kris pisze:

> Skoro gmina wyznacza kolor pokrycia dachu to następnym krokiem będzie
> wyznaczenie koloru elewacji. I kolejny krok to kolor podjazdu, potem kolor
> płotu itd.
> Durnota urzędników nie ma granic przecież.
> I to nie tylko w Polsce.

Przy okazji zajrzyj w Kłodzku na ulicę Kromera - zobaczysz do czego
doprowadził brak jakiejkolwiek kontroli i legalizowanie wszelki samowoli. :(
A przed wojną ulica nazywała się Bzowa. Małe osiedlowa uliczka w
robotniczym kwartale - domki niewielkie, jednakowe. A urzędnicza durnota
kazała sadzić obok każdej furtki krzak bzu - naprzemiennie białego i
liliowego.
To ja jednak wolę taką durnotę. :)

--
spp