eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWstawili mi okna :-)Re: Wstawili mi okna :-)
  • Data: 2009-04-03 09:38:15
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:dd950e64-f93a-4199-9367-

    >> Chlopaki, ze tak powiem. Dawno temu ktos opisywal jak to uszczelki w
    >> oknach
    >> wycinal, zeby troche powietrza bylo??

    >Bo miał niesprawną wentylację.
    >Czy Ty nie widzisz różnicy między nawiewem przez uszczelki a nawiewem
    >przez szparę w ścianie, czy (jak ktoś to dowcipnie napisał) jaja sobie
    >robisz?. To powoduje stałe zawilgocenie muru i rozwój fauny i
    >flory ;-)

    No widze te roznice, tylko nie widze zeby wialo. Sorry, no nie chce byc
    postrzegany jak zatwardzialy cynik, ale pare lat na swiecie zyje, okna mam
    wstawiane w nie jednym miejscu, wszystkie na piane bo pare lat temu nikt o
    tasmach nie slyszal. Nigdzie nie wieje. Jezeli ma to byc nie wiem jak
    tragiczny blad, to chcialbym widziec tego jakie kolwiek symptomy. Argumenty
    o wianiu powinno dac sie zauwazyc, a tu masz jak na zlosc brak.

    >Skoro to wszystko jedno jak powietrze sobie wchodzi, to tez wszystko
    >jedno jak sobie wychodzi - prawda?
    >Czyli po co budować kominy (a to kosztuje niemało) lepiej zostawić po
    >prostu dziurę w dachu i będzie git!

    E tam...

    >Rozumiem że wstyd się przyznać że macie spieprzony montaż okien, i
    >teraz wmawiacie sobie i innym (wbrew faktom) że tak jest OK. Takie
    >koło wzajemnej adoracji osób pokrzywdzonych przez fachowców. No ale to
    >normalne - mózg odrzuca złe myśli aby dało się dalej żyć. Nikt
    >przecież od tej pleśni nie umrze - ja nie umarłem, więc i Wy też.

    Krzemo drogi przyjacielu, ja myslenia sie nie wstydze. Czasy sa takie, ze
    kazdy w kolo chce nam sprzedac kit. Mowa o jakims tragicznym bledzie jest
    dla mnie pomylka. Niech bedzie, ze pozostaniemy przy swoich zdaniach. Nie
    upieram sie do swojej racji, ale naprawde brak namacalnych dowodow jak dla
    mnie w slusznosc tej tezy. Owszem sposob jest logiczny i nic mi do niego,
    ale nie zamierzam wydlubywac piany tylko dla tego, ze ktos gdzies cos nowego
    napisal. Co chwile spece od marketingu tworza nam kolejne potrzeby i trzeba
    umiec to zweryfikowac wlasnym mysleniem. Kiedy kupowalem okna, firma MS
    chwalila sie ocieplonym profilem wzmacniajacym piana poliuretanowa. Piana
    wypelniala stalowy profil U bedacy w ramie okna. Udzial profilu w ramie
    wiadomo jaki jest, ale cena o kilka dziesiat procent wyzsza. Okna kupilem w
    innej firmie. Ja jeleniem nie jestem i nie zamierzam slepo poddawac sie
    kazdej nowosci i pomyslec, ze dawniej okna montowane byly na trzcine papiery
    i inne dziadostwo. Takie okna siedza u mnie w mieszkaniu kilkadziesiat lat i
    nic nie wieje. Powinienem sie przejmowac szczelina 0,5cm wypelniona piana
    miedzy sciana a oknem??

    >> Ale jaja, Krzemo rzucil cos nowego i cala doktorancka dysputa sie
    >> zaczela.
    >> Okna bez tasmy nic nie warte, ale wyciete uszczelki i owszem czemu nie,
    >> byle
    >> w gorze nie na dole.

    >Dla mnie jakiekolwiek wycinanie uszczelek to barbarzyństwo. Taki
    >kolejny ersatz i tandeta! Do tego powinny być specjalne nawiewniki
    >albo wentylacja mechaniczna. No ale znowu - od tandety nikt nie
    >umarł ...

    Masz racje, ale podobno tam nawiewnikow nie bylo. Zreszta nie wiem, to nie
    moj patent.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1