eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewania podłogowe - juz za późno? › Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
  • Data: 2013-04-09 19:56:43
    Temat: Re: Ogrzewania podłogowe - juz za późno?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:kjvecm$gja$1@node2.news.atman.pl...

    >> Tylko ten przepływ będzie wolniejszy (mniejsza różnica temperatur).
    >
    > Oczywiście! Nigdy tego nie negowałem. Powtarzam po raz eNty: będzie
    > mniejszy, ale będzie!

    Kłamczuszku! Ty twierdziłeś, że dodatkowa energia słoneczna spowoduje
    duże wahania.
    Kiedy Ci napisałem, że te wahania będą małe, bo ta dodatkowa energia
    spowoduje duże obniżenie mocy oddawanej przez podłogówkę to próbowałeś
    mi wmówić, iż twierdzę, że nagle ta podłogówka ostygnie.
    Świadczy to niezbicie, że po prostu nie rozumiałeś na czym polega
    "samoregulacja" podłogówki.
    Kiedy w końcu dotarło to do Ciebie, iż Twoje myślenie jest błędne, że
    jak tylko energia jest zgromadzona w podłodze to musi ona grzać to teraz
    nie umiejąc się przyznać do swojej wcześniejszej niewiedzy, próbujesz
    "odwrócić kota ogonem".

    >> Czyli woda z podłogówki będzie się mniej chłodzić. Czyli piec będzie
    >> musiał ją mniej podgrzewać. Czyli będziesz dostarczał do grzejnika
    >> mniej energii. Czyli mniej jej zużyjesz.
    >
    > Piec będzie już dawno wyłączony. Przypominam pisałem o zyskach od
    > nasłonecznienia. Czyli nagle wychodzi słońce i zaczyna nam nagrzewać
    > pomieszczenie. Czujnik temperatury wewnętrzne wyłącza piec. Cała
    > energia która od tej chwili zostanie dostarczona do pomieszczenia jest
    > niechciana i zostanie częściowo zmarnowana. Pytanie brzmi czy tej
    > energii będzie więcej gdy w pomieszczeniu będą grzejniki czy gdy
    > będzie podłogówka.

    Chłopie, zanim te promienie wejdą do domu to kocioł obniży temperaturę
    wody w obiegu, bo zadziała czujnik pogodowy.
    Kiedy promienie wejdą do domu to zcznie się nieznacznie podwyższać
    temperatura powietrza, powodując znaczne obniżenie mocy podłogówki.
    Promienie, które padną na określoną część podłogówki, spowodują, że ta
    część podłogi natychmiast przestanie oddawać do otoczenia ciepło
    zgromadzone w tym fragmencie podłogi. Ta część podłogi przestanie grzać.
    Oczywiście będzie ten fragment podłogi ciepły i ciepło będzie nagrzewać
    powietrze, ale źródło tego ciepła nie bedzie pochodzić z kotła lecz z
    promieniowania słonecznego. Część tego promieniowania słonecznego
    zostanie oddane do otoczenia i zastąpi ono energię z kotła, a część tego
    promieniowania podgrzeje podłogówkę wraz z wodą, któa rozprowadzi to
    ciepło po całej instalacji.

    Nieprawdą też jest co piszesz, że to ciepło zostanie zmarnowane.
    Energii z promieniowania słonecznego będzie tyle samo w przypadku
    grzejników jak i w przypadku podłogówki.
    Różnica polega na tym, że automatyka + samoregulacja podłogówki
    zareaguje natychmiast na to dodatkowe ciepło, równomiernie rozpraszając
    tę energię słońca, a automatyka grzejników spowoduje chwilowe duże
    wahania temperatury, ponieważ reaguje zbyt wolno na to dodatkowe ciepło.

    > Sterowanie pogodowe nie ma czujnika oświetlenia i prognozy pogody by
    > to skompensować. Sterowanie pogodowe kompensuje zmiany _temperatury_
    > zewnętrznej a nie zmiany _nasłonecznienia_.

    Ale nasłonecznieniu towarzyszy wzrost temperatury zewnętrznej, na co
    bardzo szybko zareaguje pogodówka.
    Ponadto nawet nieznaczne podwyższenie temperatury wewnątrz, które nie
    będzie nawet zauważalne dla ludzi spowoduje znaczne obniżenie mocy
    grzewczej podłogówki - nazywamy to "samoregulacją podłogówki".
    Po prostu podłogówka cały czas dąży do utrzymania stanu równowagi,
    niezależnie od ilości dostarczonego z zewnątrz ciepła.
    Jak będzie go na tyle dużo, że będzie to ciepło kompensowało straty
    energetyczne domu to podłogówka całkowicie przestanie grzać, a nawet
    zacznie to ciepło wchłaniać i w sobie kumulować, choć nadal będzie
    zgromadzone w niej ciepło pochodzące z kotła.
    Tego właśnie nie jesteś w stanie zrozumieć, a to są normalne prawa
    fizyki.

    > Np. przy temp. 0 stopni jak jest słoneczny dzień to temp. zewnętrzna
    > podniesie się tylko o stopień lub dwa (albo wcale gdy dzień jest
    > wietrzny) tymczasem do środka przez przeszklenia słońce dostarczy
    > sporej porcji energii - pogodówka w żaden sposób tego nie skompensuje.
    > Częściowo skompensuje to samoregulacja podłogówki, ale _tylko_
    > częściowo.

    Piszesz głupoty.
    Zobacz sobie jakie naprawdę są wahania temperatury powietrza.
    Dla przykładu w nocy masz -20 stopni, a rano, kiedy zaczyna tylko
    świecić słońce nawet przez zachmurzone niebo, temperatura powietrza
    wzrasta do -10 czy nawet -5 stopni.
    Obecnie w nocy mamy -2 do -5 stopni, a w dzień temperatura skacze nawet
    do +10 stopni, a jak niebo jest bezchmurne to jeszcze więcej.
    To są skoki temperatury spowodowane nasłonecznieniem.
    Jak masz wątpliwości to kup sobie termometr zaokienny lub stację meteo i
    sam się przekonaj.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1