Pawel O'Pajak wrote:
> Powitanko,
>
>> Niekoniecznie, najwyraźniej nigdy nie używał odkurzacza z filtrem
>> wodnym.
>
> Tylko nie daj Boze zostawic wode z tym syfem nawet do nastepnego dnia
> (bo jutro dalej cos trzeba odkurzyc), smrod jak z otwartego szamba. Po
> prostu po kazdym uzyciu trzeba od razu wylac to blotko.
> No i ten filtr wodny taki troche slaby, filtr (ten zwykly) nad nim
> sie dosyc szybko zapycha. Ale ogolnie fajna rzecz, choc gdybym mial
> wybierac, to wolalbym centralny.

miałem przez lata odkurzacz z filtrem wodnym, cholernie niewygodne
rozwiązanie, ciężki kłopotliwy w eksploatacji, nie da sie na szybko zebrać
śmieci sprzed drzwi.

Od kilku lat mam bezworkowca samsunga i jestem zadowolony, jest mały lekki i
cichy, śśie jak diabeł (podciśnienie daje jak dobre przemysłowe odkurzacze),
jest łądny i wygodny bo w ciągłej gotowości, wieczorem wystarczy wytrzepać
śmieci z pojemnika do muszli, co jakiś czas wypłukac filtry.