eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWentylacjaRe: Wentylacja
  • Data: 2014-09-09 15:45:13
    Temat: Re: Wentylacja
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1be7bba1-a1a5-44f9-9266-381efc006ec5@go
    oglegroups.com...

    > To rozwińmy tą odnoge dyskusji.
    > Od kilku miesięcy używam indukcji wcześniej miałem kuchenke gazową.
    > Koszty:
    > gazowa- 1 butla 11kg starczyła na dwa miesiące- koszt ok60zł
    > indukcja- odkąd zaczęliśmy używać indukcji miesięczne rachunki za prąd
    > wzrosły o ok 50 zł. Podsumowując więc indukcja miesięcznie droższa o 20zł-
    > myślę że
    > można przyjać w zaokrągleniu 100%

    Fizycznie niemożliwe :-)
    Skoro gaz sieciowy jest około dwukrotnie tańszy od prądu (w przeliczeniu na
    ciepło). A sprawność kuchenki indukcyjnej wynosi 100% podczas gdy gzowej
    według różnych szacunków 50-70% to niemożliwe jest by gotowanie na indukcji
    było _dwukrotnie_ droższe.

    Piszę to bez złośliwości: Wniosek albo teraz więcej się
    bawicie/eksperymentujecie bo macie nową zabawkę albo uległeś sugestii.

    ZTCP to rzeczywiste pomiary robione przez Muratora czy inną gazetę wykazały
    ok 25-30% różnicy w cenie. Puryści powinni jeszcze uwzględnić, że w zimie
    część traconej energii ogrzewa powietrze w kuchni więc realnie nie jest
    stratą.

    > Przy korzystaniu z indukcji jest czyściej w kuchni, nie ma tłustego osadu
    > na meblach itp.

    No właśnie, więc i na rzadszym malowaniu się trochę oszczędzi... I czasu na
    czyszczenie kuchenki gdy coś wykipi i się przypali...

    > Na indukcji jednak gorzej się nam gotuje i to zarówno opinia moja jak i
    > żony. Może kwestia przyzwyczajenia ale gazem miałem większe wyczucie i
    > większą
    > możliwość sterowanią temperaturą.

    Za kilka miesięcy zmienisz zdanie. Nie wiem ile masz poziomów grzania ja
    chyba 9 albo 10, ale jest to wystarczająca liczba, a są płyty co mają 20.
    Ale nie to jest istotne. Indukcja daje Ci _powtarzalność_. Za jakiś czas
    będzie wiedział że taką potrawę w takim garnku ustawiasz na poziom 3,5 i do
    kuchni wracasz za 15 minut nic nie wykipi nic się nie przypali bo 3,5
    _zawsze_ oznacza dokładnie tę samą moc. W przypadku kuchenki gazowej tej
    pewności nigdy nie było. Bo gaz był raz lepszy raz gorszy, palnik raz palił
    trochę lepiej a raz gorzej bo jakiś farfocel go blokował itd.

    > Tu zdaża się że coś się nie uda opiec tak jakbyśmy chcieli itp. Proste
    > potrawy, zupy, sokownik czy tego typu zwykłe gotowanie jest ok ale my
    > lubimy w kuchni
    > eksperymentować i lepiej to wychodziło na gazie. Coś w tym jest na rzeczy
    > bo pytałem dwóch właścicieli lokalnych restauracji i tez stwierdzili że
    > ich szefowie
    > kuchni gotują na gazie bo na indukcji się nie da tak jak by chcieli.

    Temat co jakiś czas się powtarza i jedyny rzeczywisty argument który się
    przewija za każdym razem to wok. Ciężko mi ocenić czy to prawda bo nie
    korzystałem z woka na gazie i nie korzystam na indukcji.

    > Ale ogólnie nie żałuje wymiany gazówki na indukcyjną- swoje wady ma ale
    > zalet więcej więc póki co gazówka + butla stoją w garażu i używam
    > sporadycznie- np. > smażąc śledzie czy robiąc inne intensywnie "pachnące"
    > podczas produkcji potrawy;)

    Ja miałem elektryczną (ceramiczną nie indukcję) później gaz, indukcję znowu
    gaz i teraz w końcu znowu indukcję. Niestety w wynajmowanych mieszkaniach
    nie miałem na to wpływu.

    Dla mnie osobiście największa zaleta to czas:
    Na indukcji jest szybciej - więc oszczędzam czas.
    Na indukcji mam znacznie mniej sprzątania - więc oszczędzam czas.
    Na indukcji ustawienia są powtarzalne więc nie musze tak często zaglądać do
    kuchni czy nic nie kipi ani się nie przypala - więc oszczędzam czas :-)

    Myślę że sumarycznie oszczędzam więcej niż 1h w miesiącu więc nawet jeśli
    jest o 20 zł drożej to i tak warto.

    Ps. No i mam w kuchni drewniane meble nie żadne okleinowane płyty - szkoda
    byłoby je niszczyć tłustym osadem.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1