eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domrainbow › Re: rainbow
  • Data: 2009-02-22 05:15:11
    Temat: Re: rainbow
    Od: "Kane" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > juz napisalem, ale rozwine, ja w przeciwienstwie do ciebie biore
    > odkurzacz, sprzatam i chowam, jesli mam do posprzatania kuchnie, bo
    > wlasnie dzieciak odkryl w szufladzie torbe z ryzem czy kasza, zajmuje mi
    > to 3 minuty, tobie z 10-15, albo lapiesz za szczote, ale po co wtedy
    > wywaliles te 6 tysi? ;)

    Nie wywalilem - i tak, lapie za lzejsze narzedzie. Mam rozne narzedzia do
    roznych celow (lub skali problemu). Wyobraz sobie ze w szafce w kiblu mam
    nawet taki zwykly maly kompletnie przenosny odkurzacz ktory na taie wypadki
    wyciagam, sprzatam i chowam ! :) Tak jak do mycia samochodu mam karchera ale
    mam tez zwykla gabke, wiaderko i szczotke - na wypadek jakby ptak nasrał na
    masce.

    > widzisz, i to jest podstawowy blad ludzi ktorzy dali sie omamic
    > akwizytorowi, wywalili 6000 na odkurzacz ktorego tak naprawde nie umieja
    > uzywac i nie maja pojecia jakie jest jedno z jego podstawowych zadan

    E tam. Rainbow stoi bo uzywany jest rzadziej, znacznie rzadziej - z
    lenistwa. Na plytkach po prostu dluzej 'wyglada na czysto'.

    > ale rowniez drobnice ktorej nie widac, a na koniec ten caly szlam wylewasz
    > do kibla, troche to oczyszcza powietrze w domu, dodatkowo "cug" w nim jest
    > naprawde niezly, to co prezentuje akwizytor podczas prezentacji to
    > niestety prawda, tylko zadko kto, jak kupi ranbowa, to raz na jakis czas
    > odkurzy np swoj materac na ktorym spi, wiekszosc ludzi albo od razu, albo
    > po jakims czasie zaczyna uzywac go jak klasycznego odkurzacza, czyli tylko
    > do sprzatania podlogi, a skoro tak, to po co wywalac te 6kpln?

    Tez nie wiem po co - jak juz pisalem nie ja to kupilem. A materace czy
    kanape zdarzylo sie odkurzyc/wytrzepac - najczesciej "przy okazji" (jak juz
    byl wyciagniety do duzego sprzatania).

    Co do ceny to starzy twierdza ze zaplacili za niego wtedy okolo 3600zl na
    raty.
    Bylo to jednak szmat czasu temu - byc moze patrzac na sile nabywcza
    pieniadza dzis to jest 6000.
    3600 czy 6000 -nadal za drogo - dla mnie.

    Greets,

    Kane




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1