eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejak długo suszyc tynki cem-wap?Re: jak długo suszyc tynki cem-wap?
  • Data: 2009-02-20 08:12:44
    Temat: Re: jak długo suszyc tynki cem-wap?
    Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 19 Lut, 12:12, "tornad" <t...@v...pl> wrote:

    > > > No i to sie kupy trzyma gdyz nie wyobrazam sobie aby z jakichs powodow
    > woda,
    > > > scislej para wodna w temperaturze ujemnej nie zamarzala i nie opadla.
    > > Wróć do szkoły i zapytaj się nauczycieli co to jest sublimacja, a
    > > dopiero potem posyłaj innych do szkoły...
    >
    > A miales pisac prosto,
    Czasem to trudne, bo nienauczony jestem mówić prosto, bo na uczelni
    uczyli inaczej...
    ;-)

    > az tu nagle uzywasz slow jak sublimacja zamiast napisac
    > parowanie lodu.

    No to napisze prosto... skoro lód paruje, to znaczy że może istnieć
    para wodna nawet w mroźnym powietrzu... czyli jak widzisz byłeś
    całkowicie w błędzie.
    ;-)

    > > Bingo!
    >
    >  Ano Bingo, moje lepsze bo duza litera pisane:)

    A moje małą?
    :-))))))))))))))))))))))))))
    OK - remis w "Bingo"!
    ;-)

    > > > Dlaczego nie podaje sie wilgotnosci bezwzglednej zatem? Glownie dlatego, ze
    > > > jej wyznaczenie jest bardzo klopotliwe.
    > > Nie! Nie podaje jej się bo nie ma ona znaczenia praktycznego!!!!
    >
    >  > Bo ludzie chcą wiedzieć czy pranie będzie schło czy nie, a nie ile> gram pary
    wodnej jest w powietrzu!
    >
    > Tu mnie zaskoczyles, juz mialem Cie pochwalic a tu taka wpadka. Przecie caly
    > problem z tym wysychaniem tynku, betonu i czego tam jeszcze, polega wlasnie na
    > tym, ze ludziska nie za bardzo to rozumieja i nalezy im wlasnie przyblizyc
    > problem ilosciowo, ile wody jest w tym powietrzu i czy ta ilosc do wiazania
    > cementu i wapna w tynku wystarczy.

    No a ja myślałem że Ty rozumiesz sprawę ... a tu taka wpadka.... W
    tynku kolego, jest wystarczająco (i aż nadto) wilgoci do związania
    cementu. Kwestia właśnie by zbyt wcześnie nie wysechł ani żeby nie
    zamarzł z tą wodą w środku. Nie ma więc znaczenia ile gram wody jest w
    powietrzu, tylko jaka jest wilgotność względna tego powietrza, czyli
    mówiąc prosto - czy schło zbyt gwałtownie czy nie.

    > Kuzdyn jest przekonany, ze tynk wysycha, ze
    > trzeba go suszyc itp.
    Jak już cement zwiąże to niestety tynk trzeba prozaicznie wysuszyć
    zanim podda się go torturom zamrażania.

    > Tynku nie interesuje wilgotnosc
    > wzgledna, jego interesuje czy w powietrzu, z ktorego on jej sobie nalapie,
    > jest tej pary pod dostatkiem.  
    >
    Ano nie... w tynku wody jest pod dostatkiem... kwestia żeby zbyt
    szybko nie wysechł.
    ;-)

    > > >Gdy jest niz oznacza to, ze w powietrzu jest duuuzo
    > > > pary
    > > Niż oznacza tylko tyle że jest niskie ciśnienie atmosferyczne. Nic
    > > poza tym.
    >
    > opracowal i to jet uwazane za ideologie nie znoszaca zadnej krytyki a kazdy,
    > kto odwazy sie miec inne od oficjalnego zdanie, zachowuje sie tak jak Ty. I
    > tak mam szczescie, ze mnie nie zwyzywales.

    Nie mam takiego zwyczaju ...
    ;-)

    >  Otoz wyobraz sobie, ze metr szescienny wody (kubik) wazy 1 tone czyli 1000 kg.
    >  A taki sam kubik skroplonego powietrza wazy 1.8 tony.
    >  Zatem powietrze jest duzo, okolo dwa razy ciezsze od wody.

    Muszę Cię rozczarować.... wpływ wilgoci na gęstość powietrza (w stanie
    nie skroplonym) jest pomijalnie mały w porównaniu do różnicy ciśnień
    lub temperatury.
    ;-)

    > I teraz domyslisz sie, ze nize nie powstaja wskutek tego, ze jak to piszesz w
    > nizu jest niskie cisnienie, czyli maslo maslane, tylko z tego powodu, ze w tym
    > nizowym powietrzu jest sporo pary wodnej jako niewidocznego gazu oczywiscie.

    No i niestety nie. Niż może być np. całkowicie suchy co bezwzględnie
    obala Twoją teorie...
    ;-)
    Wyże z wysoką wilgotnością powietrza też nie są rzadkością.
    ;-)

    > Wiec zapamietaj, ze jak barometr idzie w dol to bedzie lalo. Dlaczego? ano

    A w zimie często pada przy wysokim ciśnieniu ... tak mnie uczyli w
    szkołach ...
    ;-)

    > wlasnie dlatego, ze jak barometr idzie w dol to oznacza, ze to powietrze jest
    > w nasycone para wodna, zatem przy kontakcie z frontem powietrza chlodnego  
    > zacznie z niego lac jak z cebra. A jak barometr idzie w gore to powietrze jest
    > suche a z proznego ani Salomon nie naleje...

    "Bezedura masakrytyczna "....
    ;-)

    >  Tymi sprawami zajmuje sie amatorsko co prawda,

    to widać, słychać i czuć!

    :-))))

    Nie pogrążaj się dalej.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.
    PS: Po Twoich słowach " Wiec albo obaj jestesmy w bledzie albo ktorys
    z nas, przy czym zastrzegam sobie ze ta osoba nie bede ja. "
    domniemywam że dalsza dyskusja nie ma sensu, bo Ty "MUSISZ MIEĆ RACJĘ"
    bo sobie ją zastrzegłeś...
    ;-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1