego ludzie kłamią.
    No kurwa nie mam zielonego pojęcia po chuj na przykład kłamią że im samochód w
    mieście spala 6 litrów a mnie 12.

    Przed chwilą pisałeś, że jak jest 0-5 stopni, to wyjdzie 600-800 zł za
    ogrzewanie prądem mieszkania 40m2. Teraz chcesz, żebym Ci pokazał
    rachunki z zimy w której było -5/-10. Nie wiem kiedy była taka zima. Rok
    temu? Sprzed roku chyba jeszcze jakieś rachunki znajdę.

    O! Z zimy 2012/2013 znalazłem... Miesięcznie 400-550 zł w zimie w
    zależności od miesiąca. Wtedy mieszkała inna ekipa i rozliczali się sami
    za prąd, więc pewnie oszczędzali bardziej. Tak jak pisałem, teraz
    studenci płacili mi ryczałtowo, więc i oszczędności im nie były w
    głowie. Czasami jak przyjeżdżałem, to mieli okna pootwierane, a kocioł
    hulał. Mam wrzucić fotkę tego rachunku z 2012, czy wierzysz na słowo?

    Pewnie gdzieś w sieci można znaleźć dane historyczne pogodowe dla Wrocławia.

    Pozdrawiam,
    MW

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1