eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplenie ścian kilka pytańRe: Ocieplenie ścian kilka pytań
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "tornad" <t...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Date: Sun, 01 Mar 2009 17:41:01 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 74
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <6...@x...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1235925662 6356 213.180.130.17 (1 Mar 2009 16:41:02
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...test.onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 1 Mar 2009 16:41:02 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 69.124.195.236, 192.168.243.154
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:350566
    [ ukryj nagłówki ]

    > On 1 Mar, 15:50, "tornad" <t...@v...pl> wrote:
    > > Wiec sru, ja preferuje 6-8 cm, styro na cienkie placki. Ty uwazasz to bez
    > > sensu.
    >
    > Nie tylko Jacek, ale także producenci styropianu i producenci klejów
    > do styropianu (z wełną jest podobnie), oraz mnóstwo prawdziwych
    > fachowców. Taki sposób montażu jest wręcz uważany za błąd wykonawczy.
    > I to nie bez powodu.
    No oczywiscie, skoro producenci tak pisza to ja wymiekam. Tyle, ze oni pilnuja
    swoich interesow a nie moich czy pana Kowalskiego. Jak mu bedzie sciana pod
    tym styropianem na styk do sciany przylepionym lub malowanych klejem w
    zamkniete prostokaty normalnie gnic to producent i tak sprawe wygra; znajdzie
    tysiac powodow tylko nie ten, ze byl to zalecony przez producenta blad
    wykonawczy.
    > >  bo to panie te nalukowce g.. wiedza.

    > No właśnie wydaje mi się że to właśnie cytat z Ciebie.
    > ;-)
    Nie, tych nalkowcow sprzedajacych sie jak dziwka z pod latarni, piszacych
    peany o wszechstronnej doskonalosci styropianu lacznie z jego odpornoscia
    ogniowa, mialem na mysli.
    > > Glownym moim przeslaniem jest udowodnienie bledu, ze im grubszy mur tym
    wiecej
    > > styro trzeba kupic. Jakby nie kombinowac, to to mi sie kupy nie trzyma.
    >
    > Jeżeli liczyć termoizolacyjność to masz oczywiście rację. Jeżeli
    > "punkt rosy" to nie do końca. Aby przesunąć punkt rosy do warstwy
    > styropianu, to niestety im grubszy mur i bardziej termoizolacyjny tym
    > więcej styropianu trzeba dodać aby punkt rosy znalazł się poza tym
    > murem (w warstwie styropianu). Co tu jest w tym takiego nielogicznego
    > albo nawet trudnego do zrozumienia?

    No to, ze wszystko tlumaczycie tym polozeniem czy lokalizacjka tego punktu
    rosy. Ze nie moze byc w murze tylko w styropianie. I ja uwazam to za
    rozumowanie bledne. Po pierwwsze wielosetletnie doswiadczenia czyli tradycja
    budowlana nie stwierdza naruszenia struktury murow wskutek tego, ze ten punkt
    rosy w mim sie znajduje. Proces samoosuszanie sie muru wyjasnilem "teoria
    kapilarna"; z moich obserwacji i przemyslen opartych o znajomosc zjawisk z tym
    zwiazanych twierdze, ze ta para wodna, juz w tym punkcie rosy w murze
    skroplona, w postaci cieczy, nadal wedruje kapilarnie w kierunku nizszych
    temperatur czyli na zewnatrz muru, gdzie nawet w ujemnych temperaturach
    wysycha przez sublimacje i normalne parowanie. A w murze mimo ujemnych
    temperatur nie zamarza bo taki jest jej, tej wody kapilarnej zbojecki obycaj.
    Gdyby zamarzala musialaby ten mur porozsadzac a to spotyka sie sporadycznie,
    jedynie w przypadkach pelnego nawodnienia muru wodami zewnetrznymi np.
    opadowymi (zacina deszcz) dlugotrwalymi zaciekami itp. Nastepuje odparzenie
    tynku a potem postepujaca degradacja muru. I tego sie nie wypre a o czym
    producenci i wynajeci przez nich chlopcy nie maja zielonego pojecia albo tez z
    uwagi na konflikt interesow nie chca o tym mowic.
    Zaizolowanie takiej sciany materialem paro i wodonieprzepuszczalnym na styk,
    bez szczeliny miedzy nimi zaowocuje powolnym ale nieuniknionym nagromadzeniem
    sie wody na styku tych dwoch materialow. Nie potrafie przewidziec co tam
    bedzie roslo czy nie, ale dla konstrukcji taki stan uwazam za nie tylko
    szkodliwy lecz wrecz grozny. Dlatego uwazam, ze mniejszym zlem jest
    pozostawienie tej szczeliny, niz jej brak, gdyz koszty minimalnego
    zmniejszenia sie parametrow izolacyjnych wskutek istnienia tej szczeliny, beda
    nieporownywalnie mniejsze w porownaniu do skutkow wieloletniego zawilgocenia
    muru pod styropianem. I to cala filozofia, nie wiem dlaczego nie chcecie tego
    przyjac za poprawne rozumowanie tylko upieracie sie przy swoim. Moze macie
    jakies tajne dane, ktorych ja nie znam? Moze jakies dane anemometryczne, ktore
    potwierdzaja, ze w tej 2 mm szczelinie wiatr hula i wychladza sciany tak, ze
    ten styropian sluzy tylko dla ozdoby? Jesli tak to rowniez wymiekam ale
    wolalbym sie z nimi wczesniej zapoznac.
    > A kupy się nie trzymaj, bo ma małą wytrzymałość i ręce sobie
    > upaprzesz...
    Nie ja, to te madrosci, ktore przedklada Jacek kupy sie nie trzymaja razem z
    nim zapewne wiec do niego ta uwaga.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Krzemo.
    Rowniez.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1