eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupić używany czy budować?Re: Kupic uzywany czy budowac?
  • Data: 2010-07-10 10:57:53
    Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
    Od: ptoki <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 8 Lip, 22:27, "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:
    > Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:5adcdf85-d7e1-43f1-b7aa-
    >
    > >Maniek, ja w tej lazience rwalem tynki i podloge na glebokosc 0,5m.
    > >Wszystkie rury i kraniki, dywaniki mam nowe. No  sory, CO i bojler mam
    > >stary i przeplywowy tez.Robie dodatkowy kibel. Wszystko miesci sie
    > >ponizej tych 4kzl.
    > >ile razy mam ci to jeszcze pisac? Wlasnie remont jest poprawianiem
    > >tego co trzeba a nie wszystkiego. Wtedy sie to by nazywalo "wymiana".
    >
    > Ja Ci wierze i nie o wiare tu chodzi. Chodzi o to, ze jesli chcialbys
    > uzyskac poziom dzisiejszych standardow (kontrowersyjny zwrot) to wymiana
    > pomniejszych rzeczy nie wystarczy. To, ze wszystko lub prawie wszystko
    > dziala i da sie z tym zyc jest oczywiste.
    >
    Zgadza sie. Tylko troche jednak te postawione mury jednak oszczedzaja.
    To zawsze odpadnie. Nawet jakby odrapac calosc, zerwac dach i robic od
    szkieletu, to mury i fundamenty no i czasem strop juz jest. A to dobre
    pare kzl do przodu.
    No, mozna sie przyczepic ze sciany sa w zlych miejscach :).

    > >Jeszcze raz mam napisac ze rwalem podloge pol metra?
    > >Tak sie sklada ze piec mam wymieniony 3 lata temu, za 3,5kzl. Rur nie
    > >wymieniam bo po co. Tylko pompke mi dolozyli ale zazwyczaj jest nie
    > >wlaczona.
    >
    > No dobrze, ile fachowcy wzieli za rwanie podlogi i przywrocenie stanu?
    > Kociol ma jakas automatyke? Zapewni co najmniej jednodniowy komfort
    > niezagladania?
    >
    No drogo, wyszlo bo sam wszystko zrobilem :) Ja tani nie jestem, licze
    ze wzialem za t jakies 25kzl. Wydam je calkowicie na siebie :)

    Kociol jest prosty. Ale akurat mozna w nim palic tak ze caly dzien
    jest cieplo i zaglada sie tylko dwa razy wieczorem. Czasem raz w
    okolicy poludnia. No chyba ze mroz przycisnie to ze 4 razy dziennie
    trzeba isc i nasypac wegla.
    >>>>>Dzisiejsze domy projektuje sie w oparciu o wymagania a nie ograniczenia.
    >>>>-------------
    > >> Wymaganiem jest lazienka gdzie sie chce, pompa to tylko komfort, zawsze
    > >> mozesz spuszczac swoje 5l wody, bedzie taniej.
    >
    > >Nie wymaganiem, tylko zachcianka. Masz taka to plac. Nie bronie. Ale
    > >nie udawaj ze to mus.
    >
    > Nigdzie nie pisalem ze to mus, na dobra sprawe w ogole mozna zrezygnowac z
    > rozprowadzenia cieplej wody.
    >
    Najpierw pisales ze to wymaganie.
    Zdecyduj sie. Powyzej dokleilem cytat twojej wypowiedzi.

    > >> Pozniej zakrecasz kran i 5l sobie stygnie w rurze i nastepne 5 trzeba
    > >> bedzie
    > >> nagrzac. 10l cieplej wody psu w d..e.
    >
    > >Tak, ale mimo to nie jest to tragiczne. I potrwa jakies 3 miesiace...
    > >Bedzie mnie to kosztowalo jakies 50zl. Jestem tego swiadom. A widze ze
    > >Ty nie chcesz policzyc ile cie kosztuja zachcianki.
    >
    > E tam. Podalem pi razy oko koszt samych materialow koniecznych do zrobienia
    > instalacji od podstaw. Twoja przerobka moze w materiale bedzie Cie
    > kosztowala 50zl, ale dalej bedziesz spuszczal wode. Ja jak zechce to tez
    > wylacze pompe i tez wode sobie po spuszczam, tylko co w tym tanszego i
    > lepszego? Woda kosztuje, kanalizacja tez, gdzie tu przewaga?
    >
    To ze ja pompki i rurek nie musialem kupic. No i placic zeby ktos to
    montowal.
    Wiesz, u mnie nagrzewana pradem woda w okresie marzec-pazdziernik
    kosztuje jakies 400zl za te pol roku. Ile lat bym musial spuszczac po
    te 5L zeby koszt tych strat byl porownywalny do inwestycji w ocieplone
    rurki, czy relokacje lazienki?
    Troche pogmatwalem ale chyba rozumiesz o co mi chodzi.

