eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepopękana murłata - normalka czy fuszerka?Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
  • Data: 2011-06-06 10:28:31
    Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
    Od: Shaman <s...@o...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 06-06-2011 o 12:10:29 Ariusz <a...@p...onet.pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
    >> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
    >> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
    >>
    >> http://goo.gl/cp572
    >> http://goo.gl/spjUR
    >>
    >
    > Ze zdjęć niewiele wynika - co do pęknięcia to nromalne zjawisko i tym
    > się nie przejmuj.
    >
    > To że krokwie ją wyginają na zewnątrz to nie dobrze - jeżeli pod własnym
    > ciężarem rozpychają ją to pomyśl co będzie jak spadnie śnieg.
    >
    > Murłata powinna mieć przekrój kwadratowy u ciebie chyba jest zrobiona z
    > krokwi (na zdjęciu tego nie widać dobrze).

    Murłata jest klasyczna - przekrój 14x14.

    > Generalnie krokwie z jętkami powinny naciskać na murłatę z góry.
    > Przykręcenie murłaty do wieńca jet tylko po to by wiatr nie podniósł
    > dachu. Te śruby nie utrzymają wyginania na bok - weź w ręce i zegnij
    > pewnie dasz radę - a potem podnieś kilka krokwi pewnie nie podniesiesz
    > więc masz obraz sił jakie mogą działać na te śruby.
    > Pokaż więcej zdjęć i sprawdź czy tobie się nie wydaje, że te murłaty się
    > wyginają na bok. To, że powstało wybrzuszenie to może być na skutek
    > pęknięcia, a nie wygięcia. Jętki koniecznie na śrubach nie na
    > gwoździach. Na jakiej wysokości masz jętki? może są zbyt wysoko.

    Fotki sa z komórki więc nie są najlepsze. Zrobię fotki aparatem, pokażę
    lepiej murłatę, złożenia murłaty, płatwii, zamocowanie jętek. Jeszcez na
    coś zwrócić uwagę? Wydaje mi się, że jednak murłaty lekko sie wykręciły na
    zewnątrz - ale sprawdzę to dokładnie.

    > No i strasznie się nie martw - drewno zawsze da się naprawić poszukaj w
    > okolicy kogoś od więźby to ci powie czy masz dobrze czy źle.

    Póki co strasznie się nie martwię - dach przeżył zimę i jakoś stoi :)

    --
    PZDR
    Shaman

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1