eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
  • Data: 2020-12-12 13:03:36
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.12.2020 o 12:40, collie pisze:
    > W sobotę, 12.12.2020 o 12:14, budynPL napisał:
    >
    >>> A ziemniaki gotujecie w całości czy kroicie na ćwiartki co większe, żeby
    >>> szybciej się ugotowały? :-)
    >>
    >> ty prowokator, ale zaraz bedzie rzeźnia - przeca się pozagryzają :)
    >
    > Te, prowokator po szkole po górkę: pisz po polsku, bo jeden z moich
    jak już jest tak całkiem off topic, to ja mam uwagę do tego języka
    polskiego. Judzie lubią żyć wygodnie. jeśli to jest osiągane....
    etycznie, zgodnie z religią chrześcijańską (ale nie tą dzisiejszą lekko
    zmodyfikowaną) to jest jest to jak najbardziej "spoko". Te wygody
    uzyskują, pracując mniej, a zyskując więcej. czyli optymalizacja.
    pomagają w tym pomysły, przebłyski geniuszu, nieszablonowe myślenie,
    kreatywność. Żadna z wyżej wymienionych cech, nie jest premiowana w
    nauce języka polskiego, czy też jakiegokolwiek innego języka. Więc jeśli
    pośród nas, jest przyszły wynalazca szczepionki, odkrywca metody
    wydajniejszego pozyskiwania prądu, najlepszy szachista, to wszyscy oni
    mają dodatkową przeszkodę w realizacji celu: Język. Co innego
    posługiwanie się mową, bo to "ogarniamy" jakoś z marszu, ale pisanie,
    szczególnie po polsku to masakra jakaś. Moje dzieci w wieku wczesno
    szkolnym miały tyle samo problemów miały problemy nie tylko z u/ó, ż/rz
    ale także z b/d. Dla nich te znaki nie miały różnicy.
    Teraz pomyśl sobie o ile mniej problemów z przeskoczeniem tej pierwszej
    bariery mają młodzi Niemcy, Francuzi.... ogólnie dzieci w innych
    krajach. Dziwi Cię ze mamy tak mało wybitnych ludzi w dziedzinach
    technicznych? Bo mnie już dawno przestało. Na razie okradamy przyszłe
    pokolenia, zaciągając (jako naród) publiczny dług. Czy możemy zrobić coś
    dla ich dobra? TAK! porzucić naszą ortografię, uprościć język, przede
    wszystkim pisany. E.. panie, niema szans. Prawie każdemu z nas horyzont
    myślowy kończy się na swojej stypie. Niech przyszłe pokolenia martwią
    się o siebie same.
    Więc może nie śmiejmy się z tych którzy nie opanowali pisana po polsku w
    stopniu doskonałym? Czy wyśmiewanie, piętnowanie, wskazywanie, pouczanie
    w tej kwestii cokolwiek poprawi? Raczej nie więc po co to robić? A może
    wręcz przeciwnie? Może właśnie ktoś wpadnie na pomysł uproszczenia
    języka pisanego i z Ciebie będą się śmiali że byłeś policjantem
    językowym, broniłeś rytuałów, które z radością porzuciliśmy?

    ToMasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1