    > >> Czylli do Twojego remontu trzeba doliczyc 4,50 za kolejne 1,5m rury
    > >> ktorej
    > >> wczesniej nie traktowales jak remont. Po malu wymienis bojler i do 20 000
    > >> zrobi sie blizej.
    >
    > >Juz jest. Czeka. Zaplacilem i jest w tych 4kzl. Naprawde chcesz
    > >znalezc dziure w calym?
    >
    > Nie bardzo rozumiem co chcesz udowdnic? To, ze zdecydowales sie na prosta
    > instalacje a tym samym tansza? Ja nie mam powodow zeby Ci nie wierzyc, ale
    > kij ma dwa konce.
    >
    Tak, dotychczas mialem to co bylo i bylo dobre.
    Teraz poprawilem co nieco (bo jednak zawsze cos poprawic mozna)
    korzystajac z remontu i dodajac do jego kosztu jakies waciki (typu
    kibel za 400-600zl) mam wyzszy standard. Prosta instlacja jest dobra
    bo jest mniejsza sansa ze sie zepsuje a jesli udowodnila ze dziala to
    po co robic inna?

    > >> No tak, plus 3m tj. 9zl za rure, ale to nie remont.
    >
    > >A dlaczego mam to wliczac w remont skoro nie wiem czy to zrobie?
    >
    > Bo pisales, ze jak zechcesz to zrobisz. Gdybys budowal od podstaw to bys
    > wiedzial i zrobil albo nie.
    >
    Eeee nie. Wlasnie sek w tym ze dzis nie przewidzisz czy bedziesz mial
    za pol roku piecioraczki w drodze, ani czy nie zaczniesz robic biznesu
    u siebie albo odwrotnie nie zaczniesz pracowac na etacie. A to
    wszystko wplywa na potrzeby. Dzis nie potrzebuje miec pietra
    uzywanego. Ale jesli kosztuje mnie 10zl albo wrecz wcale, naszykowanie
    calosci tak aby zrobienie pietra bylo latwe i tanie to tak wlasnie
    planuje.

    > >> Przynajmniej odkrecam wode i po sekundzie leci ciepla.
    >
    > >I za to i za inne fikusniki placisz te dodatkowe 10-15kzl. Ja ci nie
    > >bronie.
    >
    > Bez przesacy, pompa CWU kosztuje dwiesciepare zlotych, dodatkowa rura z duza
    > gorka niech bedzie nastepne dwiescie. Z tego nie ma takich kwot.
    >
    Ja pisalem ogolnie. Te 15kzl to za ciepla wode w kranie natychmiast,
    podswietlone ledami schody, gniazdka w liczbie pizdyliona na osobnych
    bezpiecznikach itp.
    Za te 200zkl masz dom. Za 240kzl masz wygodny dom. Za 265kzl masz
    wygodny dom z fikusnikami. Mniej wiecej o to mi chodzi.

    > >> Wszystko sie daje, mozna i 20L cieplej wody spuszczac jak komus to nie
    > >> przeszkadza.
    >
    > >I niedlugo tak bede robil. Wlasnie solar z kaloryfera sie spawa.
    > >Koszt: 500zl za 3m2 i 120l zbiornik.
    >
    > I tu masz racje, tylko kanaliza jeszcze kosztuje. Mi pomysl kaloryfera
    > bardzo sie podoba, tylko zima malo sie sprawdzi.
    >
    Licze ze juz z polowa wrzesnia wody cieplej stamtad nie bedzie.
    Ale coz test w ogrodzie z beczka przebiegl pomyslnie:
    http://www.youtube.com/watch?v=MLnwW6WAaqk
    wiec licze ze w lato jeszcze troche pokorzystam.
    Beczka 120l nagrzana do 50-60stopni od temperatury studziennej w jeden
    dzien.

    PS.
    Fabryczne solary sie jeszcze nie oplacaja, niestety. Kibicuje tym
    formom energii ale sa narazie za drogie.
    --
    Lukasz Sczygiel

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1