eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieUCIEKLI tynkarzeRe: UCIEKLI tynkarze
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Tornad" <t...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: UCIEKLI tynkarze
    Date: Mon, 20 Jul 2009 07:01:10 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 53
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <h3o6vp$nmj$1@opal.futuro.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1248066070 20890 213.180.130.17 (20 Jul 2009 05:01:10
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Jul 2009 05:01:10 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 173.77.253.95, 192.168.243.170
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:367560
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:h3o6sh$aff$1@news.onet.pl...
    >
    > > mam wrażenie że bledem było niezagruntowanie betonu, gdyby beton
    > > zagruntowali lub chocby umyli solidnie to klej by chwycił.
    >
    > Grunt stał obok, nietknięty :-)
    > A co z narożnikami na styropianie? Tam nie ma kleju pod spodem w ogóle.
    >
    Co do tego muru podzielam opinie Przedpiscy. Powierzchnia tego murku zapewne
    nie byla nawet zamieciona nie mowiac juz o koniecznosci przetarcia powierzchni
    szczotka druciana, odkurzenia i oczywiscie zagruntowania. Na takim murze nawet
    nowym, zaczyna juz kwitnac jakas flora, on mogl byc wilgotny i nie dziwota, ze
    sie ten klej do niego za mocno nie czepil.
    Ale nie o tym. Ewidentym bledem wykonawcow bylo to niewypelnienie narozy
    klejem przed przylozeniem tych metalowych katownikow. I rzeczywiscie tam jest
    pustka, ktora jest niekorzystna. Te katowniki stosuje sie jako ochrona narozy
    przed ich mechanicznym uszkodzeniem. Co prawda nie jakims ciezkim ale w
    przypadku braku wypelnienia nawet pod malym naciskiem czy uderzeniem moga
    pojawic sie ich odksztalcenia.
    Czytalem wiekszosc wypowiedzi i odradzam stosowanie katowek i wycinania
    materialu narozy, bo te tarcze sie nagrzewaja i one moga poczynic wiecej
    szkody niz pozytku; po prostu ten styropian bardzo brzydko sie wytopi.
    Wpadlem na pomyslo czy propozycje aby to jakos naprawic. Czy to sie uda nie
    wiem ale cos podobnego stosowalem i sie udalo.
    Proponuje od strony okien wywiercic cienkim wiertlem otworki celujac w te
    perforacje w katownikach. Otwory w rozstawie co okolo 20 cm. Potem drugim,
    nieco grubszym wiertlem je poszerzyc do srednicy okolo 4 mm i przez te otworki
    wstrzykac pianke poliuretanowa. Do tego do normalnej rurki nalezy wstawic
    krotki kawalek cienszej aby w te otworki weszla i probowac te pustki pod
    katownikami wypelnic pianka. Oczywiscie nie na raz bo cisnienie moze je
    zdeformowac i systemowo, zaczynajac od srodka dlugosci (wysokosci) narozy aby
    powietrze mialo mozliwosc zostac przez pianke wypchniete w gore czy w dol. Na
    drugi dzien isc dalej, znowu wypelnic nastepne odcinki i tak az do skutku.
    Przez te nawiercone otworki pianka sie wydostanie tworzac wiszace kluski,
    ktore mozna delikatnie odspoic i potem doleczki zatynkowac i zamalowac. To
    bedzie nawiercane tylko od strony drzwi czy okien zatem pozostanie pomalowanie
    tylko tych krawedzi i nawet jak kolor nie bedzie identyczny z kolorem sciany
    to bedzie to niezauwazalne lub da dodatkowe, niezaplanowane efekty wizualne.
    Te drobne pionowe pekniecia tynku widoczne na ktoryms zdjeciu, najlepiej
    zatrzec "kokingiem"; elastycznym i dajacym sie malowac klejem montazowym
    wyciskanym z tuby. Po prostu szkoda tego radykalnie ruszac, koszty wysokie,
    nerwow Ci to zje dodatkowo sporo a i tak nikt tego nie doceni.
    To tak tytulem dorzucenia swoich trzech centow... Mozesz zrobic probe na
    ktoryms z zadnich okien, byc moze sie to uda i wtedy bedzie to na pewno
    najtansze rozwiazanie i nie wymagajace zatrudniania nowych fachofcow.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1