eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykończenie - 300 zł za dzień pracy ?Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
  • Data: 2009-10-02 15:53:40
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "basti78" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ha50cf$hgv$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> napisał
    > Gładzie, malowanie czy panele mogę policzyć od metra, ale jak
    >> policzyć wymianę karnisza, smarowanie drzwi i okien, naprawę cieknącego
    >> zlewu i powieszenie kilkunastu obrazów? Robiłem co klient chciał i za to
    >> mi płacili. Dzięki temu nigdy mi ich nie brakowało :-)

    > wybacz kolego ale gadasz bzdury

    Konkretnie w czym ten sposób jest gorszy dla mnie jako wykonawcy i dla
    klienta? Ja miałem pewność, że będę miał zapłacone za wszystko i nie bolało
    mnie jak klient zmieniał koncepcję w trakcie roboty, a klienci też byli
    zadowoleni bo np. przy okazji remontu kuchni mogli mieć zrobione drobne
    prace w innych pokojach.

    Rozliczanie sięod metra jest wygodne jeśli robisz tylko jedną rzecz np.
    tylko gładzie, albo tylko panele, a nie po trochu wszystkiego.

    > od lat siedze w wykonczeniach i zadnemu ze swoich fachowców nie płaciłem
    > za godziny
    > jak rozliczyc? za dzieło
    > np 50 zl za punkt elektryczny - i gówno mnie obchodzi czy jego przesuwanie
    > zajmie Ci 15 minut czy 3 dni - to kwestia Twojej umiejetnosci i warunkow.
    >
    > zaden fachowiec przeciez nie ceni tego w ciemno, na odległość, tylko na
    > miejscu.
    >
    > 15 obrazow? widzisz obrazy, widzisz sciany i rzucasz kwote - tyle.

    Ale po co? Co mi to da? Jak powiem za mało to stracę czas, jak za dużo to
    stracę następnego klienta bo pójdzie za mną opinia to ten co za kilka
    obrazów albo jedno gniazdko bierze xxx zł.

    > umawiasz sie z Klientem na gładzie, zaczynają dochodzić gniazdka itp to
    > doliczasz za kazdą dodatkową usługę i już........ A Klientowi który
    > chcialby miec do gladzi gratis obrazy na ścianach mówi się grzecznie zeby
    > poszedł na drzewo..........

    Widzisz ja nie mówiłem "na drzewo" tylko uważałem to za coś normalnego i
    5-10 lat temu zanim zaczął się boom budowlany nie narzekałem na brak
    klientów gdy inni budowlańcy tracili czas na ich szukanie. W dużej mierze to
    właśnie dlatego, że klient chciał mieć kompleksową usługę i najczęściej sam
    na początku nie wiedział na czym się skończy - po prostu w trakcie remontu
    przychodziły mu nowe pomysłyy "a może by tak przy okazji...".

    Poza tym dzięku takiemu podejściu nie robiłem jak najszybciej tylko jak
    klient chciał. Jak klient chciał abym użył ręcznej wiertarki zamiast
    elektrycznej to użyłem ręcznej. Trwało to dłużej, ale on za to zapłacił.
    Poważnie miałem takiego klienta :-) Wierciłem w cegle wiertarką na korbkę -
    cztery otwory zajęły mi pół dnia :-) Nasz klient nasz pan :-)

    Pozdrawiam
    Winetoo


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1