eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyStare nasiona... czy jeszcze żyją? › Re: Określanie wartości użytkowej nasion:
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
    rada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.rec.ogrody
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Subject: Re: Określanie wartości użytkowej nasion:
    References: <maph22$8ct$1@dont-email.me> <mavv8e$jn6$1@news.vectranet.pl>
    <mb03vq$ias$1@dont-email.me> <mb0crq$nnj$1@news.vectranet.pl>
    Organization: : : :
    Date: Thu, 5 Feb 2015 22:40:00 +0100
    User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Lines: 35
    NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
    X-Trace: 1423172400 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2186 77.253.217.116:54619
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:238298
    [ ukryj nagłówki ]

    Pan Dirko napisał:

    > Hejka. Początki rolnictwa datuje się na neolit - 10 000 do 3000
    > lat p.n.e. Jerzy A. Kowalski ogłosił ostatnio koncepcję, że to kapłani
    > świątynni mogli wynaleźć uprawę roślin i hodowlę zwierząt. Świątynie
    > musiały otrzymywać datki w postaci żywności, i to zarówno na potrzeby
    > ofiarne, jak i na wyżywienie kapłanów. Wielka świątynia z licznym
    > gronem wiernych uzyskiwała znaczne nadwyżki żywności, które musiała
    > jakoś przechowywać. Wśród danin były z pewnością ziarna dzikich zbóż.
    > Duże zapasy ziarna odłożone na później ulegały kiełkowaniu i przerastaniu.
    > Od tej prostej obserwacji był już tylko krok do celowego wysiewania nasion.

    Coś mi ta koncepcja na mocno naciąganą wygląda (co wśród tych ogłaszanych
    ostatnio nie jest rzeczą nadzwyczajną). Że niby kluczową dla stania się
    rolnikiem jest obserwacja kiełkowania nasion, a jak już się w końcu tego
    odkrycia dokona, to dalej jest równo z górki? I że spostrzeżeń tych można
    dokonać dopiero wtedy, gdy ktoś przytarga pszenicę do zakrystii, bo natura
    proces ten prowadzi w ukryciu? Jak kiełek z ziarenka wyrasta, to ja już
    samodzielnie zaobserwowałem we wczesnym dzieciństwie, choć za bardziej
    bystrego od praszczura z neolitu się nie uważam. Ponadto coś się musiało
    panu Kowalskiemu z tymi świątyniami pomerdać. To dopiero rolnictwo
    i hodowla sprawiły, że można było osiąść na miejscu, zbudować co było
    trzeba, nie wyłączając świątyń, miast uganiać się po całym kontynencie
    w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Czy on sobie wyobraża, że podczas gdy
    liczne grono naszych paleolitycznych przodków długimi dniami uganiało się
    po całej parafii za dziką pszenicą, to jakiś kapłan siedział w wielkiej
    świątyni i patrząc na obfitość zgromadzonych darów wynajdował z nudów
    rolnictwo?!

    Jarek

    --
    Ołtarz polowy mamy. Wydanie kieszonkowe, składane. Jezus Maria,
    Szwejku! -- chwycił się za głowę. Ale też jesteśmy idioci! Wiecie,
    gdzie schowałem ołtarz polowy? Do otomany, którą sprzedaliśmy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1