> No nie mow ze w okolicy masz tak malo fachowcow? U mnie w miasteczku 50 tys
mieszkancow (Wodzislaw Sl. czyli dosc blisko Bielska ;) mam z 6-8 wykonawcow takich
do ktorych namiar bym znalazl w pare minut. Ale watpie ze ktos z nich bedzie chcial
jechac 60km na taka robote :)
> pozdr.
>

A bo ja wiem, 300mkw to praktycznie dom jest. jedni mówią że w 3 dni,
inni że spokojnie w 2dni zrobią. Wszyscy mówią że za tydzień, dwa, a ja
potrzebuję już.
Czy 60km to daleko... chyba nie, dobrą ofertę na sufit hali dostałem z
W-wy, więc jakoś sobie radzą z odległościami.

Boję się jednego, że trafię na ekipę która będzie miała czas tylko
dlatego, że jest tak fatalna.

Na razie obdzwoniłem kilka firm i powiem Ci, że zupełnie nie wiem czy
ktokolwiek się pojawi jutro na budowie. Jakoś tak nikt konkretnie nie
rozmawiał. Mam złe przeczucia, że temat przeciągnie się do końca
tygodnia (wtedy mam obiecaną dobrą firmę).

Ależ jestem zły na gamoni którzy tak mnie zostawili, nawet nie zdają
sobie pewnie sprawy jak rozpiep.... harmonogram działań :(

Miłego.
Irek.N.