W dniu 13.09.2013 o 13:05 Adam <a...@g...com> pisze:

> W dniu piątek, 13 września 2013 12:50:52 UTC+2 użytkownik janusz_k
> napisał:
>
>> I tak i nie, koszty inwestycyjne małe, można grzać częściowo w nocnej
>> taryfie.
>
> Pewnie - na juz to moze byc (i pewnie bedzie) bardzo ekonomiczne :)
>
>> jakby to policzyć na xx lat to się może okazać że wyjdzie taniej.
>
> Problem w tym ze nie mozna ;( Zobacz goscia ktory pytal o piec olejowy -
> 20 lat temu placil 0,5 pln / l oleju, teraz placi 3,7! Nie
No i co z tego? Ogólnie ceny energi, gazu idą do góry,
ale czy to oznacza że nie będziemy grzać? Ostatnio znalazłem tabelkę z
przeliczeniem cen/srednia płaca czyli co można kupić za średnią pensję
lata 1989 - 2012 i tak benzyna 492-443 czyli zmiana niewielka ale gaz
25693 - 890 m3, prąd 27743 - 3950kwh, zmiany kolosalne. Dlatego radząc
pytającemu w 1 kolejności postawiłem na ocieplenie.



wiadomo co
> bedzie z pradem. Nawet mnie, posiadacza pompy ciepla, moze czekac
> rozczarowanie i dobudowywanie komina zeby np. zmienic pompe na cos
> innego,
> bo okaze sie ze prad pojdzie 10 x w gore, a w koncu zaczna wydobywac gaz
> i ten bedzie 3 x tanszy ;)
Nie będzie, podali cenę coś koło 350$/1000m3 a z rosji mamy po
400 z hakiem. Czyli żadne mecyje, bedzie drogi bo koszty wydobycia wysokie.


> Nie mozemy przewidziec co sie stanie. Pozatym
> podlogowka wodna wcale nie jest duzo drozsza od kabli - nie trzeba tylu
> indywidualnych sterownikow i kable wcale tanie nie sa :) Jak ktos sam
> montuje
> to wyjdzie podobnie cenowo, a jednak zawsze mozna podpiac pod to kazde
> zrodlo ciepla.
Przypomnij sobie dom pasywny z muratora którego link sam tu dawałeś, tam
były kable i chyba koszty niewielkie jak pamiętam.


--

Pozdr
Janusz