eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKogeneracja dla KowalskiegoRe: Kogeneracja dla Kowalskiego
  • Data: 2018-01-21 19:44:49
    Temat: Re: Kogeneracja dla Kowalskiego
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    nadir pisze:

    >> Uran ma zaledwie kilka krajów na świecie. Elektrowni jądrowych
    >> nie ma zaledwie kilka krajów w Europie.
    >
    > Nowych też na potęgę się nie buduje.

    To są długo żyjące obiekty.

    >> Świat dawno już znalazł alternatywę dla gospodarki autarktycznej.
    > Tak, w Chinach.

    Właściwie wszędzie poza Koreą Północną. Kiedyś blisko mieliśmy Albanię.

    >> Elektrownie zawodowe wcale nie spalają ropy naftowej (crude oil).
    > No czystej ropy się raczej nie spala, ale benzyny też do tego nikt nie
    > używa, raczej mazut.

    W domowych też nikt bensyny. Raczej olej opałowy, jeśli już. Ten sam,
    co do kotłów.

    >> To może ukraść? Jeśli nie ma lepszych pomysłów...
    > Może kradną, nie wiem.

    Ja wiem, że są lepsze sposoby. Kupić.

    >> No właśnie. Niemcy chcieli osiągnąć to, że produkcja energii elektrycznej
    >> będzie u nich rozproszona. Moim zdaniem dobrze wyjdą na realizacji tego
    >> pomysłu.
    > Niemcy, to sobie jakieś 20 a może i 30 lat temu wymyślili, że wygaszą
    > elektrownie atomowe a węglowe przerobią na gaz, gównie po to jest
    > Nordstream 1, a teraz czekają na drugi. Natomiast rozproszenia za pomocą
    > silników spalinowych i generatorów, to raczej jakiś doraźny pomysł.

    Z tego co do mnie dociera, to wygaszenie atomowych wymyślili sobie dopiero
    przy Fukushimie. A teraz się z tego wycofują. W wielkoskalowej energetyce
    co jakiś czas mają zwroty, ale w rozpraszaniu sa konsekwentni od wielu
    lat. Na pewno nie sa to "doraźne pomysły".

    >> Kogeneracja w energetyce zawodowej (czy ogólnie wielkoskalowej)
    >> to zupełnie co innego niż kogeneracja lokalna (na przykład silnik
    >> forda i generator).
    >
    > Różnica jest tylko w wielkości, jak zapotrzebowania na ciepło nie
    > pokrywa się zapotrzebowaniem na prąd elektryczny, to w obu wypadkach
    > jest to bez sensu.

    "Cziken od turka różni się tylko sajzem", jak w Chicago mawiają. Tyle
    że w przypadku gdy sajz jest mały, to łatwiej nad wszystkim zpanować.

    >>> a jak się doliczy podatki, to już w ogóle.
    >> No właśnie, jak już nie ma innych pomysłów na utrzymanie Starego
    >> Porządku, to należy przywalić podatkami.
    > No tak już ten Świat jest urządzony.

    To jest tylko wspomniany "Stary Porządek". Mogą być inne.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1