eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTemat solarny, spostrzezenia.Re: Temat solarny, spostrzezenia.
  • Data: 2010-10-26 19:18:26
    Temat: Re: Temat solarny, spostrzezenia.
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "ptoki" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:396e264d-6cc2-46cb-8d23-

    >> No fakt nie napisalem jednej rzeczy, ale o taka niekompetencje to mnie
    >> nie
    >> posadzaj. Jak kolwiek by nie interpretowac wynikow to z cytowanych danych
    >> jasno widac, ze zaden kolektor przy temperaturach jakie osiagaja nie maja
    >> co
    >> grzac. Innymi slowy nie bylo przez nie zadnego przeplywu.
    >
    >Eee no to podstaw jeszcze wlasnie swieczke pod czujnik i ci wyjdzie ze
    >swieczka zagrzejesz:)

    Nie czepiaj sie to ciekawostka. Kolektor o mniejszym uzysku i mniejszej
    powierzchni czynnej rozgrzewa sie bardziej niz ten podobno lepszy. Ot cala
    rzecz.

    >Ale widzisz, zmierz ile stopni ma woda wodociagowa dzis. I zastanow
    >sie czy nie dalo by sie paru litrow zagrzac byle solarem.

    Woda z wodociagu u mnie teraz ma 12 - 14C, dokladnie nie mierzylem. W taki
    dzien nie da sie podgrzac nic zadnym kolektorem o rozsadnych wymiarach.

    >> Nie jest zludne. Pomiar byl zrobiony w tym samym czasie na dwoch roznych
    >> kolektorach bez przeplywu glikolu ale oczywiscie z napelnionymi
    >> instalacjami.
    >
    >Ale pomar temperatury nic nie mowi o tym co chcialbys nam przekazac.
    >Mowi tylko ze niczego nie zagrzales.

    Na razie zagrzalem kolektor jeden bardziej, drugi prawie wcale.

    >Rownie dobrze mozna narzekac ze kolektorem slonzecznym nie da sie
    >topic cyny. Ale wode mozna spokojnie grzac.

    Ja nie narzekam, wnioski jakie mozna wysnuc na podstawie takie doswiadczenia
    sa moim zdaniem takie, ze w podobne dni lepiej zwiekszac powierzchnie
    kolektorow przez dodanie wlasnie prozniowego gdyby co. Wniosek drugi to
    taki, ze latem kiedy z nieba jest wiecej mocy kolektor prozniowy w pochmurny
    dzien nagrzeje wiecej wody niz plaski, choc tu nalezaloby jeszcze wziac
    poprawke na straty o ktorych wspomina Marko, latem mniej istotne i wynik byc
    moze bylby inny. To takie hipotezy, moze kogos zainteresuja. Widzisz, nie
    jest tak, ze podwojne szklenie rurki, ze kiepskie uzyski, ze byc moze
    chinskie a o dziwo grzeje mimo tych jakby sie zdawalo oczywistych wad i to
    lepiej od tego z pojedynczym szkleniem, lepszych uzyskach i wiekszej
    powierzchni.

    >> Temperatura czego? Kolektora? Praktycznie bez znaczenia, bo i tak
    >> determinowana temperatura wody w zasobniku.
    >
    >A widzisz, nie.
    >Prozniowe maja wysoka temperature startu. Jak masz pecha to prozniowy
    >ruszy poznym popoludniem i popracuje 2h a w tym czasie plaski grzeje
    >od rana i popracuje 7h (pisze o zimie). Uzysk energii bedzie wiekszy
    >dla plaskiego.

    To takie fajne nieuzytkowe parametry. Prawda jest taka, ze prozniowy grzeje
    od rana, kiedy tylko slonce zaczyna go oswietlac o ile woda w zasobniku na
    to pozwala. Piec, pietnascie minut nie ma znaczenia. Jest jeszcze druga
    rzecz, prozniowemu malo przeszkadzaja lekkie i mniej lekkie chmurki bo wtedy
    tez grzeje i to calkiem niezle. Ale problem jest inny, kiedy przeleca
    chmurki, patrzysz jak niebo robi sie bezchmune i na temp. kolektora to
    spodziewasz sie armagedonu, a tu? Ledwo 5 - 10C wiecej i to jest ta slabosc.

    >> Toz podalem konkretne uzyski a dane jakie podalem sam zinterpretuj.
    >
    >No i wlasnie to mialem na mysli. Zmierzyles cos co sie za bardzo nie
    >przydaje ale zacytowales nominalne "fabryczne" dane na temat uzyskow.

    To przeloz sobie pazdziernik a wlasciwie jego koniec na inny miesiac roku,
    kiedy energii ze slonca jest wiecej.

    >I gdyby przyjac wspolny mianownik w postaci kosztu to 2x wieksza
    >powierzchnia plaskich po podpieciu szeregowo dala by calkiem sensowny
    >uzysk w porownaniu do prozniowych.

    To nie jest dwa razy. Poza tym nie mozesz ukladac kolektorow w
    nieskonczonosc, bo co zrobisz latem?

    >Podsumowujac. Zmierzyles temperature i stwierdziles ze w danej chwili
    >za wiele byc nie nagrzal. OK.

    To jedno, drugie to to, ze gorszy rozgrzal sie dwa razy bardziej od lepszego
    w tych specyficznych warunkach. Niczego nie przesadzam i niczego nie
    zachwalam.

    >Jak ja planowalem solary to chcialem duuuzo wieksza powierzchnie i
    >chcialem w jesien/wiosne grzac wode wodociagowa. Ale narazie mi sie
    >szacunki i wyliczenia nie "spinaja". Innymi slowy - nie oplaca sie.

    Da sie ale mniej.
    Ja prawde mowiac nie bardzo rozumiem argument, ze zima i jesienia to
    slabiutko panie, slabiutko... Jak mi sie wydaje czlowiek sie myje caly rok i
    nie ma znaczenia czy wode do mycia nagrzejesz latem czy zima. Powiem wiecej,
    u mnie wody do kapieli latem idzie zdecydowanie wiecej jak zima, no fakt
    moze byc chlodniejsza. W kontekscie CWU nie ma zadnego znaczenia jakie
    miesiace beda lepsze, szkoda tylko, ze ogrzac chalupy tym sie nie da.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1