>
>> Wiem, że są jakieś zasobniki z dwoma wężownicami górna dla pieca i dolna
>> dla solarów ale jak to się ma w praktyce.

NA odwrót, dolna dla solarów, a górna do pieca. ALe jak nie masz solarów to
górna do kominka np a dolna do pieca. Genrlanie tak że dolna weżownica to
pierwotne zasilanie a górna to wtórne.Polecam Atlantic, dobry i nie drogi,
300litrów, dwie wężownice. Antylegionelis, jakieś deflektory wody i system
antykorozyjny. Do tego jest kryza do której można wstawić grzałkę
ceramiczną, ale nie bezposrenio do wody tylko poprzez izloujacy stalowy
cylinder. Grzałka ma moc 2kW.
U mnie piec grzeje tylko dolną wężownicę, starcza na 2,3 dni, jak
podgrzewanie wyłączone.
W domu ja z żoną.
Nie mamy zmywraki i naczynia myte w ciepłej wodzie.


> Dziala wlasnie tak, ze dolna ogrzewa caly zasobnik do wyzszej temperatury
> a gorna tak jakbys mial maly zasobnik. Grzanie 300L wody kotlem wydaje sie
> maloekonomiczne i jak podejzewam malo komfortowe. Wyobraz sobie sytuacje
> kiedy bierzesz prysznic i ciepla woda zaczyna sie konczyc. Nie jestem
> pewien czy kociol bedzie w stanie zapewnic odpowiedni komfort grzejac 300
> L wody w czsie jej sporego poboru.

Maniek, ale przecież w zbiorniki nie są przepływowymi podgrzewaczami wody
:).
W zbiorniku grzjesz wodę do określonej temperatury pobierasz, później znowu
dogrzewasz i tak w kółko
Ja mam tak u siebie, że mierzę temperaturę w górnej części zbiornika i jak
spadnie poniżej 40 to włączam pompę, która wymusza obieg w dolnej wężownicy.
W sumie miałem stosować cyrkulację ale woda się sama miesza, tzn. nie jest
tak, że na górze mam 50 stopnia a na dole 20.
Tzn. jest tak ale tylko przy rozładowywaniu zbiornika.


Pozdrawiam Michał