W dniu 2015-02-07 o 12:56, Budyń pisze:

>> Może i nie miał prezencji, nie miał urody, ani nie umiał się zbyt dobrze
>> wypowiadać, ale ten elektryk zrobił dla Polski znacznie więcej niż
>> którykolwiek z prezydentów, a nagrodę Nobla nie dostał za to, że był idiotą.
> wałęsa był ok, jaruzelski było ok - a tak właściwie to był za tej komuny ktos zły?

Czy ja pisałem, że byli OK?
Ja tylko sprzeciwiam się kłamstwom głoszonym przez fanatycznych
oszołomów i skrajnym szufladkowaniom ludzi.
Każdy z nich miał zasługi, ale także zapewne każdy z nich ma coś na
sumieniu czego się wstydzi. Myślę, że nawet papież miał swoje
ciemniejsze strony, choć wielu uważa go za świętego.
Tak samo wielu z nas ma coś na sumieniu, nawet Ty i wielu tych
krzyczących, którzy innych chcieliby powiesić.

> Wałęsy mi szkoda - mógł sie zapisac z tym noblem jako mąż stanu gdyby sie od komuny
odciął w 1990 roku. A tak bedzie bolkiem, któy sie z komuchami dogadał i jak kogut
pisze "był produktem ubecji, taką gwarancją na możliwość swobodnego rozkradzenia
Polski przez wybranych". I dla niego i dla polski byłoby lepiej gdyby sie wtedy
postawił...

Wybacz, ale jak czytam takie wypowiedzi to myślę, że masz bardzo
wypaczone wyobrażenia.
Wałęsa musiał się dogadać z komuchami, bo w przeciwnym razie nie
doszłoby do okrągłego stołu i pluralizmu partyjnego. Poza tym jak sobie
wyobrażasz to odcięcie Wałęsy od komuny? Przecież w każdym urzędzie, na
każdym stołku prokuratorskim czy sądowym zasiadali byli komuniści.
Niestety nie wszyscy byli komunistami z przekonania, ale bardzo często z
musu. Każdy obywatel poruszający się w polityce miał prefabrykowane
dokumenty i musiał podpisywać lojalki, bo taki był ustrój i cały ten
mechanizm. Wielu obywateli podpisywało lojalki dla świętego spokoju.
Gdyby Solidarność chciała rozliczać wszystkich postkomunistów to
okazałoby się, że związek musiałby najpierw wyrżnąć własnych członków.
Co do rozkradania Polski to nie tylko postkomuniści rozkradali, ale
także i inni, bo taka jest natura Polaka.
Krytykujesz tych rozkradających, a sam napisz czy aby masz czyste
sumienie i nigdy nie zrobiłeś żadnego szwindlu?
Np. jakaś robota na czarno uszczuplająca należność fiskusa? Jakiś
nielegalny program komputerowy? A może podpier.....ś kredki koledze w
szkole? A może coś znalazłeś i nie oddałeś prawowitemu właścicielowi,
ani nawet się nie starałeś oddać?
Przyznaj się czy możesz się z czystym sumieniem uderzyć w piersi?
Niestety tu jest kwestia czy ktoś ma możliwość czy też jej nie ma, aby
coś ukraść, albo zdobyć podstępem, w nieuczciwy sposób i nieważne czy
rzuca on w Kościół Katolicki kamieniami czy też krzyżem leży w tym Kościele.
Tak się składa, że większość ludzi przeze mnie poznanych, którzy
oszukiwali i kradli byli gotowi wydrapać oczy za jakąkolwiek krytykę
Kościoła Katolickiego.

Uważam, że gdyby Wałęsa się postawił to nie byłoby Wałęsy tak jak nie ma
Popiełuszki.
Kolejną ch...wą cechą Polaka jest nienawiść do każdego, komu się "udało"
i gloryfikowanie każdego kto zginął z rąk degeneratów działających pod
płaszczykiem komuny.

Ponieważ Wałęsie się udało to jest uważany za wroga i kolaboranta. Gdyby
zginął jak Popiełuszko to obecnie byłby świętym.
Tak więc błędem Wałesy było to, że nie dał się zamordować, dlatego tak
wielu Polaków "psy na nim wiesza".