eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKu przestrodze Re: Ku przestrodze
  • Data: 2012-03-27 14:34:56
    Temat: Re: Ku przestrodze
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jks92r$i50$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jkptpv$9g3$...@u...news.interia.pl...
    >
    >>> Dlaczego amatorsko? Ktoś ma działalność i z tego żyje ale nie zamierza
    >>> zatrudniać ludzi i robić z tego firmy.
    >
    >> Ale dzis trzeba miec spora wiedze w tym temacie, inaczej czytamy tu o
    >> instalacjach, ktore nie dzialaja jak powinny.
    >
    > Wiedzę można poznać :-)
    > Aby ugotować obiad tez trzeba mieć wiedzę, a jakoś nie widzę aby ktoś się
    > domagał aby państwo zapewniało wszystkich obiady po sami nie potrafią
    > zadbać o siebie.

    Ja nie pisze o tym aby panstwo kazdemu zapewnilo prace. Jak widac nie
    zrozumiales o co mi chodzi.
    A wiedze instalatora mozna poznac robiac to kiedys, najlepiej przy kims. On
    line bedzie trudno. Jest bardzo duzo problemow poza teortycznych. Ale nie o
    tym...

    >> Wiesz co, podam Ci dziesiec przypadkow ktorym sie nie udalo. Czyje w
    >> takim razie bedzie bardziej prawdopodobne, moje czy Twoje? Na czym sie
    >> skupiasz? Na ludziach ktorym sie udalo? No sa tacy, co w tym dziwnego? Mi
    >> tez sie udalo, ale czy ja napisze, ze jak nie ma pracy to otworze firme i
    >> zaczne zatrudniac ludzi zeby na mnie robili? W zyciu nie bo to ewolucja i
    >> jeszcze daleka droga. Mozliwa oczywiscie, ale daleka i zwykle bardzo
    >> trudna.
    >
    > Ja nie znam nikogo komu się nie udało i zrezygnował. Trzeba próbować do
    > skutku. Sam, jak wspomniałem imałem się różnych zajęć by związać koniec z
    > końcem, ale nigdy nie biadoliłem jak jest mi źle ani nie uważałem, że coś
    > mi się od państwa należy. Moje życie w moich rękach.
    >
    >>> Uważasz, że nie warto próbować, bo może się nie udać?
    >
    >> Na to nie ma prostej odpowiedzi. Czasem warto, a czasem nie.
    >
    > To podaj alternatywę. Co innego warto robić gdy się nie ma pracy skoro
    > ciągle deprecjonujesz możliwość stworzenia jej sobie.

    Hehe, ja nie deprocjonuje mozliwosci stworzenia pracy sobie. Sam jestem tego
    przykladem. Odnioslem sie do Twojego: " Nie ma pracy to się ją tworzy. Nikt
    nie chce mnie zatrudniać to zakładam firmę i zatrudniam innych.". Lekkos
    wyznania, ze tak powiem malo w zyciu sie sklada jakos powszechnie. :-)

    >> Ilu Twoich znajomych prowadzi firmy, a ilu pracuje na etatach?
    >
    > I co Cię może zaskoczy liczba moich znajomych bezrobotnych - zero.

    Skad, zaskakuje mnie to, ze nie widzisz jaki procent calosci stanowia ludzie
    zyjacy z wlasnej pracy, a podobno takie to proste. Potencjalnych zlodziei
    pracujacych na czarno w sensie jedynie sobie dorabiaja juz wogole pomine.

    > Najdłuższe szukanie pracy to pół roku i niecały rok (dwa przypadki) ale w
    > tym były płatne staże z Urzędu Pracy.
    >
    >> Zakladam po prostu, ze jakas ksiegowosc trzeba prowadzic, skladac
    >> deklaracje i takie tam pomijalne rzeczy. Oczywiscie, ze mozna samemu...
    >
    > Dziękuję, że przyznałeś, że można samemu

    Hehe, no mozna samemu, czemu nie. Pytanie tylko kiedy bedzie czas na
    zarabianie.. :-)

    >> Wez policz ile wystawionych aukcji sie sprzedaje, w jakich cenach,
    >> przyjmij jakis zysk, pewnie duzy, odejmij koszty Allego, zestaw z tym co
    >> wydajesz miesiecznie, odejmij ZUS i zobacz jak z tego da sie zyc.
    >
    > Da się. Wiem bo znam osobę która z tego żyła. I problemem nie był zysk ale
    > brak perspektyw. Po prostu z tego da się żyć i odłożyć jakieś pieniądze
    > ale nie da się zmienić tego w duży biznes. Albo ręczna robota i artyzm
    > albo seryjna produkcja. Uprzedzając pytanie dlaczego zrezygnowała -
    > ciągnęła to tak długo dopóki nie skończyła studiów zaocznych i nie
    > zatrudniła się w biurze.

    Oooo, a czemu w biurze? :-)
    Biznes miala, czemu nie zatrudnila ludzi do zarabiania na nia?
    Skonczyla studia? Rozumiem, ze rodziny nie bylo? Oplat, moze mieszkala u
    mamy? Placila ZUS?

    > to w ten sposób że jak któraś kupi kolczyki a inne ją pytają skąd je ma to
    > mówi nazwę sprzedawcy, więc sprzedaż rośnie z postępem geometrycznym.

    Postep geometryczny, 18zl/godzine minus ZUS realnie 150 dniowki pracujac 10
    godzin przez 30 dni. Bez stresu zarobi wg. Twoich danych 4000 -
    4500,-/miesiac. Co z ta praca bylo nie tak? Geometrycznie to jednak
    perspektywy sa.

    [...]

    >> ZUS sobie zaplaci z tych plytek i zime przezyje? A przy okazji na co
    >> dostal rente i plytki uklada? Na siwienie?
    >
    > A co to za poziom dyskusji, co to ma do rzeczy? Co ty spisek widzisz, bo
    > ktoś kto ma rentę nie ma ochoty leżeć w łóżku 24h na dobę? ZTCW rentę
    > dostała po wypadku w wyniku którego doznała obrażeń nóg. Nie znam
    > szczegółów bo nie wtykam nosa w cudze życie.

    Widzisz, o tyle to wazne, ze firmy zatrudniajace ludzi i ukladajace takie
    plytki musza odprowadzic ZUS na takie wlasnie renty i przezyc zime bez
    pracy. Slowem zarobic latem na zime. W tym co piszesz nie widzisz w tym
    hipokryzji? Pomysl troche...

    >
    >> Niech sprobuje tak oficjalnie plytki na przezycie poukladac ze wszystkimi
    >> kosztami miesiac w miesiac.
    >> Daj spokoj, to szarpanie sie, nic wiecej. Dobre na przeczekanie, czy
    >> dorobienie, ale firma to z cala pewnoscia nie jest.
    >
    > Ale ona ma pracę. Podałem ją tylko jako kontrprzykład dla twojego ciągłego
    > marudzenia że nie każdy może to nie każdy może tamto.

    Jaka on ma prace? Odbierania innym? Nie rozumiesz? To jakas paranoja. Moze
    jeszcze jako rencista darmowym pekaesem dojezdza do klienta.

    > Można? Można! A mógł siąść w kąciku i płakać jakie to życie jest
    > niesprawiedliwe.

    Mozna, mozna, ale to ciagle nie jest firma o ktorej pisales. Zbieranie jagod
    tez, a nie od tego zaczynalismy.
    To jak latwo jest z ta firma czy nie?

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1