eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdzysk deszczowkiRe: Odzysk deszczowki
  • Data: 2016-05-16 18:28:22
    Temat: Re: Odzysk deszczowki
    Od: ToMasz <N...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Czy macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
    ja odzyskuję wodę od wielu lat, ale na małą skalę, bo mam tego ok 400
    litrów. zamierzałem ją przepuszczać przez filtr, ale lenistwo wygrało i
    jedyne co mam to odstojnik. mimo to woda jest klarowna i bardziej
    przypomina wodę niż rosół. nic mi nie zakwitło, nic tam nie ożyło,
    jednak planowałem dosypywać do tej wody nieco soli jak się zrobi zielona
    - nie zrobiła się. ale mimo wszystko nie odważyłbym się jej pić. mycie
    auta, podlewanie, pranie, nawet basenik dla dziecka - tak, ale pić -
    bałbym się.
    Ja bym Ci odradzał zakopywania zbiornika. postaw go w piwnicy, albo tak
    żebyś mógł go nadzorować. Lepiej widziec co tam jest w środku. można też
    spróbować ewentualne bakterie zabijać światłem uv ze szpitalnej świetlówki.
    obudowa zwykłego filtra kosztuje 25zł. filtr - mniej niż 10. są też
    filtry ceramiczne 0.3 mikrona - więc przez to nic szkodliwego nie
    przejdzie, ale przepustowość takiego filtra jest dramatycznie niska.
    litr na minutę.
    ToMasz

    PS umnie się zatyka. wszytko co może, działa źle. jak wychwyt z rynny
    się może zatkać - tak zrobi, w najwięksża ulewę. jak rurka może się
    obsunąć i złapac bańkę powietrza - tak właśnie zrobi. podgrzeje ją
    słoneczko, wygnie sie i... już woda nie płynie. tak więc wszystkie
    rurki, z zapasem, spadem, z odpowietrzeniem - najdokładniej jak się da.
    bo na bank się zatka, zapowietrzy i nie popłynie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1