eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePłyta fundamentowa, jaki wzrost koszów ?Re: Płyta fundamentowa, jaki wzrost koszów ?
  • Data: 2010-08-30 17:19:59
    Temat: Re: Płyta fundamentowa, jaki wzrost koszów ?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Lagod napisał:

    > Nie oszczędzaj też na litość boską na ścianach, ani na izolacji. Nie
    > oszczędzaj też na oknach-są jak oczy Twojego domu. No i dach-broń bożę
    > nie oszczędzaj na dachu-jest najważniejszy. Nie oszczędzaj też na
    > instalacjach, bo koszty użytkowania cię zjedzą. Pamiętaj, nie oszczędzaj
    > też na farbach i podłogach, bo nie warto. W ogóle nie oszczędzaj, tylko
    > słuchaj "dobrych rad".
    >
    >
    Tak...
    Szczególnie tak cynicznych, jak ta powyższa.
    Zrozum, że skoro konstruktor po analizie podłoża zaleca zrobienie płyty,
    to conajmniej zarozumialstwem jest 'wiedzieć swoje' i z oszczędności
    zrobić tradycyjny fundament.

    Każdy dorosły człowiek robi jak uważa, ale skoro istnieje coś takiego
    jak projekt, ekspertyzy geologiczne, są kompetentni ludzie i dają pewne
    zalecenia, to po coś to jest...

    To co... Twoim zdaniem lepej teraz zaoszczędzić te pięć tysięcy i zrobić
    na tej 'płynnej glinie', słaby fundament a zaoszczędzoną kasę potem
    zainwestować w super-duper drzwi wewnętrzne po 2,5 tys za sztukę...? Bo
    wnętrze będzie ładniejsze i super będzie się zaprezentować przed
    rodzinką w nowym domu... ?

    Czy tak???

    A może dać na dach papę, czy inny tam gont a te piętnaście tys
    zainwestować w suuper egzotyczne deski na podłogę w salonie...?

    No zastanów się co Ty wypisujesz...

    Nie mówię tu przecież o dawaniu trzy razy więcej stali, niż w projekcie
    i to w dodatku o fi większym o pięć mm większym od założonego...

    Tu chodzi o zwyczajne zastosowanie się do zaleceń kompetentnych ludzi,
    którzy po zbadaniu sprawy stwierdzili co należy w danym przypadku
    przedsięwziąć, Czy to aż takie głupie...?

    Czy dla tych pięciu tysięcy oszczędności warto na własną
    odpowiedzialność osłabiać tak fundamentalny element budynku jakim jest
    właśnie fundament...?

    Jak dla mnie co najmniej nie warto, ale każdy jest dorosły i niech sam
    podejmuje swoje życiowe decyzje... Tylko dobrze, by był świadom pełni
    ich konsekwencji.

    pozdr
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1