Użytkownik "MAYKY" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:he57ru$24dp$1@alfa.ceti.pl...
>
>> Ja niby nic nie tracę ale też nic nie zyskuję w tej opcji. Umawiam więc
>> się z Toba na robociznę a ceny materiału negocjuje sam bo jest szansa że
>> wynegocjuję np 30% rabatu lub dostane zwrot vatu itp.
>
> No widzisz i gdyby te wszystkie hurtownie były HURTOWNIAMI , to nie bylo
> by takiej sytuacji , nie miało prawa być .
> A tak jest kociokwik .

Pewnie masz racje ale jest jak jest i dzieki temu inwestorzy maja mozliwość
zaoszczędzić.
A to dobrze chyba. Nikt nic nie traci na tym

>> Ty wtedy jesli masz uczciwie skalkulowana cenę robocizny zgadzasz sie.
>> Jesli masz cene robocizny zaniżona bo liczyłes na zysk z materiałow to
>> rezygnujesz.
>> To klasyczny przypadek wtedy tego o czym pisze-że fachofcy nie potrafią
>> uczciwie oszacować ceny swojej pracy.
>
> Potrafią , potrafią , ( choc masz racje ze nie wszyscy ale to zycie i
> tyle)
>
> Ja przytoczyłem moj konkretny branzowy przykał , materiały biorę
> nie z jakiejś hurtowni tylko bezposrednio od producenta .
> Ja zawsze dostaje 40% na minusie "Ty" jak napisałem max 20% i nic wiecej
> bo takie są umowy deelerskie , do tego tabele/przedziały wielkosci
> zakupu/upusty .
> Ale działa to tez w drugą stronę , u mnie mozesz dostać 2%,5% ......
> wiecej od tych 20% ( producenta ) ja dalej zarobię na materiale ,
> a do tego jeszcze wejde z usluga.....

Jeśli od Ciebie kupie taniej jak u producenta/hurtowni itp to oczywiście
kupuje od Ciebie.

> W wątku wyżej pisałes o tym jak to uslugodawcy jak kupuja material kupuja
> najtańsze zeby wiecej zarobic , widzisz ja osobiscie na takie cos sobie
> nie pozwalam i z gory mowie na czym montuje .
> A jak klient chce swoj material a widze ze jest badziewny to albo wogole
> go nie montuje albo uprzedzam ze nie daje gwarancji .

I bardzo dobrze robisz. Nikt przeciez nie moze Ciebie zmusić do wykonania
uslugi jak warunki Tobie nie odpowiadają

> Znowu kij z dwoma końcami.

Wolny rynek po prostu

> Ale piszemy tutaj o ksiazkowych przypadkach/negocjacjach
> A Zycie niestety bardziej obraca sie wokół tych złych praktyk.

Inwestor chce zaoszczedzic wykonawca chce zarobić.
Życie po prostu;))
Zauważyłem że wykonawcy nie za bardzo lubia świadomych inwestorów;))

--
Pozdrawiam

Kris