eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
  • Data: 2016-06-28 16:09:01
    Temat: Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 13:41:45 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Zapomniales albo nie wiesz ze zabezpieczenie w postaci hipoteki to dom i dzialka.
    Zaden bank nie da szarakowi kredytu jesli nie bedzie mial czegos wiecej niz
    perspektywa domu jaki ma byc zbudowany za pieniadze banku. Jak ma za malo warta
    dzialke to musi uzupelnic udzialem wlasnym w gotowce albo zyrantow przyprowadzic. A
    co w sytuacji jak komus 10 lat po zbudowaniu domu cos sie w zyciu usra i nie ma kasy
    na raty? Tez sie nic nie traci jak oddaje sie do banku klucze i zdjecia? I sral pies
    wartosc sentymentalna. Jedynym na dodatek sprawdzonym jak swiat dlugi i szeroki
    sposobem na problemy mieszkaniowe jest najem. Jest sie w przypadku najmu duzo lepiej
    zabezpieczonym na wypadek klopotow finansowych. Podobno najem jest drozszy od
    posiadania wlasnego. Ale nigdy nie slyszalem zeby komornik zajal wynajmowane
    mieszkanie albo dom za jakis niesplacony dlug, z wyjatkiem dlugu za czynsz
    oczywiscie.

    O niczym nie zapomniałem.
    W hameryce kredyt na nieruchomość jest zabezpieczony w tejże nieruchomości i działce
    pod nią. I niczym więcej.
    U nas do niedawna taki kredyt był zabezpieczany wszystkim co kredytobiorca posiadał a
    bankructwo było dosyć trudne więc również zabezpieczeniem było to co zarobisz w
    przyszłości.
    Dziś da się zbankrutować łatwiej ale nadal zabezpieczasz kredyt całym majątkiem.

    Więc bank sie nie szczypie i nie tylko udziela kredytu sporo wyższego niż wartość
    nieruchomości (tak jest teraz przy kredytach frankowych) ale i nie martwi się o
    rynkowe sprzedanie zabezpieczenia bo wie (no, wiedział do niedawna) że ma niewolnika
    który będzie pracował na kredyt na dom którego już nie posiada.

    Dodatkowo sytuacje kiedy ludzik splaca kredyt za dom którego mu deweloper nie
    przekazał były by bezproblemowe dla ludzika. Bo domku nie ma, kredytu nie splaca a
    bank niech sie wozi z deweloperem który zbankrutował...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1